
Minęło 12 lat od rewitalizacji Rynku. Ławki zamontowane wówczas między budynkiem teatru a pierzeją zachodnią sypią się na potęgę. Wymagają pilnej konserwacji i napraw.
W niektórych nie ma już desek. W innych deski są, ale miejscami spróchniałe i odarte z farby. Trzymają się żeliwnych okuć "na słowo honoru". Nie wyglądają estetycznie, choć Rynek to obok ul. Najświętszej Marii Panny najbardziej reprezentacyjne miejsce w Legnicy. Odpowiedzialni za stan ławek urzędnicy najwyraźniej rzadko z nich korzystają, skoro nie zauważyli, w jakim są stanie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Niestety wokół tych ławek brakuje drzew , które w lato dawałyby cień a jednocześnie chroniły przed opadami deszczu . Nie wspominajcie o tych metalowych Donicach za 30 000 000 bo w czasie słonecznej pogody to korzenie mają jak w piekarniku .
Dać krzakowksiemu dyplom za 15 koła.
Oczkiem w głowie urzędników na czele z "gospodarzem " jest przerobienie placu Słowiańskiego by był bezpośredni dojazd na służbowy parking pod ratuszem a nie tam jakieś ławeczki .....Zresztą "rzecznik " zaraz odpowie , że przed zimą i tak nie ma co tego robić bo i tak na mrozie nikt nie będzie na nich siadał ....