
Takie historie to chyba tylko w Legnicy. Sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu ulic Wrocławskiej i Wielkiej Niedźwiedzicy nie działa od … 11 marca. A wszystko przez kabel do którego nikt się nie przyznaje!
Sygnalizację świetlną na os. Kopernika uszkodził silny wiatr. Złamał on jeden z masztów, tym samym uszkadzając urządzenia będące częścią legnickiego ITS-u – sterowniki, kamery i przewody. Z naprawą sygnalizacji od samego początku Zarząd Dróg Miejskich miał pod wyjątkowo wysoką i stromą górkę.
Najpierw przez dwa miesiące do Legnicy docierały części. Gdy już dotarły, na początku maja zabrano się za robotę. Robotnicy szybko jednak ze skrzyżowania zniknęli. I nie wiadomo, kiedy na nie wrócą. Okazuje się bowiem, że dokopali się do tajemniczego kabla średniego napięcia.
- Do tego kabla nikt się nie przyznaje, włączając w to Tauron. Nie jest on ujęty na żadnych planach. Od tygodni trwa wymiana korespondencji z której na razie niewiele wynika - wyjaśnia Andrzej Szymkowiak, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Legnicy.
- Kiedy sygnalizacja zacznie działać, a kierowcy wyjeżdżający z ul. Wielkiej Niedźwiedzicy przestaną ciskać przekleństwami? - pytamy.
Szymkowiak: - Nie mam pojęcia. Ze względów bezpieczeństwa nie możemy sami podjąć decyzji o przecięciu kabla. W trakcie naszej rozmowy właśnie otrzymałem kolejnego maila z Tauronu. Kierowców możemy tylko przeprosić i apelować o cierpliwość.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kierowców o cierpliwość? A co z ludźmi którzy zwyczajnie chcę przejść przez pasy bez przejechania przez samochód? Kierowcy często mają nas w nosie i nie można nawet przejsc! 4 miesiące i nikt się do kabla nie przyznaje to zrobcie coś z tym! Jest 2019 rok tam są 3 przejścia z psami bez przesady!
Przeciąć kabel i właściciel raz dwa się zajdzie, np wojsko
Przeciąć kabel i właściciel raz dwa się zajdzie, np wojsko