
Zarząd Dróg Miejskich w Legnicy ogłosił przetarg na obsługę Strefy Płatnego Parkowania w 2022 roku.
Legnicką strefę złożoną z ponad 1000 miejsc parkingowych od początku jej istnienia (od 2004 r.) obsługuje firma City Parking Group. To krajowy potentat w tej branży. Firma z Grudziądza obsługuje w sumie kilkadziesiąt stref płatnego parkowania, w Polsce Czechach i na Słowacji. W 2017 r. miasto podpisało z City Parking Group czteroletnią umowę wartą ponad 4,3 mln zł. Z końcem 2021 r. umowa jednak wygasa.
Nową umowę na obsługę płatnych parkingów urząd miasta podpisze tylko na dwanaście miesięcy. Dlaczego? Nieoficjalnie wiemy, że w magistracie przymierzają się do rezygnacji z usług firmy zewnętrznej i samodzielnej obsługi strefy od 2023 r.
Taki postulat niedawno zgłosił radny Maciej Kupaj (Koalicja Obywatelska), który wyliczył, że z każdej wrzuconej do parkomatu złotówki do kasy miasta trafiają tylko 33 grosze, co powoduje że podatnicy sporo do strefy dopłacają. Ratusz opozycyjnego radnego jednak zbył uznając, że nie jest to dobry pomysł.
- Samodzielne zarządzanie strefą płatnego parkowania związane jest z wcześniejszym poniesieniem kosztów wyposażenia parkingów objętych strefą w odpowiedniej jakości elektroniczne urządzenia rejestrujące pozwalające na pobieranie opłat zgodnie z uchwałą Rady Miejskiej Legnicy- parkomaty (koszt 1 parkomatu to około 4 tys. euro netto) – napisała do radnego wiceprezydent Jadwiga Zienkiewicz.
Zdjęcie: Strefa Płatnego Parkowania w Legnicy. Fot. Paweł Jantura
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Smart city po polsku. Tak nasze miasta stają się inteligentniejsze... Zaznaczam, Legnicy w nim nie ma: https://www.bankier.pl/wiadomosc/Smart-city-po-polsku-Tak-nasze-miasta-staja-sie-inteligentniejsze-8242747.html
No tak do kasy miasta trafiają tylko 33 grosze z każdej złotówki - ładny populistyczny tekst. Ale warto dodać, że jest to czysta kasa dla miasta, a koszty związane z zakupem urządzeń, utrzymaniem systemu, czy ludzi, zdaje się, że także sprzątaniem, odśnieżaniem i malowaniem oznakowania na drogach to ponosi firma zewnętrzna.
Łapówkę daci tylko obcy bo swoj kopniaka ... dlatego swojemu niechcą dac zarobić bo moze sie wzbogacić lepiej niech siedzi w koncie i czeka na kaszę manną . Cwaniacy inaczej to jest oszukiwanie samych swoich .
Co to nie umieja liczyc pieniądze maja zostac w mieście zatrudnic ludzi na etacie miasta bo pracowac może emeryt a czytniki rozwiążą sprawę dokładności i uczciwosci za łeb brac tego oszołoma co podpisywał umowę z zewnętrzną firmą to jakis mafiozo na etacie miasta