Rząd sfinansuje gminom przebudowę dróg - w 100 procentach

Wicewojewoda dolnośląski Artur Jurkowski przyjechał do złotoryjskiego ratusza z pieniędzmi: kwotą ok. 3,7 mln zł na przebudowę ulic Cmentarnej i Bolesława Chrobrego w Złotoryi oraz ok. 2,1 mln zł na przebudowę ulic Szkolnej, Brata Alberta i Paderewskiego w Wilkowie Osiedlu. Dofinansowanie pokryje 100 proc. kosztów inwestycji, m.in. ze względu na ujęcie powiatu złotoryjskiego w wykazie obszarów klęski żywiołowej.

Pieniądze pochodzą z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Dobre wiadomości o przyznanej dotacji dotarły do obu samorządów jeszcze przed wizytą wicewojewody.

Gmina wiejska Złotoryja jest aktualnie na etapie wyłaniania wykonawcy przebudowy ulic w Wilkowie Osiedlu. 28 lutego zamyka postępowanie przetargowe. - Kilka ofert już zostało złożonych - wójt Jan Tymczyszyn jest dobrej myśli. - Jesteśmy świeżo po modernizacji sieci wodociągowej w tym rejonie, więc ten projekt fajnie wpasował się w przebieg prac na osiedlu.

Paweł Kulig, burmistrz Złotoryi, też nie zamierza zwlekać z przetargiem na ul. Cmentarną i Bolesława Chrobrego. Jeszcze w tym tygodniu stosowne ogłoszenie pojawi się na platformie zakupowej. - Dla naszego miasta to strategiczna inwestycja, bo zapewni wygodny dojazd do ośrodka pomocy społecznej i na cmentarz komunalny, odwiedzany codziennie przez setki ludzi - mówi Paweł Kulig. - Planujemy termin realizacji do listopada, aby w Święto Zmarłych ulica była przejezdna. 

Zakres złotoryjskiej inwestycji obejmuje nie tylko ułożenie nowych chodników i wymianę nawierzchni, ale też m.in. budowę 50 miejsc parkingowych, wymianę 34 lamp ulicznych na LED-y, poprawienie retencji.

Jak wyjaśnia Artur Jurkowski, ze względu na ubiegłoroczną powódź, pula środków z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg dla Dolnego Śląska została zwiększona o ponad 58 mln zł, co umożliwiło szczególne potraktowanie gmin zniszczonych przez żywioł. Aby dostać 100 procent dofinansowania, nie wystarczyła sama wielka woda. Premiowano projekty o szczególnych walorach, np. dużej dostępności dla ludności.

- Jest jeszcze lista rezerwowa - dodaje Artur Jurkowski. - Będziemy ją uruchamiać po rozstrzygnięciach przetargów, kiedy będzie wiadomo, ile pieniędzy zostało w puli. 

Paweł Kulig, burmistrz Złotoryi: - Czekamy też na realizację inwestycji stricte popowodziowych. To, co było możliwe, zrobiliśmy z własnych środków. W Ministerstwie Sportu mamy złożony wniosek o 1,5 mln zł na odbudowę stadionu. Liczymy na urząd marszałkowski przy odbudowie kładek. 

- Wiem, że Złotoryja aplikuje o około 75 mln zł ze szwajcarsko-polskiego programu mającego wspierać rozwój miast, gdzie odpływ ludności jest największy - mówi Artur Jurkowski. - Będę wspierał te starania. Otwiera się tez szansa do skorzystania z będącej w dyspozycji Ministerstwa Rolnictwa puli 1,5 mld zł na retencję.