Smog w Polsce zwiększa śmiertelność na Covid-19

Jak donoszą autorzy międzynarodowego badania, opublikowanego na łamach „Cardiovascular Research) (kardiologiczne czasopismo akademickie), 15 % światowych zgonów na COVID-19 można było powiązać z długotrwałym narażeniem na zanieczyszczenie powietrze (w tym głównie smog).

Analiza wskazuje także państwa o największym wpływie zanieczyszczeń powietrza na śmiertelność chorych na COVID-19. Polska znalazła się w nim na niechlubnym drugim miejscu. Jak bronić się przed szkodliwymi skutkami smogu?

Światowe badania nie pozostawiają złudzeń

Inny zespół amerykańskich naukowców również dokładnie przyjrzał się danym z 3089 powiatów w USA, szukając korelacji pomiędzy poziomem smogu, a przebiegiem obecnej pandemii. Porównując średnie zawartości PM2,5 z lat 2000-2016 z liczbą zgonów na COVID-19 w poszczególnych regionach, naukowcy ustalili, iż utrzymujący się wzrost zanieczyszczeń pyłem PM2,5 o 1 μg/m³ zwiększa śmiertelność z powodu koronawirusa aż o 11 %.

Znamienne fakty napływają do nas również z Chin. Poniższy Linearny wykres ilustruje śmiertelność w różnych miastach Chin, w zależności od industrializacji i urbanizacji regionu. W południowym mieście Guangdong śmiertelność wynosiła niecałe 4 %, podczas gdy w Pekinie czy Tianjin wartości sięgały aż 8%.

Smog a koronawirus – jak wygląda sytuacja w Polsce?

Pyły zawieszone PM2,5 istotnie zwiększają ryzyko przedwczesnej śmierci u osób cierpiących na choroby serca i płuc. Ponadto, długotrwała ekspozycja na substancje smogowe podrażnia nasze płuca, która tracą swoją pojemność. Wydolność oddechowa ma niebagatelne znaczenie w walce organizmu z COVID-19. Wspomniane na początku badanie European Society of Cardiology (ESC), Cardiovascular Research wymienia Polskę na drugim miejscu wśród krajów, gdzie smog przyczynia się do śmiertelności pacjentów „covidowych” (wzrost śmiertelności aż o 28%).

Czołówka państw o największym wpływie zanieczyszczeń powietrza na śmiertelność koronawirusa:

1. Czechy (29%)

2. Polska (28%)

3. Słowacja, Chiny (26%)

Jak widzimy, sytuacja w naszym kraju, jak i regionie Europy, nie jest optymistyczna. Jak więc bronić się przed smogiem?

Jak chronić się przed smogiem?

Maski antysmogowe

Maska antysmogowa Dragon Mask Sport, źródło: materiały producenta Dragon Mask

W przypadku tzw. „epizodów smogowych”, czyli dni o wzmożonym stężeniu smogu w powietrzu, najlepiej ograniczyć wychodzenie z domu i zrezygnować z aktywności fizycznej na dworze. Jazda na rowerze czy bieganie wymagają zwiększonej wentylacji organizmu, co sprawia iż do naszego organizmu dostaję się szkodliwych cząstek pyłów zawieszonych. Znacznie lepszym wyjściem jest wówczas trening w domu (rower stacjonarny, bieżnia). Co jednak w przypadku, jeśli musimy danego dnia przemieszczać się po dworze?

Najlepszym rozwiązaniem jest wówczas zakup maski antysmogowej. Rozwiązanie to rekomendowaliśmy już w poprzednich sezonach w artykule https://ranking-oczyszczaczy.pl/poradnik-czystego-powietrza/jakie-maski-antysmogowe/. Wobec obecnie panującej pandemii koronawirusa, gdy noszenie maseczek stało się obowiązkiem każdego z nas, warto zainwestować nieco więcej i zaopatrzyć się w maskę smogową, wyposażoną w filtry FFP3 lub N99.

Maski bawełniane, czy nawet chirurgiczne, nie gwarantują tak skutecznej ochrony przed smogiem. W przypadku masek chirurgicznych skuteczność filtracji sięga ok. 80 %. W przypadku masek smogowych z włókninami przypominającymi filtr HEPA skuteczność ta waha się od 95 do 99%. Zaletą masek smogowych jest również ich trwałość. Zastosowane w nich filtry są wprawdzie jednorazowe, jednak zapewniają ochronę nawet przez 10-12 godzin użytkowania. Koszt wymiany filtra to z reguły kilka do kilkunastu złotych w zależności od producenta.

Oczyszczacze powietrza

Oczyszczacz powietrza Philips Dual Scan AC3858/50, źródło: materiały producenta Philips

Pozostanie w domu, gdy za oknem króluje smog, wielokrotnie okazuje się lepszym rozwiązaniem. Warto jednak pamiętać, iż ok. 30-40 % zanieczyszczeń z zewnątrz również przedostaje się do naszych mieszkań. Co wtedy robić? Czy unikać z tego powodu wietrzenia mieszkań?

Absolutnie nie. Krótka i intensywna wymiana powietrza w mieszkaniu ma bardzo dobry wpływ na nasze samopoczucie i koncentrację. Przebywanie w niewietrzonych pomieszczeniach prowadzi często do uczucia senności, bólu głowy czy nasilenia objawów alergicznych. Dlatego też zamiast rezygnować z wietrzenia mieszkania, warto nauczyć się jak robić to z głową. Zimą, w przypadku niskich temperatur i zanieczyszczeń za oknem, warto otworzyć szeroko okna na 5-10 minut. To absolutnie wystarczy, aby wymienić powietrze w pomieszczeniu, nie doprowadzając do wychłodzenia ścian.

Ze względu na wpadające z dworu zanieczyszczenia, warto aby w wietrzonych pomieszczeniach uruchomić oczyszczacz powietrza. Urządzenie wyposażone w dokładne czujniki jakości powietrza, celnie określi aktualne stężenie zanieczyszczeń, dopasowując tryb pracy urządzenia do panujących warunków. Przykładem zaawansowanego technicznie oczyszczacza powietrza, imponującego mnogością czujników jest chociażby Philips AC3858/50 Dual Scan (https://ranking-oczyszczaczy.pl/recenzje/philips-ac3858-50/).