
Robert Kropiwnicki, legnicki poseł Koalicji Obywatelskiej, jest oburzony, że pracownicy opieki społecznej w jego mieście muszą strajkować, bo nie są w stanie przeżyć ze swoich pensji.- Apeluję do prezydenta Krzakowskiego, żeby się zastanowił nad losem tych ludzi i jak najszybciej znalazł pieniądze w budżecie miasta, żeby dać im godne podwyżki.
Filmik z apelem posła Roberta Kropiwnickiego pojawił się na facebookowej grupie Dyskusja o Legnicy w związku ze strajkiem zapowiadanym przez związkowców z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej oraz Domu Pomocy Społecznej. Pojutrze załogi obu placówek przerwą pracę. Są zdecydowani protestować w ten sposób tak długo, jak długo prezydent Tadeusz Krzakowski będzie opierał się przed podwyżkami płac w MOPS i DPS.
Poseł jest zbulwersowany, że pracownicy opieki społecznej w Legnicy muszą jak w latach 80-tych strajkować, żeby przeżyć.
- To jest jakaś makabra! - mówi Robert Kropiwnicki. - Prezydent wydaje setki milionów niby na jakieś inwestycje, ale ludzi nie stać na to, żeby z nich korzystać. Ludzie nie mają co do garnka włożyć, martwią się, jak przeżyć do pierwszego, a tu niby im się funduje fontanny, funduje im się betonowe place.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Większość społeczeństwa nie jest w stanie przeżyć z pensji i nie strajkują.
Taa? I z czego żyją? Kradną? Czy korzystają z mops? xD
Podwyżki powinni otrzymać tylko pracownicy, którzy zarabiają najniższą krajową.
Czyli 95% pracowników tej instytucji ????
Może czas na zmianę dyrektora?
Zastanów się skąd dyrektor ma brać pieniądze jak jest uzależniony od budżetu miasta. Jeżeli większość ma tak samo to nikogo nie faworyzuje ani nie marginalizuje.
Za podwyżki odpowiada każdy dyrektor, występując o środki na ten cel.
Za dziurawe drogi winny dyrektor ZDM, Za brak podwyżek dyrektor MOPS, Za brak dni Legnicy dyrektor LCK. A za śmierć zwierzat w Palmiarni ogrodnik ???????????????? Tak się poustawiali w Legnicy, tadziuRA rządzi za nic nie odpowiada
Więcej szacunku dla prezydenta i innych gówniarzu z Lisowic
Facet...twój portalik reklamuje takie coś: "Gazeta legnicka - najstarsza bezpłatna gazeta w mieście". popatrzmy na "czołówki ostatnich numerów: 18 - lodowiska nie będzie 19 - podwyżka biletów MPk 20 - biedują na garnuszku prezydenta 21 - kosmiczne koszty centrum witelona Musisz wlac w serce więcej optymizmu. Nienawiść zabija:-) Ta gazetka jest jak nekrolog. A ja żyje i mieszkam w tym mieście od dziecka i nigdy nie było w nim tak smutno jak w twojej redakcji. Chłopie! ogarnij się...wracasz do domu i masz Krzakowskiego w lodówce:-) Aleś sobie życie z...ebał:_0)))))
Wiosna idzie, niedźwiedzie budzą się z zimowego snu, więc trudno się dziwić, że nawet poseł teraz właśnie zabrał głos w sprawie, która jest znana od roku. Ba. Sprawa głodowych pensji pracowników MOPS i DPS jest znana od wielu lat. Prezydent udawał, że nie widzi problemu, ale zadbał o 100% podwyżki swojego uposażenia i wypasione auto służbowe za blisko 200.000 zł. Radni też zadbali tylko o swoje diety podnosząc je o 60%. Skąd teraz takie wzmożenie, że radni apelują, poseł apeluje. Czekam na apel kolejnych radnych, posłów i senatorów. Pojawiają się opinie, że krzywda pracowników to okazja do lansu i zarobienia kilku punktów kapitału politycznego. Może i tak jest. Może też nadchodzące wybory wywołują ciśnienie u parlamentarzystów. Krzakowski zachowuje kamienny spokój. Wybory ma dopiero za rok. Wtedy będzie myślał o pracownikach jednostek miasta Legnicy i ich głodowych pensjach..
Praca w opiece społecznej to odpowiedzialna i trudna rola. Tylko czy niskie płace nie wynikają z przerostu zatrudnienia? Zazwyczaj tak jest w takich instytucjach. Nie nawołuję do zwolnień. Wszystko może odbyć się w cywilizowany sposób. Po odejściu kogoś z pracy wystarczy nikogo nie przyjmować, obowiązki i pensję tej osoby rozdzielić.
to coś nazywa się prezydent zobacz w konstytucji I w encyklopedii co to jest prezydent
Widziałem dzisiaj Wielce Szanownego Pana Posła w TVPis podczas "Woronicza 17". Czym nagrzeszyl w PO, że teraz musi takie bzdury opowiadać?! W sprawie wynagrodzeń w MOPS też podobnie: niby się ujmuje za ludźmi, a tak naprawdę pragnie zaistnieć medialnie. Wybory się zbliżają... Przechodząc do meritum: w budżetówce, w tym w MOPSie na wynagrodzenie składa się kilka składników: płaca zasadnicza, dodatek stażowy, premia. W skali roku dochodzi jeszcze trzynasta pensja, tzw. wczasy pod gruszą i inne bonusy z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych. Wzrost płacy zasadniczej powoduje zatem wzrost pozostałych składników wynagrodzenia. Obrazowo rzecz ujmując: każde 100 zł podwyżki, to w skali roku wzrost kosztów pracodawcy (uwzględniając składki ZUS) o nie mniej niż 60 zł. Od każdej "stówki"... Też tak poproszę...
tiktok obsiadły platfusy i wyżywają się// ciekawe dlaczego ich wypowiedzi są pisane na ekranie//mówione nie starczy?//podejrzewam że literki lecą i tak za szybko//może lepszy byłby komiks i dymki?// to łatwiejsze//albo graffiti
Szkoda czasu i atłasu dla obu. Krzakowski i Kropiwnicki uaktywniają swoją troskę o los legniczan wyłącznie przed wyborami. Obaj na szczaw!
Kropiwnicki na prezydenta!!!!!
Pan Robert Kropiwnicki mnie rozśmiesza, teraz kozakuje za podwyzszkami gdy nie rządzi budżetem miasta. Może inaczej by śpiewał gdyby to on rozdzielał kasę, w której są zaskorniaki miasta.