
„Dolny Śląsk – Wspólna Sprawa” – tak nazywa się nowy ruch utworzony przez samorządowców z regionu. Pod takim szyldem w 2023 r. wystartują w wyborach do sejmiku wojewódzkiego.
Deklarację o współpracy i utworzeniu ruchu w poniedziałek na Stadionie Miejskim we Wrocławiu podpisało 50 dolnośląskich samorządowców. Pięciu prezydentów - Wrocławia, Wałbrzycha, Jeleniej Góry, Świdnicy i Legnicy oraz wójtowie, burmistrzowie i starostowie. Liderem ruchu jest prezydent Wrocławia Jacek Sutryk, który zaznacza, że stowarzyszenie nie jest projektem wymierzonym przeciwko komukolwiek, ale za czymś.
- Za wartościami istotnymi dla samorządowców: za demokracją lokalną, za subsydiarnością, za troską o mieszkańców, za rozwojem regionu – zapewnia prezydent Wrocławia.
Brzmi to jednak, jak zaklinanie rzeczywistości. „Dolny Śląsk – Wspólna Sprawa” to nowa polityczna siła w regionie, która jest alternatywą dla „Bezpartyjnych Samorządowców”, którzy obecnie w koalicji z PiS współrządzącą województwem dolnośląskim. Co ciekawe, nowe stowarzyszenie zaprosiło do swojego grona również ich. Liderzy „Bezpartyjnych” - marszałek Cezary Przybylski i prezydent Lubina Robert Raczyński musieliby jednak zdecydować się na zerwanie romansu z PiS-em.
Co oznacza akces prezydenta Legnicy do nowego ruchu? Przypomnijmy, że Tadeusz Krzakowski do tej pory funkcjonował w politycznym sojuszu z „Bezpartyjnymi Samorządowcami”. Przed wyborami w 2018 r. otrzymał oficjalne poparcie Cezarego Przybylskiego. W rewanżu, ubiegający się o kolejną kadencję Krzakowski wsparł sejmikową listę „Bezpartyjnych”.
Wychodzi na to, że prezydent Legnicy zmienił opcję, co jest posunięciem zrozumiałym. Wszak na politycznym dealu z ekipą Przybylskiego i Raczyńskiego, Legnica nie zyskała w zasadzie niczego.
FOT. Andrzej Trzeciak. Kampania wyborcza w 2018 r. Marszałek Cezary Przybylski i prezydenta Tadeusz Krzakowski udzialają sobie poparcia.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kończy się kadencja, ponownie nie może ( UFF !!!) kandydować na prezydenta, więc trzeba wymyślić jakieś nowe koryto, najlepiej w grupie tzw towarzystwa wzajemnej adoracji ...Widocznie kasa z "działania" w radzie nadzorczej w wodociągach głogowskich ( !!!) nie wystarczy po emigracji z ratusza .
Krzakowski wykiwał Bezpartyjnych? Wymusił na radnych przystąpienie gminy do Rzeczpospolitej Samorządnej, dostał co chciał — konkurs na dyrektora teatru i nieprzedłużenie z automatu kadencji, po czym skumał się z innymi?
No trzeba koryta szukać, żeby jeszcze parę latek grabić i udawać jakim się jest dobrym prezydentem, który chciał zadziorami , pozwolił starym styranym życiem seniorom korzystać z darmowych przejazdów MPK i następnie zabrać ot przywilej, brawo Panie. Prezydencie Legnicy.
Z całego serca życzę mu porażki ,to jakim jakim jest kiepskim gospodarzem można wywnioskować po stanie jezdni , braku śmietników przy chodnikach oraz totalnej samowolce jego urzędników. 20 lat i wielkie G.