Reklama

Proces komornika i jego współpracownic opóźni się

Nie doszło do odczytania aktu oskarżenia przeciwko legnickiemu komornikowi sądowemu Rafałowi O., oskarżonemu o przywłaszczenie 1,8 mln zł na szkodę 64 pokrzywdzonych. Sąd Okręgowy w Legnicy musiał odroczyć rozprawę do 17 listopada. Dlaczego?

Na wyznaczoną na dziś rozprawę stawili się wszyscy oskarżeni - komornik Rafał O. oraz odpowiadające za współudział pracownice kancelarii, asesor Renata P. i księgowa Katarzyna S. - razem ze swoimi obrońcami. Jeszcze przed rozpoczęciem przewodu sądowego sąd został zasypany wnioskami stron.

Czego chcą strony procesu?

Obrońca Katarzyny S. wnosił o odroczenie terminu rozprawy, gdyż nie zdołał w ciągu miesiąca zapoznać się z ponad dwudziestoma tomami akt z postępowania prokuratorskiego.

Oskarżona Katarzyna S. i jeden z oskarżycieli posiłkowy - pełnomocnik pokrzywdzonego przez komornika małżeństwa z Legnicy - wnosili o zwrot aktu oskarżenia do prokuratury celem uzupełnienia składu ławy oskarżonych. Chodzi m.in. o komornika, który po zatrzymaniu Rafała O. przez policję przejął prowadzenie jego kancelarii.  Argumentowali, że zgromadzony materiał dowodowy pozwala postawić mu zarzut sprzeniewierzenia 22 tys. zł przy prowadzeniu sprawy po koledze. Tymczasem w akcie oskarżenia przygotowanym przez Prokuraturę Okręgową ów komornik występuje jako jeden z kilkudziesięciu pokrzywdzonych.

Mecenas Aleksander Garczyński, który wespół z mecenas Martyną Kupiecką broni komornika, zakwestionował status wspomnianego małżeństwa z Legnicy i ich pełnomocnika. Przekonywał, że nie mogą występować jako pokrzywdzeni, bo ich sprawa została już prawomocnie osądzona przez Sąd Rejonowy w Legnicy, który wydał wyrok uniewinniający Rafała O. Tym samym wnosił, by sąd nie dopuścił do udziału ich syna (pełnomocnika) w charakterze oskarżyciela posiłkowego.    

Prokurator Zbigniew Sokalski częściowo przychylił się do tego wniosku. Stwierdził, że w ocenie prokuratury sprawa z sądu rejonowego dotyczyła czego innego i małżonkom należy się status pokrzywdzonych. Jednocześnie sprzeciwił się, by to ich syn występował w tym procesie jako oskarżyciel posiłkowy i wnosił o wyznaczenie im pełnomocnika z urzędu. Sugerował, że mężczyzna współpracuje z oskarżoną Katarzyną S. i "literalnie" będzie jej obrońcą. Prokuratora poparł w tych przypuszczeniach mecenas Aleksander Garczyński. 

Jakie decyzje podjął sąd?

Po krótkiej przerwie sędzia Magdalena Bielecka odrzuciła oba wnioski o zwrócenie aktu oskarżenia do prokuratury. Przekonały ją słowa i dokumenty przedłożone przez prokuratora, że toczą się postępowania w Prokuraturze Okręgowej w Legnicy i w Prokuraturze Rejonowej w Głowgowie, gdzie badane są dowody na złamanie prawa przez drugiego komornika. Włączenie tego wątku do sprawy Rafała O. byłoby bezzasadne.

Sąd potwierdził, że małżonkowie z Legnicy mają status pokrzywdzonych, ale wyznaczył im pełnomocnika z urzędu. Ich syn będzie mógł występować w sprawie wyłącznie jako świadek. Chcąc dać pełnomocnikowi małżonków czas na zapoznanie się z aktami, sędzia Magdalena Bielecka odroczyła termin rozprawy do 17 listopada. 

Co jest w akcie oskarżenia?

Według legnickiej Prokuratury Okręgowej komornik Rafał O. przywłaszczał sobie ponad 1,8 mln zł z wpłat dokonywanych przez dłużników i wierzycieli w ramach prowadzonych postępowań egzekucyjnych. Pieniądze przeznaczał m.in. na spłatę swoich prywatnych zobowiązań w różnych bankach, a w tym na spłatę zaciągniętych kredytów na zakup samochodów. Zawyżał opłaty za prowadzone czynności. Rafał O.  kontynuował przestępczą działalność po grudniu 2019 roku, gdy prokuratura wzięła jego kancelarię pod lupę a z ministerstwa sprawiedliwości przyszła decyzja o zawieszeniu w czynnościach służbowych. Pobrał wówczas z kasy ponad 133 tys. zł gotówki. Pieniądze wypłaciła mu współoskarżona Renata P., asesor komornicza. . Katarzyna S. odpowiada za ręczne ingerowanie w system księgowy w zakresie opłat egzekucyjnych i inne, które pozwoliły Rafałowi O. na przywłaszczenie pieniędzy.

Żadne z trojga podejrzanych nie przyznało się w śledztwie do popełnienia zarzucanych im czynów.

  

 

Aplikacja tulegnica.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    stefek - niezalogowany 2022-10-03 10:41:24

    przypomnij mi ... była tak sprawa dyrektora legnickiego oddziału ZUS, że jakieś zarzuty miał mieć i sprawy - jak to się potoczyło

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo tuLegnica.pl




Reklama
Wróć do