Ryby wrócą do Koziego Stawu (FOTO)

Trwa napełnianie Koziego Stawu. Gdy woda osiągnie docelowy poziom, ryby zostaną ponownie wpuszczone do zbiornika.

Prace związane z oczyszczeniem i odmuleniem Koziego Stawu zakończyły się przed majówką, tak jak planowano. Jednak napełnianie zbiornika wodą potrwa trochę dłużej niż pierwotnie estymowano. 

Zbiornik jest zasilany wodą z Kaczawy, która płynie dawnym kanałem Młynówki. Ciek dawno temu został „schowany” w rury. Przepływ jest grawitacyjny, po drodze mogą występować przecieki np. z pęknięć rury, których nie widać, woda może na pewnych odcinkach uciekać do gruntu, dlatego nie wpływa Koziego Stawu w szybkim tempie. „Wenecja”, jak powszechnie nazywają zbiornik legniczanie, napełnia się więc sukcesywnie, ale powoli. 

Gdy woda osiągnie docelowy poziom, ryby odłowione przed czyszczeniem stawu, zostaną ponownie wpuszczone do zbiornika i ruszą fontanny. 

W ramach prac związanych z oczyszczaniem Koziego Stawu na wyspie naprawiono budki lęgowe i ustawiono dwie nowe. 

Teraz na tafli pływają dzikie kaczki, które chętnie odwiedzają to miejsce. Niestety, na brzegu można już również znaleźć rozrzucone pieczywo, a przechodnie karmią ptaki, wrzucając kawałki chleba do wody. 

Przypominamy, że nie wolno karmić kaczek chlebem, bułkami, paluszkami, resztkami z obiadu czy innymi przekąskami! Taki pokarm bardzo szkodzi ptakom, może powodować poważne choroby, a dodatkowo - wrzucany do stawu - zanieczyszcza wodę i sprzyja sinicom.

Jeśli chcemy dokarmić ptaki, należy wybierać bezpieczne produkty:

• ziarna zbóż,
• kukurydzę,
• płatki owsiane,
• drobno posiekane warzywa (np. marchew).

Przy Kozim Stawie ustawione są automaty z odpowiednim pokarmem dla ptactwa, z których można skorzystać. Trzeba też pamiętać, że karmienie powinno być sporadyczne – dzikie ptaki potrafią zdobywać pożywienie samodzielnie - szczególnie latem. Nie należy też podchodzić do ptaków zbyt blisko - dajmy im przestrzeń i spokój.