
W sobotę tuż przed świtem na drodze krajowej nr 335 w okolicach Chojnowa kierująca oplem kobieta najechała na rowerzystę. Mężczyzna, mieszkaniec pobliskiej wsi Jaroszówka, poniósł śmierć na miejscu.
Wypadek wydarzył się przy wiadukcie kolejowym w miejscowości Kolonia Kołłątaja. Kierująca oplem i rowerzysta jechali w tym samym kierunku. Odblaskowa kamizelka, jaką miał na sobie mężczyzna, nie uchroniła go przed potrąceniem. Według wstępnych ustaleń, opel w ciemności najechał na tył roweru. Kierująca samochodem kobieta była trzeźwa. Okoliczności wypadku wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury. Pomaga im biegły z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
..."kierowcy" powsz chnie uważają, że jezdnia drogi jest tylko dla samochodów, skąd to przekonanie? Chyba sposób i poziom szkolenia jest mierny. Brak jest też stosownych informacji w temacie tak w telewizji jak i pozostałych mediach, brak też stosownej reakcji, ze strony policji, po takich zdażeniach w formie opisu sytuacji i pouczenia skierowanego do wszystkich użytkowników dróg.
Niektórzy rowerzyści uważają, że cała jezdnia jest tylko dla nich i jadą jej środkiem, a często parami obok siebie. Do tego bezmózgowcy ubierają się na czarno. Nie wiem jak było w tym wypadku, ale kamizelka odblaskowa to za mało. Trzeba jeszcze bezpiecznie jechać przy prawej krawędzi jezdni.
Widać, że nie jeździliśmy rowerem po naszych cudownych drogach. Sprawa wygląda w ten sposób, że przy prawej krawędzi jazda jest bardzo niebezpieczna ze względu na koleiny i jadąc przy poboczu dla bardzo wielu kierowców jest to sygnał, że się zmieszczę i lecą na trzeciego. Prawda jest taka, że u nas jest brak infrastruktury rowerowej i z kulturą kierowców na bakier. Rowerzyści też nie są bez winy, gdyż wielu zapomina o odpowiednim oświetleniu i tak na prawdę o swoim bezpieczeństwie. Wszyscy jesteśmy uczestnikami ruchu i to w każdego interesie jest dbać o siebie i innych uczestników. Kierowcą pieszym czy rowerzystą się tylko bywa nie nim jest, bo nikt się rowerem czy samochodem nie urodził.
chyba sam nigdy nie jechałeś rowerem i nie wiesz,że najbliżej krawężnika są dziury i kałuże gdzie nie da się jechać.
Wszędzie są dziury i zawsze są kałuże? Na większości ważnych dróg, również na drodze Chojnów- Jaroszówka, nie ma dziur i nie ma kałuż. Tylko czasami po drogach bocznych ciężko się jedzie. Tu złym przykładem są drogi przez Zimną Wodę albo przez Warmątowice, gdzie dziury praktycznie uniemożliwiają jazdę rowerem z wąskimi oponami
Rowerzyści nie jeżdżą środkiem drogi by wkurzać kierowców pojazdów mechanicznych ale są po prostu zmuszeni przez fatalne dziurawe drogi, wiec wszelką agresję wylewać na prezydenta miasta a rowerzystów szanować bo to nie ich wina
Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje, Dominik tel. 663 152 419
Dominik z Ełko czy ANOS? przekaże przydatne informacje, że można uzyskać stosowne odszkodowanie i zadośćuczynienie. Dominik naprawdę to miejsce, ten czas, ten sposób? nie sądzisz, że już tam ktoś był albo wizytówkę dał?
Dominik chyba chce się znaleźć w anonsach towarzyskich dla panów... Trzeba mieć tupet
Kobieta najechała na rowerzystę jadąc za nim, zabiła człowieka, a redaktor w tekście bredzi o potrąceniu. O czym ta mowa redaktorze?
Osobę z bliskiej rodziny rowerzysty proszę o pilny kontakt e-mail: moninowicka123@gmail.com
za późno, byliśmy
Obstawiam, że pisała na komórce. I zabiła człowieka.
Skoro miał kamizelkę to był widziany z daleka, tak może być ze grzebała w telefonie. Za to odpowie przed sądem i do końca życia będzie miała piętno zabicia człowieka
Trzeba się nauczyć przepisów ruchu drogowego kierowcy Sami nie jeździcie przy prawej krawędzi jezdni nie wspominając o tych którzy jeżdżą motorami. To może ktoś nie jedzie przy krawędzi jezdni nie znaczy że trzeba go potrącić A rowerem na jezdni można jechać i jeden obok drugiego. Jestem kierowcą samochodu oraz jeżdżę rowerem I uważam że jeżeli zdarzenie ma miejsce na prostym odcinku drogi gdzie nie ma skrzyżowań to kierowcy samochodów i motorów W 99% są winni kolizji Drogowych z rowerzystami. Cwaniacy kierowcy samochodów i motocykli jak w siadają na Rowery od razu zmieniają retorykę . A ci co się ogłaszają to na tym portalu jako pomocni Spię odszkodowawczych są to hieny Cmentarne
W linku jest film, jak święta krowa na rowerze jedzie środkiem jezdni na nikogo się nie oglądając i co z tego wyszło.....https://moto.pl/MotoPL/7,179130,30373197,lodzki-autobus-potracil-rowerzyste-w-sieci-grzmi-kto-jest.html#s=BoxOpImg9
Zadałeś sobie pytanie dlaczego jechał środkiem drogi ? Poczytaj komentarze wyżej to będziesz wiedział, rowerzyści celowo i po złości nie jeżdżą środkiem drogi
PZU powinno automatycznie wypłacić odszkodowanie bo miał kamizelkę odblaskową a dochodzić odszkodowania od kierowcy nic tu nie usprawiedliwia kierującego