
We wtorek przed godz. 19 doszło do awarii sieci wodociągowej na ul. Muzealnej przy skrzyżowaniu z ul. Skarbka i Jaworzyńskiej. W efekcie awarii zalane zostały pobliskie ulice i chodniki, a w sporej części miasta zabrakło wody w kranie.
- Na miejscu już pracują ekipy techniczne Legnickiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, które próbują ustalić przyczyny awarii. Nie wiemy, ile czasu zajmie naprawa usterki. W niektórych częściach miasta, szczególnie w śródmieściu, może chwilowo brakować wody - informuje Maciej Machowski z Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego Miasta Legnica.
AKTUALIZACJA!
Do pęknięcia rury o średnicy 65 centymetrów doszło w okolicach ul. Orzeszkowej 2. Pracujące na miejscu ekipy techniczne nie wiedzą, jak długo zajmie naprawa usterki. LPWiK rozważa możliwość całkowitego wyłączenia uszkodzonej części kanalizacji i puszczenie wody innymi sieciami. To może spowodować godzinną przerwę w dostawie wody w znacznej części miasta. Niestety z kranu może polecieć chwilowo także brudna woda - mówi Maciej Machowski z PCZK.
Uwaga! Jak dowiedzieliśmy się w LPWiK, problemy z bieżącą wodą mogą potrwać nawet do rana.
Na zdjęciach: skrzyżowanie ul. Muzealnej. Jaworzyńskiej i Skarbka. FOT. ANDRZEJ TRZECIAK
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Od początku powinno być wyłączenie tylko uszkodzonego miejsca, a nie pozbawić sporej części miasta wody.
Aktulacja ....oj redakcjo skup się
u nich byla ejakulacja xD
No to się zapowiada podwyżka wody. Już debatują pewnie, ile nam doje..bać...
ceny wody nie reguluje miasto !!
Wypierdalać!!!! To wszystko wina Jarka bo kompie kota????????????
Za tą rozlana wodę pewnie mieszkańcy zapłacą
Kiedy będzie ku...wa ta woda. Podwyżki to szybko ustalają. Dziadostwo
Zamiast wyklinać i gadać głupoty mogliby drodzy komentatorzy uzbroić się w cierpliwość, woda zapewne do rana będzie naprawiona. Na Orzeszkowej stoją służby z LPWiK i naprawiają awarię ;)
Mnie interesuje woda teraz a nie dopiero rano. Nie może być tak że w mieście przez awarie w jednym miejscu jest wyłączona woda w większości Legnicy. Zawsze powinien być plan awaryjny na takie sytuacje i powinno się pościc wodę innymi sieciami. Jedna awaria i całe miasto sparaliżowany. To bardzo bardzo słabo świadczy o mieście i przygotowaniu na takie sytuacje. Łatwo mówić że trzeba uzbroić się w cierpliwość ale ludzie maja dość bo ciągle coś nie działa i nie funkcjonuje jak należy a od ludzi oczekuje się tylko cierpliwości i płacenia coraz wyższych opłat. Najlepiej płacić i cicho siedzieć i nie czego nie oczekiwać . Miasto i wodociagi powinny mieć jakieś plany awaryjne na wypadek awarii bo wyłączenie wody w mieście całym to nieporozumienie. Ciekawe co myślą o cierpliwości ci co mieli włączone pralki zmywarki i inne urządzenia pobierając wodę.
Żal czytac. Frustracja bierze góre. Pan idealny i z pewnością lepiej zarządzałby miastem i instytucjami. Awarie pewnie szybko naprawia. Skąd u ludzi bierze się tyle jadu. ?
Dużo racji w pańskiej wypowiedzi lecz to nie tylko w Legnicy ale w całym kraju jest tak,że dopiero jak coś złego się wydarzy to przeprowadza się wielkie narodowe kontrole i udaje głupa. Opłaty natomiast co miesiąc regularnie się pobiera i co chwilę ogłasza podwyżkę z powodu rosnących kosztów tzn.podwyżki płac zarządu bo modernizacji sieci wodociągowej to chyba najstarsi Indianie nie widzieli.
Nie moźna nikogo winić. Pękła rura i juź. Wina Trzaskowski ego lub Tudks
Nie moźna nikogo winić. Pękła rura i juź. Wina Trzaskowski ego lub Tudks
Nie moźna nikogo winić. Pękła rura i juź. Wina Trzaskowski ego lub Tudks
Morzna zawsze wynieść się Wieś i czerpać wodę ze studni jak robili nasi przodkowie. Narzekać i wytykać to potrafi każdy Ale żeby coś zrobić to już wielki problem. Nie płać nikt cię nie zmusza!!!
Żenada, najlepiej krytyka..... To jest zdarzenie losowe, awaria rzeczy martwi, co można porównać do wichury która zerwała dach i naprawa potrwa do rana..... Ale najlepiej jechać na necie po wszystkim i wszystkich.... A jak na drodze potkniesz się bo miałeś rozwiązane buty i złamiesz nogę to będziesz miał wielkie halo do lekarza że każe ci gips nosić 3 miesiące? I zjedziesz go że nie ma innego planu by szybciej ci się to zagoiło? No bo przecież podatki płacisz na służbę zdrowia i ma ci ją naprawić w raz dwa trzy!!!!
a mnie interesuje żebyś już poszedł spać, bo rano masz w szkole zajęcia online ...takich jak Ty, nazywam "Kozak w necie, pi..zda w świecie"
człowieku awaria nastąpiła po 18, w pierwszym etapie trzeba było wyłączyć wodę aby nie zalewało już miasta, potem zlokalizować miejsce uszkodzenia, aby to zrobić woda musiała zejść z ulic ;). potem można myśleć o wyłączeniu rejonu awarii i puszczeniu wody na około. o 20:45 drzesz ryja gimbazo, po ok 2,5 h od wystąpienia awarii. U mnie po 21 była woda może miała kolor whysky ale była, a mieszkam na dzielni gdzie była awaria.
