Spiżarnia się zamyka?

Oby nie takie miejsce ! p.s. bilety na 10 marca mamy kupione ;(

Zamyka się melina w której za barmanke(na dole taka pulchna rudawa) robiła "baba" która nie miala żadnej wiedzy na temat drinków czy shotow potrafiła tylko nalewać piwo z kija i czysta ,I to ledwo. Spiżarnia była za czasów Bociana, dobra muzyka,bar ,koncerty ludzie i klimat. Po przejęciu przez Wojtka i Adama zrobiła się speluna gdzie nawet drzwi w toalecie nie było i jedyne co można było tam dostać to w tzw.RYJ nie żal że się zamyka,mam nadzieję że ktoś mądry i znający się na rzeczy przejmie ten klub bo jak widać po 4 porach roku można w tym mieście? Można

Zamyka się melina w której za barmanke(na dole taka pulchna rudawa) robiła "baba" która nie miala żadnej wiedzy na temat drinków czy shotow potrafiła tylko nalewać piwo z kija i czysta ,I to ledwo. Spiżarnia była za czasów Bociana, dobra muzyka,bar ,koncerty ludzie i klimat. Po przejęciu przez Wojtka i Adama zrobiła się speluna gdzie nawet drzwi w toalecie nie było i jedyne co można było tam dostać to w tzw.RYJ nie żal że się zamyka,mam nadzieję że ktoś mądry i znający się na rzeczy przejmie ten klub bo jak widać po 4 porach roku można w tym mieście? Można

może lokalizacje taki żeby nie przeszkadzało mieszkańcom bo w tej wiosce jest dużo takich miejsc . przez spiżarnię okoliczni właściciele mieszkań nie mogą dokonać zamiany ani sprzedaży mieszkania w tym miejscu

Trudno jak chcą zamknąć niech zamykają.

Ostatnie lata to upadek tego miejsca głównie za sprawą chu***ego zarządzania i tyle. do tego trzeba mieć jakąś wizję a nie tworzyc spelune. Może otworzy to możliwości dla jakiś kumatych ludzi którzy będą potrafili naprawić sr*cz przez rok ;) przyszłym właścicielom życzę powodzenia!

No bywało się tam na Dezerterze a nawet RedLips, jakiś koncert harytatywny też się zaliczyło. No ale fakt na dole kible to porażka. To wszystko w bliskim sąsiedztwie szkoły SP4.

Z przykrością muszę napisać że niegdyś kultowa spiżarnia obecnie stała się meliną.. klub sukcesywnie zamykał to restauracje, to parkiet na górze, teraz cały klub.. było do przewidzenia, że to miejsce się powoli zwija. Sypiące się kible, brak ludzi, nie wróżyło dobrze temu miejscu. Na dodatek w ostatnim czasie bawiła się tam sama patologia. Pamiętam czasy kiedy do spiżarni ciągnęły tłumy co tydzień i było tam normalnie. Szkoda właścicieli, ale dobrze ze podjęli taka decyzję, ja sam osobiście nie byłem tam od co najmniej od 3 lat.

Ludzie wyjeżdżają z Legnicy, po 18.00 miasto zamiera, na chodnikach pustki, na dziurawych ulicach widać głównie stare rzęchy MPK. Trudno w takich warunkach prowadzić jakikolwiek biznes gastronomiczny. Czekać tylko na wiadomość o zamknięciu kolejnego lokalu. W ostatnim czasie już kilkanaście zostało zamkniętych. Legnica to umierające miasto, z beznadziejnym prezydentem. Miasto zatopione w gigantycznym długu przez prezydenta Krzakowskiego i jego pretorian wywodzących się z sierot po PZPR, SB i TW. Jaki pan, taki kram. Żadnego pomysłu na zatrzymanie katastrofy finansowej Legnicy. Kredyt za kredytem i kredytem pogania. Są jedynie pomysły na wyszarpanie kasy dla siebie, jak 100% podwyżki dla prezydenta i 60% podwyżki dla radnych, jak setki tysięcy złotych pensji rocznie dla najwierniejszych druhów ulokowanych w spółkach i jednostkach organizacyjnych miasta. Można śmiało stworzyć listę legnickich milionerów, którzy od lat siorbią kasę z nadania prezydenta Krzakowskiego. Wystarczy przejrzeć oświadczenia majątkowe publikowane na stronie ratusza.

Co się w tej Legnicy dzieje. Niestety ale Nasze miasto umiera. Po godzinie 20-21 w rynku centrum nic się dosłownie nie dzieje (brak ludzi). Coraz więcej restauracji i knajp się zamyka. Nic nie jest organizowane. Brak imprez, zabaw, festynów, jarmarków. W innych miastach można tylko nie w Legnicy.