
Oferujemy dobre towarzystwo, markę legnickiej sceny i nasz dorobek artystyczny. Resztę możemy dogadać – zapewnia dyrektor legnickiego teatru Jacek Głomb, który sponsora postanowił szukać nie w zaciszu gabinetów, ale publicznie. – Jesteśmy w takim momencie, że potrzebujemy pomocy – dodaje.
- Od 2016 roku, gdy KGHM Polska Miedź po dziesięciu latach wycofał się ze wspierania naszej sceny, co dawało nam 300-500 tys. zł rocznie, przeżywamy kłopoty finansowe, które łagodzone są przez dodatkowe wsparcie zapewniane nam przez wojewódzki samorząd. Jesteśmy w takim momencie, że potrzebujemy pomocy, zwłaszcza na najbliższą przyszłość – wyjaśniał i apelował Jacek Głomb podczas czwartkowej konferencji prasowej.
- Szukamy sojuszników, którzy zechcą pomóc. Wiem, że nie będzie to łatwe, ale nie zwieszamy nosa na kwintę. Dlatego postanowiliśmy upublicznić fakt poszukiwania sponsora strategicznego, który związałby się z nami na lata. Apeluję, by polscy – a może nie tylko - przedsiębiorcy rozważyli taką możliwość. Do części z nich zwrócimy się bezpośrednio – dodał szef legnickiej sceny.
Dopytywany, czy zmiana we władzach samorządu Dolnego Śląska nie zmniejszy zaangażowania urzędu marszałkowskiego w finansowanie legnickiej sceny Jacek Głomb powiedział: - Jeśli się orientuję, to marszałkiem województwa pozostanie nadal wieloletni przyjaciel naszego teatru Cezary Przybylski, który wielokrotnie nas wspierał. Mam zatem nadzieję, że zmiana władzy tego akurat nie zmieni.
Więcej na stronie Teatru Modrzejewskiej
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Gdyby Teatr zajmował się polityką i chwalił aktualnie panującą partię raczej.
Jakby Teatr nie zajmowałby się polityką i tak mocno się angażował to pewnie KGHM by dalej było sponsorem strategicznym !