Konstruktywna krytyka to nie jad tylko wskazanie co nie funkcjonuje w mieście. Ale widać ze miejskie trolle się uaktywnily. Pozdrawiam tych wszystkich cierpliwych. Widać pozostaje nam tylko cierpliwość bo oczekiwanie profesjonalnego zarządzania kryzysem to już nie wypada.
Troll stoi przed lustrem i pisze.... Heheh
"To może spowodować godzinną przerwę w dostawie wody... " A od której godziny mamy zacząć odliczać tę godzinę..!?!?
Ludzie wy tak na serio? Od 2 lat mieszkam w Legnicy i to jest pierwsza awaria wodociągu jaka się zdarzyła. Ponad 30 lat mieszkałam na wsi i ilości awarii w ciągu roku nie zliczę. Jak remontowali wodociąg w Gminie kilka lat temu, to ludzie u mnie w wiosce przez 5 dni wody nie mieli. Chodziło się dwa razy dziennie z wiadrami do beczkowozu i jeszcze trzeba było pilnować, żeby beczkowozu nie przegapić. A wy tutaj histeryzujecie, bo prawdopodobnie przez kilka godzin wody nie będzie? Radzę wziąć głęboki wdech, bo jak rano wstaniecie to woda na 99% w kranie będzie. Przeżyjecie.
głos rozsądku
Ja mieszczka ponad 30 i awarie i brak wody na osiedlach to jest częsta rzecz. Więc zamilknij.
Brawo! Nareszcie głos rozsądku.
Może ta cierpliwa istota z Piekar A będzie wiedzieć od której godziny trzeba liczyć ta godzinę? Nie rozumiem jak można porównać potknięcie się z zarządzaniem kryzysowym . Widocznie niektórzy nie rozumieją co znaczy zarządzanie kryzysowe i powtórzę jeszcze raz awaria w jednym miejscu nie powinna mieć wpływu na wyłączenie wody w całym mieście średniej wielkości bo to oznacza że miasto nie jest przygotowane na większe awarie. Awarie się zdarzaja i nikt nie ma o to pretensji ale trzeba jeszcze należycie zarządzać powstałym kryzysem. W tym samym miejscu jakiś czas temu uległ awarii sterownik do zarządzania sygnalizacja świetlna i awarie owszem się zdarzają ale minęło ładnych kilka dni zanim to zostało naprawione gdyż trzeba było czekasc na czesc i serwis ktory nie jest na miejscu ani w poblizu i tu powstaje pytanie czy ktoś wybierając wykonawcę i serwis pomyślał co w przypadku awarii i jak długo będzie trwać ściągnięcie serwisu i naprawa? To jest kwestia zarządzania i przewidywania co w przypadku awarii.
Przecież kilkugodzinny brak wody, zwłaszcza w porze wieczornej/nocnej, to nie jest kryzys, żeby puszczać wodę na całe miasto innymi rurami, a potem po naprawieniu awarii znowu puszczać "starymi rurami". Dłużej by to trwało i wymagało zaangażowania większej ilości pracowników LPWIK, a niedługo po tym jak z tych nowych rur przestałaby wreszcie lecieć brudna woda, to już by było po awarii. Nie miałoby to kompletnie sensu. Lepiej nie wyprać jak ktoś miał pranie w trakcie niż wyprać w brudnej wodzie puszczonej przez nieużytkowane dotychczas rury (zwłaszcza białe pranie będzie po czymś takim do wyrzucenia). W zależności od wielkości wodociągu potrzeba też trochę czasu od puszczenia wody, żeby się wytworzyło odpowiednie ciśnienie. Innymi słowy takie rozwiązanie to jak strzelanie do komara z bazuki. Wystarczy trochę pomyśleć.
Woda już na Koperniku !!! Brawo LPGWiK Dziękujemy za wspaniałą i szybką interwencje. A dla narzekaczy pęknięcie rury o średnicy 65 cm to nie pękniecie miedźiawki w mieszkaniu.
kurwa faa ide do kaczawy
czy juz woda popłyeła w mieście ?
Myślę, że o godzinie 7 będzie już czysta woda. Jak wrócę z pracy. Chyba w całej Legnicy rury z czystą wodą nie były wymieniane. Niech ktoś z firmy Łowisk się wypowie. Pozdrawiam.
Z firmy LPWiK się wypowie.
Z czego ta rura zrobiona ,pęka tak łatw.Drewniwne średniowieczne nie pękały
Dziękuje za szybką dostawę wody :) nie rozumiem jak można tak narzekać na wszystko i pluć jadem. A wystarczyłoby docenić
Patrycja?
Dziękuje za szybką dostawę wody :) nie rozumiem jak można tak narzekać na wszystko i pluć jadem. A wystarczyłoby docenić
Mamy już 18 listopada prawie 9-ta rano, a woda dalej płynie brudna, czyli zabarwiona... Po co pitolić o krótkim okresie czasu, kiedy popłynie brudna woda, jak to trwa już 11 godzin.
a bardzo proszę - tylko nie puszczajcie wody kanalizacją, tylko nie kanalizacją... :)