
Wczoraj w Legnicy strażacy gasili cztery samochody. Co najmniej w dwóch przypadkach podpalacze z rozmysłem wybrali auta służące do przewozu osób niepełnosprawnych. Jedną z poszkodowanych jest pani Wioletta. Straciła samochód, którym dowoziła syna z zespołem Downa na warsztaty terapii zajęciowej. - Jesteśmy uziemieni - mówi. - Nie rozumiem, po co ktoś robi takie rzeczy.
Podpalacze uaktywnili się w nocy z niedzieli na poniedziałek. Równo o północy podpalili samochód dostawczy przy ul. Kobylińskiej.
- Dwa razy byliśmy wzywani do samochodów płonących przy ul. Kartuskiej, o godzinie 15:21 i 21:29. O 21:10 gasiliśmy auto płonące przy ul. Neptuna - mówi mł. bryg. Marcin Swendarski, zastępca komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Legnicy. - Nie mamy danych, czy chodzi o samochody służące osobom z niepełnosprawnościami.
W przypadku podpalenia w rejonie ul. Kartuskiej (ściślej: podwórko pomiędzy ul. Czarnieckiego i Daszyńskiego) bez wątpienia taki był cel podpalaczy. Na wewnętrznym monitoringu widać jak sprawca mija inne samochody i zdecydowanie zmierza do audi, zaparkowanego na tzw. kopercie, w miejscu zarezerwowanym dla osób niepełnosprawnych. Potem polewa wóz jakąś cieczą, podpala i ucieka.
- Dochodziła wpół do dziesiątej wieczorem. Chwilę wcześniej wróciliśmy z próby w Zespole Pieśni i Tańca Legnica, gdzie tańczymy z synem - opowiada pani Wioletta. - Nagle mocne walenie do drzwi: "Auto wam się pali". Udało się odłączyć akumulator. Gaśnica, koc... Sąsiad przytomnie zadzwonił po straż pożarną i policję.
Samochód jest zniszczony, nie nadaje się do użytku. To dla pani Wioletty prawdziwa tragedia. Przez podpalacza nie ma jak dowozić 27-letniego syna z zespołem Downa na terapię zajęciową przy ul. Roosevelta.
- Dla mnie to niepojęte, że są ludzie, którzy robią innym takie rzeczy. Po co? - dziwi się pani Wioletta. Zgłosiła sprawę policji i liczy, że podpalacze szybko zostaną ujęci. Z nagrań monitoringu wynika, że na podwórku przy ul. Czarnieckiego/ Daszyńskiego) było ich dwóch.
Apelujemy do osób, które mogą mieć wiedzę na temat podpalaczy, aby zgłosili się do Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Na usta cisną się tylko bardzo wulgarne określenia tych bezmózgich debili..... Jak można niszczyć cudze mienie a już zwłaszcza służące osobom niepełnosprawnym..... Może to i będzie źle odebrane ale chciałbym by sami stali się zdani na pomoc innych (niepełnosprawni) i aby ktoś inny w ten sam sposób ich potraktował
to pewnie tak zwani polscy patrioci narodowcy oni nie lubią takich ludzi bo dla nich najważniejsza to jest 300 rasa słowiańska katolicka albo aryjska
Patrząc na takiego ,,pożytecznego idiotę'' ręce świerzbią żeby przefasolować na przecier tę tempą zakapturzoną głowę która zapewne na codzień jest typowym blokersem wystającym po bramach,patusem i zarazem beneficjetem któremu ,,wszystko się należy'' a który żadną uczciwą pracą zapewne nie skalał wcześniej swoich rączek