
Zastępca prezydenta Krzysztof Duszkiewicz namawiał władze województwa do powołania filii Filharmonii Dolnośląskiej w Legnicy. Miasto chętnie przekazałoby budynek dawnego kina Ognisko na jej siedzibę. Krzysztof Maj, członek zarządu Dolnego Śląska, jest gotów rozmawiać o obecności filharmoników w Legnicy, ale wymagającym sporych nakładów obiektem marszałek nie jest zainteresowany.
Władze Legnicy liczyły, że uda im się upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu: poszerzyć ofertę kulturalną miasta i uratować budynek, na którego remont brakuje środków w budżecie. Krzysztof Maj, członek zarządu województwa dolnośląskiego, uważa, że utworzenie filii Filharmonii Dolnośląskiej w Jeleniej Górze oraz regularne występy jej muzyków w Legnicy są możliwe pod warunkiem, że miasto samo przygotuje obiekt na taką działalność. Aby rozmawiać o konkretach, Krzysztof Maj poprosił Krzysztofa Duszkiewicza o harmonogram prac remontowych w kinie Ognisko.
- Obiekt miałby pozostać własnością miasta, a współpraca z naszej strony sprowadzałaby się wyłącznie do zapewnienia legnickim melomanom możliwości uczestniczenia w koncertach filharmoników dolnośląskich - podkreśla Krzysztof Maj w rozmowie z portalem 24legnica.pl.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Najlepiej wszystko rozdać, może niech dadzą kurii-oni zawsze najbiedniejsi.
Jelenia Góra i Wałbrzych od dawna mają filharmonie. W Legnicy o jej powołaniu mówi się od 10 lat i nic z tego nie wynika.Czyżby Legnica była najbiedniejsza, czy nieudolnie zarządzana ?
Anno, a kto miałby w piastowskiej Legnicy uczęszczać do filharmonii?
Jak to kto? Duszkiewicz i Krzaku xD Ten Duszkiewicz to zapewne przy Krzaku siedzi i sie uczy jak rządzić. Wróżę, że po Krzaku to on będzie startował w wyborach, oby nie wygrał xD
I będzie tak, jak z teatrem...
zlikwidować ratusz utworzyć tam filharmonie , na centrum Witelona rondo I wiele innych inwestycji pieniądze płyną szerokim strumieniem nie wiadomo gdzie . Krzakowski Z Radą miasta doprowadzili miasto do takiego stanu że nawet nikt tu nie chce przyjechać , brudne dziurawy miasto zapchany parkingi . aby to miasto uratować wy rzucić obecne władze wybrać odnowa poprawić wizerunek miasta jest to praca na kilka lat I może się uda ściągnąć turystów bo oddawna ich już tu niema .
Czy naprawdę w naszym ratuszu urzędują ludzie którzy mają powikłania po pandemi Covit 19. ????? Dawny budynek kina Ognisko w pierwszej wersji miał być salą na wszelkie imprezy artystyczne typu koncerty, kabarety itp. W Lubinie, Chojnowie co chwila są tego typu imprezy artystyczne tylko w naszej wiosce Legnicy nic się nie robi dla ludzi w szerszym zakresie. Jak już coś zorganizuje się to w sali lub na dziedzińcu jak dla chołoty. Wstyd że na ramkach tablic rejestracyjnych jest napis ,, Z Legnicą po drodze '' pytanie w jakim kierunku
Cyrk i już jest pomysł na nową inwestycję i przerobienie kilkunastu milionów.... Kto powstrzyma tych szkodników
inwestycja ta pewnie bedzie czekac na tego samego wykonawce co jest generalnym na centrum witelona, zeby powtorzyc podobna akcje
Bardzo dobry pomysł, żeby Wojewoda przejął ten nierentowny niszczejący obiekt i być może coś z niego wycisnął. Ale jak widać z odpowiedzi na tą propozycję - Zarząd Województwa nie chce tego budynku... I nie ma co się dziwić to kula u nogi. Remont tego pewnie nie zmieściłby się w 10 milionach złotych. Tym bardziej, że ten remont byłby ustawiony tak, by najwięcej na nim zarobił wykonawca. W mieście w którym od 20 lat panuje ta sama szajka tylko całkowita rewolucja może coś zmienić.
Prezydent miejskie ruiny rozdałby za symboliczną złotówkę. Miasto zatopione w długach, a na remont potrzebne miliony. Na rozbiórkę ruin też nie ma kasy. Gdzie się podziewają pieniądze za udostępnianie legnickich ulic dla ekip filmowych kręcących widoki do filmów wojennych
W Legnicy wszystko sie rozpada i jest do remontu. Stare kino niszczeje już od kilku lat. Drogi w legnicy w stanie fatalnym po zimie dopiero będzie katastrofa.
Stare dziady będą chodzić do filharmonii?? Harmonogramu prac się domagają? Pytanie ? Jaka lokalna firma która zapewne siedzi w kieszeni u opalonego w kieszeni czycha na ew.zlecenia zarobienia dużego hajsu z tytułu remontu..I jak nazywa się ta lokalna firma którego tego hajsu brakuje lub już się skończył?
Hahahahahahahahahahahahahahahahahaha
Pamiętam, że już w połowie lat 70-tych ubiegłego wieku XX, marzeniem były zakusy i pragnienia ówczesnych muzyków, instrumentalistów, twórców kultury i sztuki, wizjonerów utworzenia filharmonii w Legnicy, na wzór Jeleniej Góry. Tym bardziej, że w tym okresie legnicka orkiestra symfoniczna składająca się z zapraszanych do współpracy muzyków przyjeżdżających z różnych odległych miejscowości kraju i zza granicy, pracowników orkiestry dętej pobliskiej polskiej jednostki wojskowej, w tym nauczycieli Szkoły Muzycznej I i II st. w Legnicy oraz abiturientów i uzdolnionych muzycznie dorastających uczniów. Liczba pracowników zrzeszona w orkiestrze symfonicznej przekraczała liczbę muzyków w J. G. Za ówczesnego dyrektora, nauczyciela i dyrygenta Pana Stefana Kozielskiego dużo działo się w mieście. Żeby nasi legniccy muzycy nie uciekali za chlebem do innych konkurencyjnych środowisk muzycznych w kraju i za granicę. Marzenie starych, młodych legnickich zawodowych muzyków o filharmonii w Legnicy nadal trwa, i będzie nadal trwać...