
Nocą z 12 na 13 września - w przededniu święta Podwyższenia Krzyża Świętego -nieznani sprawcy odcięli krzyż z kopuły cerkwi grekokatolickiej pw. Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny w Legnicy. Jego szczątki rozrzucili wokół świątyni. W polskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych interweniował ambasador Ukrainy w Polsce "z żądaniem podjęcia wszystkich niezbędnych działań oraz pociągnięcia sprawców do odpowiedzialności".
Sprawcy byli dobrze przygotowani. Wspiąwszy się na dach po drabinie, użyli przyniesionych ze sobą kotew, aby po kopule cerkwi dostać się do miejsca, gdzie znajdował się stalowy krzyż. Odcięli go. Dopiero wówczas włączył się alarm, płosząc wandali.
Legnicka policja prowadzi czynności mające doprowadzić do ustalenia i zatrzymania winnych profanacji. Komenda dostała zgłoszenie w sobotę 13 kwietnia z samego rana, o godz. 6.10, i natychmiast wysłała na ul. Wrocławską funkcjonariuszy, którzy dokonali oględzin oraz zabezpieczyli ślady przestępstwa.
"Pragnę wyrazić moje zaniepokojenie oraz oburzenie społeczności ukraińskiej w Polsce. Dziś, w przeddzień wielkiego święta chrześcijańskiego – Podwyższenia Krzyża Świętego – dowiedzieliśmy się, że nieznane osoby uszkodziły dach oraz odcięły krzyż z głównej kopuły Cerkwi Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny w Legnicy, należącej do Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego" - pisze w oświadczeniu ambasador Ukrainy w Rzeczypospolitej Polskiej Vasyl Bodnar.
Cytowany przez Polską Agencję Prasową Paweł Wroński, rzecznik prasowy Ministerstwa Spraw Zagranicznych, uważa, że w Legnicy mogło dojść do próby wzbudzenia antagonizmów między Polakami a Ukraińcami.
– Z naszej strony oceniamy to jako akt bezrozumnego wandalizmu, zbezczeszczenia świątyni i próby uderzenia w uczucia religijne, ale nie wykluczamy prowokacji, której celem jest doprowadzenia do waśni narodowych – oznajmił Paweł Wroński.
Według prezesa Związku Ukraińców w Polsce Mirosława Skórki "zostały przekroczone granice jakiejkolwiek przyzwoitości”.
Szkody (zniszczone poszycie dachu, odcięty krzyż) to jedno. Oburzenie budzi pogwałcenie sacrum, jakim dla społeczności chrześcijan jest ich świątynia; w szczególności krzyż, symbol ofiary złożonej przez Jezusa Chrystusa.
"To smutny dzień dla naszej parafii, profanacja świątyni Bożej i znaku krzyża. Należy zauważyć, że materiał, z którego wykonano krzyż, nie był szczególnie cenny i nie przyniósłby sprawcom korzyści materialnych" - można przeczytać w lakonicznym komunikacie, jaki ukazał się na stronie parafii grekokatolickiej. Proboszcz, ks. Mirosław Drapała, wezwał wiernych do modlitwy.
Wczoraj wieczorem w sprofanowanej cerkwi odprawiono nieszpory ekspiacyjne. nabożeństwu przewodniczył zwierzchnik Ukraińskiej Cerkwi Grekokatolickiej arcybiskup kijowsko-halicki Światosław Szewczuk. Razem z nim modlili się m.in. biskup Włodzimierz Juszczak, ordynariusz Eparchii Wrocławsko-Koszalińskiej oraz biskup Andrzej Siemieniewski, ordynariusz diecezji legnickiej Kościoła katolickiego.
- Pewnie zamiarem było poniżenie krzyża. Wiemy jednak, że krzyż zostaje wywyższony przez naszą wiarę, uwielbienie, modlitwy, kiedy w nim odnajdujemy źródło jedności i wspólnoty - powiedział biskup Andrzej Siemieniewski.
Podobne przekonanie wyraził arcybiskup Światosław Szewczuk, pisząc: “Kradzież krzyża z głównej kopuły naszej cerkwi cerkwi Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny w Legnicy w Polsce to świętokradztwo i bluźnierstwo, dokonane w przeddzień wielkiego święta Podwyższenia Czcigodnego i Życiodajnego Krzyża. Modlimy się za tych, którzy to uczynili, a jednocześnie prosimy o uczciwe i bezstronne śledztwo. Bo jest oczywiste, że dokonano tego nie po to, aby ukraść metal, lecz aby znieważyć Ukraińców, w szczególności obrażając nasze uczucia religijne.”
Biskupi greckokatoliccy podziękowali za wspólną modlitwę oraz solidarność Polaków i Ukraińców.
Do wspólnoty grekokatolików w Legnicy płyną słowa solidarności z różnych stron. "Ten czyn, dokonany w przeddzień święta Podwyższenia Krzyża Świętego, jest szczególnie wymownym i bolesnym znakiem. Krzyż – znak zwycięstwa, nadziei i życia – został znieważony w miejscu świętym, w sercu wspólnoty modlącej się. Jest to nie tylko atak na materialny znak naszej wiary, ale także głębokie zranienie uczuć religijnych wiernych. Jak pisał św. Paweł: „Nauka bowiem krzyża jest głupstwem dla tych, co idą na zatracenie, mocą Bożą zaś dla nas, którzy dostępujemy zbawienia” (1 Kor 1,18)" - napisał w opublikowanym wczoraj oświadczeniu biskup Arkadiusz Trochanowski z Eparchii Olsztyńsko-Gdańskiej.
