Reklama

Pożar przy ul. Głogowskiej. Jedna osoba nie żyje

W środku nocy stanął w ogniu budynek mieszalny przy ul. Głogowskiej. Próbując ratować się przed śmiercią w płomieniach, dwie osoby wyskoczyły przez okno na poddaszu. Mężczyzna zginął na miejscu, poważnie ranną kobietę pogotowie zabrało do szpitala.

Jak informuje Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Legnicy, zgłoszenie o pożarze pojawiło się o godz. 4:13. Dyżurny niezwłocznie zadysponował 3 zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1, 3 zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2, OSP Rzeszotary oraz OSP Ulesie. Na miejsce działań pojechał naczelnik Wydziału Operacyjno-Szkoleniowego oraz zastępca komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Legnicy.

Kiedy strażacy dotarli na ul. Głogowską, zobaczyli silnie rozwinięty pożar poddasza w trzykondygnacyjnym budynku mieszkalnym. Jeszcze przed ich przybyciem z budynku ewakuowali się wszyscy lokatorzy. Pomagali im w tym funkcjonariusze policji. Para zamieszkująca płonący lokal na poddaszu, z odciętym przez ogień dostępem do klatki schodowej, desperacko próbowała ratować się skacząc przez okno. Mężczyzny pomimo reanimacji nie udało się uratować. Kobieta doznała licznych złamań kości i została zabrana przez pogotowie do szpitala. Jej stan lekarze określają obecnie jako średni i niezagrażający życiu.  

Strażacy niezwłocznie przystąpili do gaszenia pożaru wprowadzając linie gaśnicze do środka obiektu oraz z wykorzystaniem drabin mechanicznych. Kiedy pożar został całkowicie ugaszony, przewietrzyli obiekt i sprawdzili specjalistycznym sprzętem pod kątem ukrytych zarzewi ognia oraz zagrożenia związanego z obecnością tlenku węgla.

Na czas prowadzenia działań gaśniczych wydział zarządzania kryzysowego Legnicy zorganizował autobus MPK dla osób ewakuowanych z budynku. To 14 osób.

- W tej grupie byli i dorośli, i dzieci - mówi Sławomir Masojć, szef wydziału zarządzania kryzysowego w Urzędzie Miasta w Legnicy. - W autobusie lokatorzy mogli się ogrzać i zaczekać na zakończenie działań przez straż pożarną. Kiedy było już bezpiecznie, wrócili na chwilę do mieszkań, by zabrać najpotrzebniejsze rzeczy. Myśmy przygotowali dla wszystkich miejsca kwaterunkowe, ale większość zdecydowała, że zatrzyma się u rodziny lub znajomych. Z pomocy miasta w tym zakresie skorzystało tylko 5 osób. 

Administratorem budynku, w którym doszło do pożaru, jest Zarząd Gospodarki Mieszkaniowej w Legnicy. Ze względu na zniszczenia - m.in. popaloną instalację, nadkruszone stropy - w obecnej chwili nie nadaje się do zamieszkania.  

- Nadzór budowlany ocenił stan budynku i wyłączył go z użytku - potwierdza mł. asp. Anna Tersa z zespołu prasowego legnickiej policji. - Czynności z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa będą możliwe po wystygnięciu pogorzeliska. Wszystkie okoliczności tego pożaru zostaną wyjaśnione w trakcie postępowania prowadzonego przez legnickich policjantów pod nadzorem prokuratury.

Wkrótce więcej szczegółów. 
 

Aplikacja tulegnica.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo tuLegnica.pl




Reklama
Wróć do