Petycja w sprawie darmowej komunikacji dla młodzieży i seniorów

12/03/2024 08:28

Zdjęcie: Przystanek komunikacji miejskiej w Legnicy.

Oliwier Rosa, uczeń I Liceum Ogólnokształcącego w Legnicy, zainicjował zbiórkę podpisów pod petycją do prezydenta Tadeusza Krzakowskiego o przywrócenie darmowej komunikacji miejskiej dla młodzieży i seniorów.

Petycję można podpisać w internecie: TUTAJ LINK.

Oliwier podaje kilka argumentów za darmową (bezpłatną) komunikacją miejską dla młodzieży i seniorów. Jej wprowadzenie ułatwiłoby obu grupom dostęp do placówek edukacyjnych, kulturalnych, urzędów etc. i w ten sposób pozytywnie wpłynęło na uczestnictwo legniczan w kulturze czy edukacji. Przyczyniłoby się do rozwoju osobistego mieszkańców. To szczególnie ważne w mniej zamożnych rodzinach. Korzyści odczułoby też samo miasto, ze względu na redukcję zanieczyszczenia powietrza, zmniejszenie smogu.

"Ogólnie rzecz biorąc, inicjatywa ta może przyczynić się do poprawy jakości życia młodych mieszkańców Legnicy/ludzi odwiedzających Legnicę oraz zrównoważonego rozwoju miasta" - pisze autor petycji.

Petycja jest zbieżna z programem wyborczym dwóch kandydatów na prezydenta Legnicy: Macieja Kupaja (Koalicja Obywatelska) i Bartłomieja Rodaka (Legnica Od Nowa).

Maciej Kupaj już raz z innymi kolegami z Rady Miejskiej Legnicy przeforsował uchwałę o bezpłatnej komunikacji miejskiej dla dzieci, młodzieży i osób po 65. roku życia. Funkcjonowała od marca 2019 r do października 2020 roku, kiedy prezydent Tadeusz Krzakowski odzyskał kontrolę nad radą i zlikwidował to rozwiązanie.

W swej kampanii wyborczej Maciej Kupaj obiecuje powrót do tego pomysłu, tzn. wprowadzenie przepisów, które znowu umożliwią wszystkim dzieciom, młodzieży i seniorom korzystanie z autobusów Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego bez płacenia za bilety.

Krok dalej idzie Bartłomiej Rodak, zapowiadając bezpłatną komunikację miejską w Legnicy dla wszystkich pasażerów, na wzór rozwiązań stosowanych m.in. w Lubinie, Bolesławcu, Kaliszu, Koninie, Ostrołęce, Żorach, Starachowicach czy Mińsku Mazowieckim. Zdaniem Bartłomieja Rodaka, przy 700-milionowym budżecie Legnicę stać na takie rozwiązanie, tym bardziej, że system biletowy też generuje koszty.