
Zgłosili się do nas kierowcy autobusów, którzy wożą codziennie pracowników ul. Gniewomierksą. Ich zdaniem to horror, a auta na drodze niszczą zawieszenia. Pytają – Kto odda im pieniądze za poniesione straty i dlaczego remont tak długo trwa?
Zdaniem kierowców droga, którą muszą przejechać kilka razy dziennie, nie nadaje się do jazdy. Przebudowa miała się zakończyć 31 maja, lecz wykonawca przesłał komunikat, w którym informuje, że ze względu na marcowe i kwietniowe opady deszczu prace się przedłużą. O ile tego nie wiadomo.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A co na to wójt Heniek z Legnickiego Pola
o jakich opadach mówimy?? CO TO DEBILNE TŁUMACZENIE. CZY KTOŚ WIDZIAŁ JAKIEŚ PRZESTOJE NA S3?? jakieś opady im przeszkadzają? 100 razy więcej roboty tam mają i zapierniczają aż miło patrzeć. A tu wieś śpiewa i tańczy!!!
Z tego co pamiętam zaczęli remont ostatniego marca więc co mają do tego opady w marcu?Pracują bez pośpiechu na luzie i do dzisiaj mamy zrobione 20-25%tego co powinno być wykonane.Ktoś powinien za to beknąć ,ale jak znam życie to jeszcze dopłacą wykonawcy za to co powinien wykonać w terminie. Strach pomyśleć co by się działo jakby mieli remontować 10 km. Żenada!!!
Cóż..... przykre, ale Legnica to stolica dziury w drodze więc... trzeba urwać parę zawieszeń podać do sondu gminę o odszkodowanie i prace się skończą o czasie