
Mężczyzna, który w nocy z 30 na 31 grudnia zaatakował nożem dwie osoby usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa. Zastosowano wobec niego tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy. Grozi mu kara dożywotniego pozbawiania wolności.
O ataku bandyty w Legnicy pisaliśmy kilka dni temu. 30-letni mężczyzna, który przebywał na przepustce ze szpitala psychiatrycznego, zaatakował nożem przypadkowo napotkanego 18-latka, który w ciężkim stanie został przewieziony do szpitala. Około godziny 7:00 w innej części miasta zaatakował nożem 70-letnią kobietę, która z obrażeniami twarzy również trafiła do lecznicy.
Mężczyzna dostał się też przez balkon do jednego z mieszkań, wyszedł na klatkę schodową i z zakrwawionym nożem w ręku dobijał się do innych domostw, a wcześniej uszkodził kilka samochodów przy ulicy Złotego Florena w Legnicy.
Nożownik został obezwładniony przez policjantów, którzy zabezpieczyli m.in. nóż, scyzoryk i gaz pieprzowy. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego 30-latek usłyszał już prokuratorskie zarzuty usiłowania zabójstwa. Sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec podejrzanego tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy.
Za popełnione przestępstwo grozi kara nawet dożywotniego pozbawiania wolności.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A skończy się tak, że trafi z powrotem do psychiatryka. Żeby mógł znowu wyjść na wolność...
Ścierwo do piachu
heh nawet tyl głowy mu zamazali, poziom zidiocenia postępuje coraz bardziej