
Dzień po otrzymaniu z rąk marszałka województwa dolnośląskiego dyrektorskiej nominacji na kolejną pięcioletnią kadencję dyrektor legnickiego Teatru Modrzejewskiej Jacek Głomb przedstawił plan na sezon artystyczny 2021/2022.
- Trwająca rok saga z moim powołaniem na dyrektora nie pomagała mi w planowaniu. Mimo to robiłem to, mając jednak świadomość, że jest pandemia i nie wiadomo, co wydarzy się w czwartej jej fali. Między innymi zaplanowałem wznowienie przerwanych wiosną ubiegłego roku prób i premierę "Kaukaskiego kredowego koła" Brechta. Nie wiem jednak, czy reżyser Andro Enukidze będzie mógł to nas przyjechać z pandemicznej "czerwonej strefy" jaką objęta jest Gruzja - mówił Jacek Głomb podczas środowej (1 września) konferencji prasowej.
W planach na sezon 2021/2021 jest także sześć innych tytułów. Będzie "Rok na ziemi" dla naj-najów na szóstkę aktorów w reżyserii Joanny Gonschorek, "Świat na głowie" Roberta Urbańskiego i Małgorzaty Bulandy, czyli fabularyzowany pokaz historyczny kostiumów i fryzur z różnych epok z wykonywaną na żywo muzyką zespołu Kormorany, ale też "Wujaszek Wania" Czechowa w reżyserii Piotra Cieplaka.
- Piotr Cieplak, który wyreżyserował u nas trzy spektakle, ma u mnie carte blanche. Nawet gdyby zaproponował wystawienie książki telefonicznej, to bym ten pomysł zaakceptował - żartował szef legnickiej sceny.
W premierowych planach są też dwie koprodukcje. To "Widzę nic" Filipa Zawady, sztuka nagrodzona prawem realizacji na tegorocznym IV Konkursie Dramaturgicznym "Strefy Kontaktu" organizowanym przez Wrocławski Teatr Współczesny i miasto Wrocław. Spektakl w reżyserii Pawła Palcata i Filipa Zawady będzie koprodukcją Modrzejewskiej i WTW. Druga będzie realizowana we współpracy z warszawskim Festiwalem Nowe Epifanie. "W poszukiwaniu sensu" Ewy Mikuły na troje aktorów Modrzejewskiej wyreżyseruje finalistka legnickiej "Czytelni Kontrrewolucyjnej" (2013) Marta Streker.
Siódmą z zaplanowanych premier jest bajkowy "Golec" Pawła Wolaka i Katarzyny Dworak-Wolak (PiK) w reżyserii autorów. Ten melodyjnie wierszowany moralitet dla dzieci w styczniu br. prezentowany był w formie performatywnego czytania bez udziału publiczności podczas transmisji live do sieci ze Sceny Gadzickiego. Teraz trafi już bezpośrednio do publiczności w pełnowymiarowej realizacji teatralnej.
Nadal największym problemem w naszym teatrze są płace pracowników, które są najniższe wśród dolnośląskich scen. Mam obietnicę marszałka, że od 1 stycznia 2022 roku będę miał środki na podwyższenie wynagrodzeń - mówił Jacek Głomb.
Problem w tym, że od 2009 roku, gdy Teatr Modrzejewskiej stał się instytucją marszałkowską współprowadzoną przez samorząd Legnicy, dotacja wojewódzka do tej sceny (pierwotnie 2.5 mln zł rocznie) wzrosła już o niemal 100 procent. Tymczasem miejska dotacja jest utrzymywana niezmiennie na tym samym poziomie 1.5 mln zł. Chcą to zmienić legniccy radni Koalicji Obywatelskiej, którzy w propozycjach do budżetu miasta na rok 2022 zapisali 600 tys. zł dotacji dla Modrzejewskiej. Jest to jednak jedna z blisko stu propozycji tej grupy radnych do projektu przyszłorocznego budżetu Legnicy.
- Mamy też wielkie potrzeby remontowo-inwestycyjne, które szacujemy na ok. 20 mln zł. Wiem, że nie jest to plan na jeden sezon, ale mam nadzieję na realizację naszych potrzeb modernizacyjnych w najbliższych latach - zakończył szef legnickiej sceny.
Źródło: Grzegorz Żurawiński/gazeta.teatr.legnica.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie