Oświadczenie Collegium Witelona Uczelnia Państwowa

A Andrzej wie? Czytał czy zapomnieli powiedzieć?

...a ja jestem pełen uznania dla portalu tulegnica.pl - dziwię się, że media ogólnopolskie nie zainteresowały się tym skandalicznym, dyskredytującym całe środowisko intelektualne procederem...za chwilę będzie jak w radiu Erewań: Słuchacze pytają: Czy to prawda, że na Placu Czerwonym rozdają samochody? Radio Erewań odpowiada: tak, to prawda, ale nie samochody, tylko rowery, nie na Placu Czerwonym, tylko w okolicach Dworca Warszawskiego i nie rozdają, tylko kradną.... WSTYD!!!!!

To oświadczenie jest według mnie nieprzyzwoite i bulwersujące - niestety pokazuje stosunek obecnego Rektora do tego co się tam dzieje. Na wizerunek uczelni wpływa jej cała społeczność nie mówiąc już o tym, że przykład płynie z góry. Panie Rektorze pora pokazać pana zdanie na ten temat, wypowiedzieć się czy oskarżeni nie powinni choć częściowo być zawieszeni w swoich czynnościach (przynajmniej do ogłoszenia wyroku?) Czy dalej fotografujac sie na eventach uczelni nie psują czasem tach chronionego prsez pana wizerunku szkoły? Wypada - z szacunku do społecznosci, o ktorej tak pan piekie pisze - odnieść się do problemu, nie zamiatać tej sprawy nic "pod dywan", nie ukrywać przed mediami i społecznością regionu...Uczelnia, na której jest kierunek prawo powinna być jak żoną Cezara - pozwa wszelkim podejrzeniem...a niestety nie jest. A przerzucanie zarzutów na redakcję jest co najmniej nietaktowne i nie na miejscu. Widać z komunikatu, że stosuje Pan zasadę najlepszą obroną jest atak.

Ta sama bajka od lat. Many dość

Ani pokory, ani wstydu !!!!!!!!!

To, że nie zarzadano blokady komentarzy- to jestem pod wrażeniem

Wielki szacunek dla portalu tu legnica za ujawnienie sprawy. To szokująca sprawa i ludzie mają prawo wiedzieć.

Ile takich spraw ma kanclerz Stefaniak?

Szacun dla portalu tulegnica.pl za niezależność dziennikarską. Zastanawia mnie tylko dlaczego pozostałe legnickie portale milczą ?????

Panie Rektorze, mam wrażenie, że Collegium Witelona jako największa w regionie Uczelnia , a właściwie pan - panie Rektorze - nie rozumiecie i nie szanujecie specyfiki działania mediów. Niepokój spoleczny został wywołany nie przez portal tulegnica.pl tylko za sprawą władz uczelni i to ich działania są długotrwałe (trwają od 2008 roku) , agresywne, wywolujące niepokój spoleczny i psujące opinię o uczelni , jej jakości i renomie. Jeżeli człowiek piastujący taki urząd nie dostrzega tego i przypisuje odpowiedzialność za to mediom - to jest to bardzo niepokojące i rodzi pytanie DLACZEGO?

"Nie ma nic dziwnego, że działania publicznej uczelni budzą publiczne zainteresowanie - mówił sędzia Witold Wojtyło, nie pozwalając na wyproszenie dziennikarzy za drzwi. - Jawność rozprawy jest zasadą. W tej sprawie nie ma podstaw do jej wykluczenia". Źródło: https://tulegnica.pl/artykul/proces-bylego-rektora-n1644835 Uwzględniając powyższe, oświadczenie wydane przez Biuro Prasowe Collegium Witelona Uczelnia Państwowa wydaje mi się być kompromitujące.

Osoba która pisała sprostowanie a z pewnością jest to pracownik uczelni nie wie kto kim jest , Stefaniak jest zastępca kanclerza a Burba kanclerzem, przynajmniej tak jest w dokumentach uczelni . Prawda jest taka że nawet jak dostaną wyroki to i tak nic to nie zmieni i dalej będą kraść i pracować na tych samych stanowiskach.

Tak się składa, że biorąc pod uwagę to, co się dzieje na tym PWSZ - cie nikt nie popełnił błędy. Jerzy S - mimo wcześniejszych wyroków - zmienił jedynie tytuł na wicekanclerza. Nawet nie zmienił gabinetu - a właściwie apartamentu. Konia z rzędem temu, kto próbowałby znaleźć na uczelni miejsce urzędowania Roberta B...Zresztą -z raportu NIK - dostępnego w internecie wynika, że w statucie uczelni...nie było nawet funkcji "zastępca kanclerza". O finansowych tego konsekwencjach możecie poczytać...

Collegium Witelona oczekuje od portalu tulegnica.pl rzetelności dziennikarskiej. Ja takiej rzetelności domagałabym się od wszystkich portali. Moim zdaniem to te inne portale są nierzetelne - programowo przemilczjac tę sprawę. Rodzi to pytanie o powód takiej postawy...strach? pieniądze?obojętność?

Oskarżeni myśleli, że wszystko będzie cichutko i nikt nie dowie się o sprawie ? Nic z tego panowie oskarżeni , nie tym razem. Mam nadzieję , że pójdą siedzieć a wtedy dopiero będzie o nich głośno.

I jest głośno https://gazetawroclawska.pl/uklad-zamkniety-czyli-jak-legnicka-uczelnia-sprzedawala-i-kupowala-dzialki-od-przedsiebiorcy/ar/c1p2-27022093

Oskarżony Jerzy S strasznie się przejął zarzutami - właśnie spędza miły urlop na nartach we Włoszech...a może Austrii...Pytanie do Oskarżyciela Posiłkowego (czyli uczelni) - czy pojechał służbowym samochodem - bo swojego pryeatnego nie ma..Czy i tym razem to "służbowa" podróż w celu nawiązania kontaktów z innymi uczelniami (jak do USA)...? Czy i tym razem z bratem i "koleżanką" z pracy? To jest cyrk...

Którą „koleżanką”?

Pytanie jest, czy to są wolni ludzie , nie będący w związkach małżeńskich?Jeśli tak jest to się pytam co komu do tego???