Ok. 120 ochotników zgłosiło się do Obywatelskiej Kontroli Wyborów

Do akcji Obywatelskiej Kontroli Wyborów organizowanej przez legnicki Komitet Obrony Demokracji zgłosiło się ok. 120 ochotników. To pozwoli, aby w niedzielę 15 października obsadzić obserwatorami nieco ponad jedną trzecią obwodowych komisji wyborczych na terenie Legnicy, Jawora, Złotoryi, Bolesławca oraz powiatów legnickiego, jaworskiego, złotoryjskiego i bolesławieckiego.

Te 120 osób poświęci w niedzielę swój czas, aby dopilnować uczciwych wyborów. Przygotowywali się do tego od kilku tygodniu uczestnicząc w szkoleniach i studiując materiały z informacjami, na temat swoich praw i powinności. Robią to społecznie, wolontariacko, bez żadnego wynagrodzenia.  

Akcja Komitetu Obrony Demokracji ma charakter ogólnopolski. Na obszarze przydzielonym legnickiej grupie KOD komisarze wyborczy w Legnicy i Jeleniej Górze powołali łącznie 287 obwodowych komisji wyborczych. Mimo udanego naboru, obsadzenie wszystkich niezależnymi obserwatorami okazało się niemożliwe.

Jak mówi Radosława Janowska-Lascar, lokalna koordynatorka akcji, przy wyborze obwodowych komisji wyborczych do kontroli analizowano m.in. ich składy. Jeśli w składzie którejś pojawiało się dwoje lub więcej przedstawicieli PiS-u (ewentualnie ich potencjalnych koalicjantów), to ryzyko fałszerstw wyborczych uznawano za ponadprzeciętne. W takich przypadkach komisji przydzielano społecznego obserwatora, który będzie - także dosłownie - patrzył członkom na ręce i pilnował, aby głosowanie odbywało się w sposób prawidłowy. 

Uczestnicy akcji Obywatelska Kontrola Wyborów rozpoczną pracę razem z członkami komisji w momencie otwarcia lokali wyborczych i zakończą ją, kiedy lokale zostaną zamknięte, a oplombowane urny z głosami wyruszą do okręgowych komisji wyborczych. 

- Ich zadania są różne w różnych etapach głosowania - mówi Radosława Janowska-Lascar. - Na początku muszą sprawdzić, czy lokal jest dobrze przygotowany do głosowania i zapewnia np. tajność wyborów albo instruktaż na temat sposobu głosowania. Będą pilnować np., czy karty nie są wynoszone na zewnątrz, czy członkowie komisji czegoś nie dopisują albo jak przebiega czynność liczenia głosów. Mają prawo dokumentować ewentualne nieprawidłowości robiąc zdjęcia, kręcąc filmy. Mogą też zgłaszać uwagi, jeśli coś wzbudzi ich zastrzeżenia.  

Niezależnie od akcji KOD-u, Koalicja Obywatelska dopilnowała, aby w każdej obwodowej  komisji był także jej człowiek.