Radni PiS szykują oświadczenie ws. wyrzucenia ich z partii

Najpierw zostali zawieszeni, a teraz usunięci ze struktur Prawa i Sprawiedliwości. Mowa o Arkadiuszu Baranowskim i Łukaszu Laszczyńskim. Obaj są wiceprzewodniczącymi rady miejskiej.

Decyzję o pozbawieniu Arkadiusza Baranowskiego i Łukasza Laszczyńskiego partyjnych legitymacji w ub. tygodniu podjął komitet polityczny PiS, a zatwierdził zarząd okręgowy partii. Radni szykują oświadczenie w tej sprawie. I zapowiadają złożenie przysługującego im odwołania. Obaj są wiceprzewodniczącymi rady miejskiej.

Baranowski - kandydat PiS na prezydenta Legnicy w ubiegłorocznych wyborach i Laszczyński zostali ukarani za nawiązanie współpracy z Platformą Obywatelską w radzie miejskiej, która umożliwia blokowanie niektórych pomysłów prezydenta Tadeusza Krzakowskiego (np. budowę sezonowego parku wodnego za kilkadziesiąt mln zł) i forsowanie swoich rozwiązań (np. darmowa komunikacja dla uczniów i osób pow. 65. roku życia).

Jeśli władze partii nie zmienią decyzji, to na wrześniowej sesji zostaną odwołani z tych stanowisk, bo nie będą już reprezentować klubu PiS. Ze funkcji przewodniczącego rady miejskiej pożegna się też zapewne lider Platformy Obywatelskiej - Jarosław Rabczenko. To będzie oznaczać odtworzenie w radzie układu z poprzedniej kadencji, czyli koalicji obozu prezydenckiego z PiS-em.

Za jej stworzenie odpowiada były radny Zbigniew Bytnar, który od maja rządzi legnickimi strukturami PiS, jako specjalny pełnomocnik zarządu okręgowego partii. Został nim po tym, jak ze stanowiska szefowej legnickiego PiS-u odwołano posłankę Ewę Szymańską, która sprawowała polityczny patronat nad koalicją z PO.

Przypomnijmy, że za współpracę z PO Baranowski zapłacił już utratą stanowiska dyrektora legnickiego oddziału Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Pracy jeszcze stracił Laszczyński, który kieruje biurem rozwoju w KGHM-owskiej spółce Pol-Miedź Trans. W tej samej, w której członkiem zarządu jest Bytnar.