
Cztery firmy stanęły do ogłoszonego przez ratusz przetargu na opracowanie dokumentacji projektowo-kosztorysowej rewitalizacji placu Słowiańskiego. Wszystko wskazuje na to, że zakończy się on powodzeniem.
Dwie z czterech ofert mieści się w możliwościach budżetowych miasta i powiatu (starostwo dorzuci do dokumentacji 32 tys. zł), które określono na poziomie 750 tys. zł. Najtańsza jest firma BipProGeo – Projekt z Wrocławia (549,8 tys. zł). Nieco wyższa jest oferta firmy Archiprojekt Włodzimierz Banaś z Lubina (588,4 tys. zł). Pod uwagę brane nie będą raczej propozycje firm: Palmett z Warszawy (979,9 tys. zł) i An Archi Group z Gliwic (971,7 tys. zł). Dokumentacja dot. przebudowy placu Słowiańskiego ma być gotowa najpóźniej w marcu 2020 r.
Od kiedy tylko ratusz przetarg ogłosił, budzi on polityczne emocje. Przypomnijmy, że choć w tytule inwestycji w ogłoszeniu o przetargu wspomina się o pomniku księcia Henryka Pobożnego (pełna nazwa to „Zagospodarowanie i rewitalizacja Placu Słowiańskiego w Legnicy wraz z budową pomnika Henryka Pobożnego”), to w samej specyfikacji zamówienia, nie ma już o nim ani słowa. Tymczasem w uchwale budżetowej na 2019 r. i Wieloletnim Planie Finansowym rada miejska zapisała pieniądze na przebudowę placu wraz z budową książęcego monumentu. Pisaliśmy o tym pod koniec lutego (TUTAJ).
Zdaniem radnego Andrzeja Lorenca z Prawa i Sprawiedliwości, istnieje realne zagrożenie, że urząd miasta będzie musiał przetarg powtórzyć. Radny, który o pomnik Henryka Pobożnego zabiega już od kilku lat, zaczął zasypywać prezydenta Tadeusza Krzakowskiego interpelacjami.
Domaga się w nich podania podstawy prawnej pozwalającej mu na częściowe wykonanie uchwały rady miejskiej, powodów dla których urzędnicy zbagatelizowali zalecenia konserwatora zabytków, który chętnie jakiś pomnik jednak na placu by widział oraz zwraca się o zlecenie ekspertyzy budowlanej dot. możliwości wykorzystania fundamentu po Pomniku Wdzięczności dla Armii Radzieckiej do adaptacji na pomnik Henryka Pobożnego.
Wspomniany przetarg oparty został na koncepcji przygotowanej przez wrocławską architekt Aleksandrę Doniec, która wygrała ogłoszony przez prezydenta Tadeusza Krzakowskiego konkurs. W jej wizji miejsca na pomnik nie ma. Dla legnickiej prawicy jest to nie do przyjęcia. Radni PiS powołują się nie tylko na uchwałę budżetową, ale również na uchwałę o lokalizacji pomnika księcia Henryka Pobożnego z 2003 r.
W teczkach mają też wizualizację (poniżej), która przed kilkoma laty powstała w Pracowni Architektonicznej NMC Studio. Działa też już Fundacja „Książę Henryk Pobożny – Obrońca Europy”, która za główny cel stawia sobie postawienie pomnika o takiej samej nazwie. Na jej czele stoi były radny PiS Adam Wierzbicki. W zarządzie zasiada m.in. Lorenc.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Zdecydowanie powinien stanąć pomnik Rabczenki i Kupaja!
Zdecydowanie powinien stanąć pomnik Rabczenki i Kupaja! Z dzieckiem ? Już taki był.
Może być bez dziecka
Radny Lorenc ma jakąś obsesje na punkcie tego pomnika aż żal na to patrzeć!
A może by tak zapytać mieszkańców czy chcą tego pomnika a nie jeden pieniacz chce o tym decydować.
Dobrze że kolumienka jest cieńka. Będzie co obalać jak kaczyści i kler upadną!