Ogromny pożar domostwa w Biskupinie

Kilka zastępów straży pożarnej gasiło wczoraj pożar domostwa w miejscowości Biskupin w powiecie legnickim. Akcja gaśnicza trwała ponad 6 godzin i wymagała użycia koparko-ładowarki oraz drona.

Zgłoszenie o pożarze w domu jednorodzinnym w Biskupinie wpłynęło do Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Legnicy 6 stycznia o godzinie 14:39. Na miejsce natychmiast udały się zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 3 w Chojnowie oraz OSP Rokitki, OSP Witków, OSP Jaroszówka i OSP Krzywa.

Jeszcze przed przybyciem wozów st. ogn. Krzysztof Pachura w czasie wolnym od służby, wspólnie z zamieszkującą obok sąsiadką, ewakuowali z budynku kobietę i mężczyznę. Oboje byli przytomni, ale mężczyzna miał oparzenia ręki oraz głowy. 

Jak informuje kpt. Mateusz Guzenda z legnickiej straży pożarnej, strażacy udzielili poszkodowanym pomocy do czasu przybycia Zespołu Ratownictwa Medycznego. Równocześnie prowadzono działania gaśnicze - po przeprowadzeniu rozpoznania, stwierdzono rozwinięty pożar poddasza w budynku mieszkalnym oraz w dwóch budynków gospodarczych. Na miejscu zdarzenia panowało także silne zadymienie.

Podano 5 prądów wody, ale względu na duże rozmiary pożaru konieczne było zadysponowanie dodatkowych sił i środków m.in. Dowódcy Grupy Operacyjnej Komendanta Miejskiego PSP w Legnicy, drabiny mechanicznej z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 i samochodu specjalnego do ładowania butli aparatów ochrony układu oddechowego z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Złotoryi. W akcji wykorzystano również dron.

Na miejscu obecni byli także przedstawiciele Urzędu Gminy Chojnów z wydziału zarządzania kryzysowego. Cała akcja trwała prawie sześć i pół godziny i wzięło w niej  udział aż 39 strażaków.

Podczas usuwania materiałów z pogorzeliska i dogaszania domu oraz budynków gospodarczych konieczne było użycie koparko-ładowarki. Miejsce zostało także sprawdzone kamerą termowizyjną w celu znalezienia ukrytych zarzewi ognia.

Przyczyny pożaru będą teraz ustalane.