
- Moją intencją nie było przedstawienie pana posła Roberta Kropiwnickiego jako osobę, która prowadzi agencję. Jeżeli ktoś tak zrozumiał, to bardzo przepraszam - mówił w piątek z mównicy sejmowej wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki informuje na swoich stronach portal gazeta.pl.
Przypomnijmy wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki zaatakował posła PO podczas czwartkowej debaty na temat ustawy o prokuraturze.
- Sytuacja jest trudna, bo poseł Kropiwnicki wychodzi na mównicę i mówi wielokrotnie o standardach. Problem polega na tym, że mieszkańcy okręgu pana posła Kropiwnickiego skarżą się, że pan poseł Kropiwnicki w swoim mieszkaniu prowadzi agencję towarzyską – grzmiał wiceminister.
Wiceminister powoływał się na artykuł z października ubiegłego roku z portalu Niezależna.pl w którym informowano, że mieszkańcy kamienicy przy Rynku w Legnicy mieli alarmować, że w mieszkaniu którego właścicielem jest poseł rzekomo oferowane są usługi prostytutek.
Tymi słowami zbulwersowany był poseł Robert Kropiwnicki i zapowiedział, że sprawę skieruje do sądu. Szef klubu PO zażądał nawet dymisji Jakiego. Premier Beata Szydło uznała, że nie ma takiej potrzeby.
W piątek wiceminister sprawiedliwości ponownie pojawił się na mównicy i przeprosił za swoje słowa.
- Moją intencją nie było przedstawienie pana posła Roberta Kropiwnickiego jako osobę, która prowadzi agencję. Jeżeli ktoś tak zrozumiał, to bardzo przepraszam - mówił z mównicy sejmowej wiceminister sprawiedliwości Patryk informuje portal gazeta.pl.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie