
Z pierwszego sondażu wyborczego opublikowanego przez portal e-legnickie wynika, że Tadeusz Krzakowski nie wejdzie nawet do drugiej tury wyborów prezydenta Legnicy. Choć taki scenariusz wydaje się nieprawdopodobny, trudno nie dostrzec, że po 22 latach rządzenia miastem pogubił się i osłabł. Odstręczył od siebie politycznych stronników. Poza PiS-em, ale akurat ten sojusz w obecnej sytuacji może być jak kula u nogi.
Jak podaje e-legnickie, sondaż w formie ulicznej sondy przeprowadzono w dniach 9-12 stycznia na próbie 501 legniczan. 26,29 proc. pytanych nie wie jeszcze, kogo poprze w wyborach na prezydenta Legnicy. Spośród pozostałych 17,79 proc. chce oddać głos na Macieja Kupaja (Koalicja Obywatelska) a 16,75 proc. na Bartłomieja Rodaka (Bezpartyjni Samorządowcy). Tadeusz Krzakowski, choć u progu kampanii jest bez wątpienia najlepiej rozpoznawalny, zajął dopiero trzecie miejsce z poparciem na poziomie 14,69 proc.
Mijająca kadencja - szósta kadencja rządów Tadeusza Krzakowskiego - ujawniła zmęczenie prezydenta miastem i zmęczenie mieszkańców prezydentem. Obok oficjalnego hasła promocyjnego "Legnica z nią zawsze po drodze" przyjęło się drugie: "taDZIURA", trafnie puentujące stan nawierzchni ulic w mieście. Drugim słowem, które w ostatnich latach zrobiło w Legnicy karierę, jest "betonoza". Tu ilustracją jest zrewitalizowany plac Słowiański, który mimo wydania 30 milionów złotych wygląda biednie i smutno jak klepisko. Gdyby nie rondo, ewidentnie ułatwiające kierowcom wyjazd z ul. Mickiewicza, trudno byłoby wskazać pozytywy: według legniczan, ławki są niewygodne, przejście podziemne zbyteczne, a drzewka nieliczne i małe. Ślimaczą się prowadzone w tej kadencji inwestycje, kosztowniejsze z każdym aneksem: rewitalizacja palmiarni, adaptacja Teatru Letniego na Centrum Witelona, modernizacja basenu Bąbelek. Legniczan denerwują utrudnienia związane z rozwleczonymi w czasie projektami drogowymi: budową Zbiorczej Drogi Południowej, przebudową ul. Pocztowej i Piastowskiej, leniwymi pracami na 400-metrowym kawałeczku ulicy Złotoryjskiej. Miastem wstrząsały afery: długo eskalowany przez prezydenta konflikt płacowy z pracownikami Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, arbitralna decyzja Tadeusza Krzakowskiego o wypowiedzeniu marszałkowi umowy na współprowadzenie Teatru Modrzejewskiej, męczarnie, śmierć i odebranie ocalałych zwierząt z palmiarni, grożący wybuchem gaz na ulicy Karlińskiego, nierozwiązane problemy z jakością powietrza. W 2022 roku oprócz kupionego sobie za 15 tys. zł dyplomu za AquaFun prezydent Legnicy odebrał ufundowany przez mieszkańców Złoty Gwóźdź do Trumny Legnickiej Kultury, za dewastację finansów teatru. Do tego stale coś się zacina w piarowym przesłaniu z ratusza.
U schyłku kadencji Tadeusz Krzakowski jest też politycznie osamotniony. Od dawna skonfliktowany z Lewicą, nie może liczyć na jej poparcie. Zwłaszcza jeśli Lewica pójdzie do wyborów razem z Koalicją Obywatelską, jak zapowiadają ostatnio liderzy obu partii. Sympatia okazywana Rafałowi Trzaskowskiemu podczas wizyt prezydenta Warszawy w Legnicy nie wystarczy do budowania dobrych relacji z KO, bo praktycznie wszystkich lokalnych działaczy tej partii Tadeusz Krzakowski od dawna traktuje jak osobistych wrogów. Wywołując niepotrzebną wojnę o Teatr Modrzejewskiej prezydent skonfliktował się z życzliwym mu dotąd marszałkiem Dolnego Śląska Cezarym Przybylskim i Bezpartyjnymi Samorządowcami. Obecność na spotkaniach z Szymonem Hołownią i Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem można odczytywać jako sygnały zainteresowania Trzecią Drogą, ale z drugiej strony, jak dotąd, nie ma odzewu.
