
Strażacy dogaszają pożar składowiska odpadów przy Dobrzejowskiej. W akcję zaangażowano znacznie siły i środki, a zapłacą za to podatnicy. Właściciel obiektu jest przekonany, że doszło do podpalenia.
W kulminacyjnym momencie akcji na miejscu było kilkadziesiąt wozów i około 70 strażaków z kilku powiatów. Koszty akcji poniesie skarb państwa czyli podatnicy. Właściciel firmy ekosolar jest przekonany, że było to celowe podpalenie. Mniejszy pożar miał miejscu już dwa miesiące temu. Miejska sortownia i wysypisko są teraz dobrze przygotowane do ewentualnego pożaru. W budynku pojawiły się także dodatkowe czujniki do wykrywania ognia i dymu.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie