
"Oświadczam, że nigdy nie byłem współpracownikiem tajnych służb PRL, ani żadnych innych. Nigdy nie współpracowałem z wywiadem. Potwierdził to dwukrotnie Sąd Lustracyjny. Wobec osób i mediów, które rozpowszechniają nieprawdziwe informacje, podejmę kroki prawne" - zapowiada Tadeusz Samborski, jedynka na legnickiej liście Trzeciej Drogi, po zarzutach TVP, Gazety Wrocławskiej i innych prawicowych redakcji.
Informacje o współpracy Tadeusza Samborskiego z peerelowską bezpieką pojawiły się w programie Doroty Kani i Anny Zapert z cyklu "Resortowe dzieci", wyemitowanym pod koniec września przez rządową TVP. Pada tam sformułowanie, że lider Trzeciej Drogi w Legnicy "został zarejestrowany w styczniu 1980 roku jako kontakt operacyjny komunistycznego wywiadu cywilnego, czyli I Departamentu MSW". Równolegle identyczny zarzut powtórzono w Gazecie Wrocławskiej należącej do wykupionej przez Daniela Obajtka grupy Polska Press, gdzie Dorota Kania jest redaktor naczelną. Komunistyczną przeszłość Tadeusza Samborskiego określono w nim jako "coraz mroczniejszą", ale obok sformułowania "Lider listy PSL w Legnicy współpracował ze służbami specjalnymi PRL" postawiono w tytule artykułu znak zapytania, nie wykrzyknik, jakby redakcja sama nie była pewna autentyczności dokumentów, na które się powołuje.
Wczoraj Tadeusz Samborski wydał w tej sprawie oświadczenie, w którym stanowczo zaprzecza pomówieniom PiS-owskich mediów.
"Szanowni Państwo! Drodzy Wyborcy!
Od kilku tygodni wobec mnie, jako kandydata do Sejmu RP z listy Trzeciej Drogi, trwa kampania oszczerstw prowadzona przez prorządowe media – m.in. TVP Info oraz „Gazetę Wrocławską”.
Pracownicy tych mediów za pomocą kłamstw i insynuacji próbują przedstawiać mnie jako byłego współpracownika tajnych służb PRL – przy czym nie przedstawiają żadnych dowodów na moją rzekomą współpracę, bo tej współpracy po prostu nie było.
Oświadczam, że nigdy nie byłem współpracownikiem tajnych służb PRL, ani żadnych innych. Nigdy nie współpracowałem z wywiadem. Potwierdził to dwukrotnie Sąd Lustracyjny. Wobec osób i mediów, które rozpowszechniają nieprawdziwe informacje, podejmę kroki prawne.
Skala ataku prorządowych mediów na mnie jako lidera listy Trzeciej Drogi pokazuje tylko, że obecna władza bardzo boi się wyniku wyborów parlamentarnych i że nie cofnie się nawet przed kłamstwem i pomówieniami, aby zdyskredytować kandydatów opozycji.
Do zobaczenia na wyborach 15 października,
dr Tadeusz Samborski"
78-letni dziś Tadeusz Samborski rozpoczynał działalność polityczną w pod koniec lat siedemdziesiątych XX wieku. Jako działacz Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego po studiach doktoranckich na Uniwersytecie Państwowym im. Łomonosowa w Moskwie został zatrudniony w Ministerstwie Spraw Zagranicznych i oddelegowany na placówkę dyplomatyczną do stolicy Laotańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej. W latach osiemdziesiątych pracował jako moskiewski korespondent pism ludowców, w szczególności Dziennika Ludowego i Zielonego Sztandaru. W wolnej Polsce przez dwie kadencje (w latach 1993-1997 i 2001-2005) był posłem z list Polskiego Stronnictwa Ludowego. Wrocławski dziennikarz Jacek Harłukowicz w tekście opublikowanym na początku sierpnia w Onecie wypominał mu, że jako poseł domagał się oczyszczenia MSZ z ludzi z "solidarnościowym rodowodem" i przeciwstawiał "realizacji planów Watykanu na Wschodzie", a także że "jeszcze kilka lat temu świętował rocznicę zakończenia II wojny światowej w towarzystwie rosyjskich notabli". Obecnie Tadeusz Samborski prezesuje Stowarzyszeniu Kulturalnemu Krajobrazy, promującemu pamięć o Kresach Wschodnich, w tym Zbrodni Wołyńskiej. Jest znany również z zaangażowania w niesienie pomocy Polakom na Wschodzie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Panie Tadeuszu... Dlaczego nie skieruje Pan sprawy do sądu w trybie Kodeksu Wyborczego? P.S. Pozdrowienia od posła Józefa Gruszki.
bo jak się szafę rusza to trupy z szafy mogą wypaść, niejaki jawor (chyba gajowy), już kilka dni temu szczekał tutaj że będzie proces w trybie wyborczym i nic... a w trybie wyborczym już na następny dzień byśmy wiedzieli kto mija się z prawdą
PiS raz zdobytej władzy po prostu nie odda. Pisowcy razem z Kościołem zrobią wszystko, aby pozostać przy korycie. Ciekawy jestem, czy ktoś z opozycji demokratycznej będzie kontrolował system informatyczny liczący i sumujący głosy z poszczególnych okręgów? Przecież najłatwiej wszystko sfałszować bezpośrednio w systemie, zwłaszcza, że jest to trudne do sprawdzenia i udowodnienia.
dawaj do sądu, tylko pamiętaj Pan że tam wszystko wyjdzie, a ja Panu kibicuję, nie wolno rzucać oszczerstw.... Borys na konkurencyjnym portalu czerwony jak burak, jak Jakubiak wyciągnął brudy z wicemarszałkowania. czy na ziemi legnickiej ciężko o kogoś kto jest kryształowy?
Dałby sobie dziadek spokój,no po co mu to na stare lata.
***** *** i tyle w temacie
Papiery są powyciagane lub poniszczyli bo wiedzieli co ich czeka nie dajcie im wiary oni doskonale wiedzą o tym