Ostatnie lata pokazywały tylko silne zblatowanie Tadeusza Krzakowskiego z Prawem i Sprawiedliwością, co pozwoliło mu w lipcu 2021 roku odzyskać kontrolę nad Radą Miejską Legnicy. Od tego czasu w jej prezydium zasiadają wyłącznie radni z PiS-u i klubu prezydenta, a uchwały, na których zależy obu ugrupowaniom, przechodzą mimo sprzeciwu KO. Jaskrawym przejawem tego legnickiego układu jest całkiem świeża decyzja, by prace nad pomnikiem księcia Henryka Pobożnego - ważnym dla prawicowo-kościelnych środowisk - były finansowane z budżetu miasta. W minionej kadencji prezydent Tadeusz Krzakowski wielokrotnie pochwalał władzę PiS za przekazywane samorządom miliony na rozwój i przeciwstawiał ją rządom Platformy Obywatelskiej, które - jego zdaniem - ignorowały potrzeby inwestycyjne Legnicy.
W obecnej sytuacji politycznej relacja, która połączyła Tadeusza Krzakowskiego z Prawem i Sprawiedliwością, może być balastem. Kulą u nogi, bardziej przeszkadzającą niż sprzyjającą w reelekcji. Badania sondażowe pokazują bowiem istotne zmiany w preferencjach politycznych Polaków. W skali kraju spada poparcie dla PiS-u, z miesiąca na miesiąc umacniają się za to partie tworzące Koalicję 15 Października. Na światło dzienne wychodzą kolejne nadużycia "dobrej zmiany", przyspieszając ten proces. Koniec końców, 7 kwietnia Tadeusz Krzakowski może zostać z PiS-em jak Himilsbach z angielskim.
Niezależnie od zastrzeżeń do sondażu opublikowanego na portalu e-legnickie, po raz pierwszy od 2002 roku rysuje się tak ewidentna szansa odesłania Tadeusza Krzakowskiego na emeryturę.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
niestety, i tak za mocny dla Kupaja.
Tadeusz na emeryturę już czas
Legnica walczy o tytuł a najpiękniej świątecznie oświetlone miasto w Polsce. Miasto Chełm już na dogania. Do końca głosowania zostało 3 dni. A redakcja jak zwykle jak dokopać Krzakowskiemu. Zróbcie w końcu coś pożytecznego dla miasta Legnicy np. artykuł o mobilizacji mieszkańców w głosowaniu itp. To serdeczna prośba rodowitego legniczanina.
Święta racja. Pani radna Krzeszewska też jest tak za zwierzętami ale o tym konkursie nie wspomni.
Jak Chełm nas wyprzedzi w konkursie iluminacji świątecznych to się nie martwmy.Krzakowski po prostu kupi za kolejne 15 000zł dyplom jak to zrobił za "aquafuna" i będzie git !
Matko kochana i po co ten stek bzdur.po pierwsze w kraju rośnie niezadowolenie tym co dzieje się w kraju i co robi nowy rząd. I są to informacje z portalu sprzyjającego platformie. Po drugie kłamstwem jest, że PiS się dogadał na finansowanie pomnika z pieniędzy miejskich. To jest kłamstwo i nieprawda. Proszę wskazać uchwałę gdzie jest to wpisane lub miejsce gdzie pieniądze na pomniki są zabezpieczone w budżecie? Kolejnym kłamstwem jest to, że niejaki rodak w sondażach ma dwucyfrowy wyniki. Chyba, że ten sondaż robił sobie sam Rodak żeby się dowartościować. Nieprawda też jest, że legniczanie oczekują finansowania teatru ze wspólnych pieniądze. Większość wolałaby /poza platforma i kod/ żeby teatr zaczął pracować i zarabiać na swoje funkcjonowanie. I na koniec jedyna prawda w artykule jest fakt, że w Legnicy czuć ogólne zmęczenie Krzakowskim. Ale czekam na to aż Kupaj zostanie prezydentem i czy będzie tak samo swoje obietnice spełniał jak teraz PO. Czyli znowu nic nie zrobi oprócz wsadzenia kolegów na nowe stanowiska i 5 lat będzie mówił że to wina Krzakowskiego i PiSu. Bo taka właśnie bitwa rzeczywistość nas czeka. Nie miejmy złudzeń. Krzakowski musi odejść to prawda, ale nie po to żeby kolejne kółko kolesi, którzy myślą o robieniu swoich interesów go zastąpiło.
