
Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Legnicy poinformowała w piątek o 7 nowych zakażeniach koronawirusem. To już łącznie 75 przypadków w tym tygodniu. Od początku epidemii legnicki sanepid zarejestrował w sumie 426 zakażeń wirusem COVID-19.
Wśród zakażonych jest m.in. mieszkaniec gminy Miłkowice w średnim wieku oraz w podobnym wieku mieszkanka gminy Chojnów. - W obu przypadkach koronawirusa na podstawie objawów wykrył lekarz rodzinny, a testy tylko potwierdziły postawioną diagnozę. Te dwie osoby są leczone w izolacji domowej - mówi Małgorzata Stawicka-Lichota, rzecznik PSSE w Legnicy.
Kolejnych dwoje zakażonych to legniczanie, starszy mężczyzna i kobieta w wieku średnim, którzy wymagają hospitalizacji. Trzech następnych zakażonych mieszkańców Legnicy koronawirusa przechodzi bezobjawowo. Są to osoby z tzw. "kontaktu" z innymi zakażonymi, które zostały przebadane na zlecenie sanepidu i poddane izolacji. - Jest to małżeństwo w starszym wieku i mężczyzna w wieku średnim - dodaje Małgorzata Stawicka-Lichota.
Obecnie na terenie podległym PSSE w Legnicy aktywnego wirusa COVID-19 ma już 115 osób. W tym 89 zakażonych przebywa w izolacji, a 24 wymaga hospitalizacji. Kwarantanną domową objętych jest 530 mieszkańców miasta i powiatu legnickiego.
Przypominamy, że od soboty na terenie powiatu legnickiego oraz Legnicy obowiązuje żółta strefa epidemiczna.
Pisaliśmy o tym na portalu TuLegnica.pl.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Testy od handlarza broni.Przeciez te testy nie są na wykrycie covid. Poza tym , u jednego pacjenta w ciągu dnia wychodzi raz dodatni,a raz ujemny.Gdyby zrobili wszystkim to okazało by się,że wszyscy chorzy.Najlepiej wszystkich zamknąć. Porażka.
Ta? A jak ja dzwoniłem na infolinię covidową, bo nie mogłem dodzwonić się do swojej przychodni przez pół dnia to dostałem informację, że pomimo kontaktu z osoba zarazona na wymaz to mnie skierują jak będę miał objawy dopiero. Wtedy mam dzwonić do przychodni, a jak nie odbiorą to do sanepidu. I tyle. Teraz sobie żyje jak żyłem, chodzę po ulicach, jeżdżę zapchanym autobusem :) Nie wiem czy nie roznoszę. Fajnie jest.