
23 listopada straż pożarna zabezpieczyła obszar przy jednym z budynków na ulicy Jagiellońskiej z powodu spadających dachówek. Dachówki mogły zagrażać zdrowiu a nawet życiu przechodniów i klientów sklepu, który w tym budynku ma swoją siedzibę.
Silny wiatr zaczął wiać w powiecie legnickim już w nocy z 22 na 23 listopada i wietrzna aura utrzymywała się cały wczorajszy dzień. Ale jak potwierdza rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Legnicy, Marcin Swenderski, jednostka nie odnotowała zwiększonej ilości interwencji z powodu niesprzyjającej pogody. Otrzymali oni jednak wczoraj wczesnym południem zgłoszenie od pracownicy sklepu mieszczącego się przy ulicy Jagiellońskiej, że z budynku spadają dachówki.
Strażacy przyjechali na miejsce i zabezpieczyli część chodnika, gdzie leżały roztrzaskane fragmenty pokrycia dachowego. Powiadomiono również zarządcę nieruchomości, który po jakimś czasie pojawił się na miejscu. Jak informuje rzecznik legnickiej straży pożarnej, przedstawiciel firmy zarządzającej, po sprawdzeniu dachu, oświadczył, że żadnych dachówek nie brakuje i na pewno nie spadły one z dachu tego budynku.
Ze względu na zagrożenie zdrowia i życia, strażacy polecili nie wznawiać działalności sklepu i lokal tego dnia już nie obsługiwał klientów - został zamknięty.
Dziś rano po kolejnej wizycie przedstawiciela firmy odpowiedzialnej za obiekt przy ulicy Jagiellońskiej oraz w związku z tym, że silny wiatr ustał, sklep został ponownie otwarty o godzinie 10. Nie wiemy jeszcze, czy właściciel sieci sklepów, będzie dochodził swoich praw i odszkodowania za straty, które sklep poniósł w związku z przymusowym zamknięciem.
Próbowaliśmy również skontaktować się z firmą, która jest zarządcą budynku, jednak osoba, która mogłaby odnieść się do sprawy i przedstawić stanowisko, była nieobecna.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Może wreszcie ktoś się weźmie za te część miasta !! Co zrobił prezydent dla tej dzielnicy w ciągu 24 lat ? Więcej ma Krzakowskiego głosować nie będę