Nie znam ani jednego sondażu, który pokazywałby, że po utracie władzy poparcie wyborców dla PiS się umacnia. Za to co chwila kolejne sondażownie publikują badania pokazujące, jak zmniejsza się dystans między PiS-em a partiami tworzącymi Koalicję 15 Października. Ale mniejsza o to, co każdy może łatwo sam sprawdzić. W kwestii pomnika fakty są takie: 1/ 1 marca 2023 Rada Miejska Legnicy na wniosek prezydenta podjęła uchwałę budżetową (LIII/603/23) przeznaczającą 60 tys. zł z pieniędzy podatników na wykonanie pomnika księcia Henryka Pobożnego na pl. Słowiańskim; 2/ 22 grudnia 2023 r. Rada Miejska w Legnicy podjęła uchwałę budżetową (LXIV/710/23), w której zapisano 60 tys. zł. na przeprowadzenie konkursu rzeźbiarskiego na projekt pomnika ks. Henryka Pobożnego na pl. Słowiańskim.
Największym zaskoczeniem w wyborach na prezydenta Legnicy będzie Prawo i Sprawiedliwość. Do tej pory nikogo nie wystawili, bo nie mają sensownego kandydata. Wisłocka z trudem składa zdania złożone, Szymańska chce do Sejmiku, Czudowska na emeryturę. Do tego (po odcięciu od spółek państwowych) partia nie ma kasy na kampanię. Rodak - to syn byłego rzecznika prasowego Tadeusza Krzakowskiego. Ideały dziennikarskie powiesił na kołku w zamian za etat od Bezpartyjnych Samorządowców (bo to oni rządzą Kolejami Dolnośląskimi). Łapę na tym wszystkim i tak trzyma Robert Raczyński, który od dawna usiłuje zdeprecjonować Legnicę. Rodak idealnie mu pasuje na tym stołku. Na szczęście nie zdobędzie więcej jak 5 proc. w pierwszej turze. Jeśli w gronie kandydatów nie pojawi się ktoś sensowny - zostaje Kupaj. Tradycyjni legniccy wyborcy (średnia wieku ponad 50 lat) raczej nie dadzą mu większości. I tu jest pies pogrzebany... Ostatnie wybory do Parlamentu pokazały, że młodzi wyborcy są w stanie REALNIE wpływać na przyszłość. Kolejki przed urnami wrocławskiego Jagodna stały się tego symbolem. Podobnie może być w Legnicy. To młodzi będą decydować: albo zostaną w domach dając jednocześnie zielone światło muzealnej opcji "taDziura", albo ruszą do urn i tchną świeżość w to smutne miasto. A Krzakowski? Sam nie usunie barykady, za którą chowa się w ratuszu. Mogą ją usunąć jedynie młodzi. Kartami wyborczymi.
Krzakowskiego po ponad 20 latach rządów należy zmienić, bo gdy chodzi o długość, to jego prezydentura przypomina mi rządy Łukaszenki, Putina czy Kimów.... PS......Bezpartyjni samorządowcy formalnie działają jako partia polityczna (na Dolnym Śląsku współpracują z PiS), choć uważają się za "bezpartyjnych", co mnie śmieszy. To podobnie jak Kościół katolicki, który też działa jak partia polityczna (w całym kraju współpracująca z PiS), choć nieformalnie. Mam nadzieję, że ludzie nie dadzą się nabrać na te sztuczki wyborcze.
Propaganda tego nędznego portalu przebija kolejne mury żenady.
Same fakty to dla ciebie propaganda? Nachalną propagandę to wszyscy mieli przez 8 lat rządów kościelno-pisowskiego duetu i niestety dalej mają w polskojęzycznych mediach kościelnych oraz Sakiewicza.
Głosujemy na Legnicę https://gazetawroclawska.pl/swiec-sie-z-energa/pl/2003629
Ostatnio też tak mówiono a wygrał. Kupaj to bicie piany nic poza tym
Oddaj NAM NASZE DRZEWA Tadeo!!!! 2500 drzew w 2 lata!!
Zgłosiłem dwie tuje . Bo trzeba było według przepisów. Nie nakręcaj się … to nie jest wiarygodne do końca