Jerzy Starzyński - założyciel i prezes Łemkowskiego Zespołu Pieśni i Tańca Kyczera, organizator festiwalu folklorystycznego Świat pod Kyczerą - uważa atak na świątynię za element kampanii nienawiści przeciwko "innym". "Zaczynamy się bać! Zło zaczyna się materializować! (...) Jeżeli nie zareagujemy, nie podejmiemy jako społeczeństwo wspólnych, zbiorowych, solidarnych działań, polegających w pierwszej kolejności na modlitwie i głębokim zwróceniu się do Boga, jutro akty wandalizmu mogą przerodzić się znacznie coś gorszego, jak niszczenie obiektów sakralnych i symboli religijnych! Jako Łemkowie współtworzymy historie naszego kraju co najmniej od kilkuset lat. Historie Legnicy - od pierwszych lat powojennych" - komentuje Jerzy Starzyński w emocjonalnym wpisie zamieszczonym na Facebooku. "Jako osoba całym sercem oddana pracy na rzecz społeczności lokalnej, wzywam władze i całe nasze legnickie społeczeństwo do podjęcia działań, zmierzających do wykrycia sprawców tego haniebnego czynu i współdziałania w procesie normalizacji stosunków międzyludzkich. Przede wszystkim jednak do modlitwy za pokój na świecie, w Polsce i sercach każdego z nas!"
"Nie jest to przypadkowa akcja jakichś idiotów, tylko czyn starannie przygotowany i przemyślany, prowokacja wymierzona w greckokatolickich mieszkańców naszego miasta" - pisze legnicka radna Radosława Janowska-Lascar. Zniszczenie krzyża uważa za czyn haniebny, potępia go i domaga się zdecydowanej reakcji od prezydenta Macieja Kupaja i jego zastępców.
W podobnym duchu wypowiada się Paweł Frost, inny radny Rady Miejskiej w Legnicy. " Oprócz potępienia tego wandalizmu potrzebna jest właściwa diagnoza tego, co się stało. Otóż, nie było to bezmyślne działanie. To celowa prowokacja wymierzona tak w Ukraińców, jak i Polaków. W naszą przyjaźń i współpracę. Wpisuje się ona w ciąg zdarzeń mających nas podzielić i skłócić. Hejt, wroga propaganda, wojna hybrydowa, podpalenia, akty sabotażu - to wszystko są elementy wojny, którą Rosja wypowiedziała całemu cywilizowanemu światu. I teraz ta wojna dotarła też do Legnicy. W obliczu tych wyzwań i zagrożeń powinniśmy być zjednoczeni. Wzywam moich rodaków do jasnego opowiedzenia się po właściwej stronie. Do solidarności i wsparcia narodu ukraińskiego czy też po prostu naszych przyjaciół i sąsiadów."
Swój wpis na Facebooku Paweł Frost kończy zawołaniem: "Niech żyje wolna Ukraina! Niech żyje wolna Polska! Хай живе вільна Україна! Хай живе вільна Польща!".
Oficjalne oświadczenie opublikował Klub Radnych Koalicji Obywatelskiej, który poza Radosławą Janowską-Lascar i Pawłem Frostem współtworzą Arkadiusz Baranowski, Laura Czajkowska, Łukasz Gudanowicz, Karolina Jaczewska-Szymkowiak, Urszula Juchnik-Pogorzelska, Anna Mokhtari, Katarzyna Odrowska, Jerzy Potycz,Jolanta Rabczenko, Jan Szynalski, Tomasz Tamioła oraz Bogumiła Wszelaka. Poniżej zamieszczamy skan tego oświadczenia.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ewidentny dowód na kolejny atak ateistów na chrześcijan i symbole chrześcijaństwa. Nie jest to pierwszy czyn profanacji krzyża. Takich czynów w Polsce jest dużo. To starannie zaplanowana akcja wykonana w przeddzień chrześcijańskiego Święta Podwyższenia Krzyża Świętego. Dotychczas wymiar sprawiedliwości z pobłażliwością traktował bezczeszczenie symboli chrześcijaństwa. Zobaczymy czy sprawcy zostaną schwytani i jak ukarani.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
W ostatnich dniach to jest trzeci atak na Krzyż, święty symbol dla wszystkich chrześcijan. Oprócz Krzyża w legnickiej parafii mamy zbezczeszczone krzyże 12 września w Mieścisku i 9 września na Giewoncie. Alibaba ze swoimi atakami na forum ma swój udział w tych przestępczych aktach. W Legnicy jest to kolejny atak na krzyż w ostatnim czasie. Czy policja zajmuje się kradzieżą krzyża z sali obrad Rady Miejskiej? Zniszczenie krzyża w parafii greckokatolickiej wskazuje, że opiłowywanie katolików przeniosło się na grekokatolików.
Profanacja i zniknięcie krzyża z sali obrad rady miejskiej jakoś ucichła ... doszło do tego, że radni, którzy zgłaszali ten akt agresji wymierzony w polskich katolików byli uciszani, a przewodnicząca Jaczewska-Szymkowiak stwierdziła, że to nie temat do dyskusji Widać dysonans, co polskie to nieważne, ale co obce i w mniejszości to zaraz wielkie ajwaj. Przypominam, że Legnica to polskie miasto z ponad 90 tys.polskich mieszkańców i 3 tys. obcokrajowców z ukrainy