To zdjęcie trafi do kapsuły czasu na wieżę katedry w Legnicy

Podczas Imienin Ulicy Najświętszej Marii Panny kilkuset legniczan stanęło do zdjęcia, które trafi do kapsuły czasu. Fotografia zostanie zamknięta w kuli na kopule katedralnej wieży. Czy na wieżę wróci miedziana tuba z zabytkowymi dokumentami i monetami, odnalezionymi niedawno przy okazji remontu?

- Nie wiem - mówi Marcin Makuch, dyrektor legnickiego Muzeum Miedzi, które przechowuje i bada katedralne znaleziska. Po odpowiedź na pytanie o przyszłość monet i dokumentów odsyła do księdza Roberta Kristmana, proboszcza parafii katedralnej, który pozostaje dysponentem depozytu. 

- Dzisiaj będę na ten temat rozmawiał z panem prezydentem Maciejem Kupajem - mówi ks. Robert Kristman, dając do zrozumienia, że decyzja jeszcze nie zapadła. 

Umieszczenie depozytu - cokolwiek się w nim znajdzie - parafia planuje wstępnie na 25 września.

19 września w godz. 9 - 17.30 miedziana tuba w której przechował się skarb sprzed 375 lat oraz wszystkie znalezione w niej przedmioty - monety, dokumenty - zostaną wyeksponowane w legnickiej katedrze św. Apostołów Piotra i Pawła. Przez kilka godzin (z przerwą na mszę świętą) każdy będzie mógł zobaczyć je na własne oczy. Wstęp wolny.

Przypomnijmy, że jest to prawdopodobnie najstarsza kapsuła czasu na świecie. W skład depozytu wchodzą przede wszystkim spisany na pergaminie dokument z 8 lipca 1650 r. oraz  dwie monety ze schyłkowego okresu panowania księcia Rudolfa, tzn. dukat z 1621 r. oraz talar z 1607 r. W 1775 r. dołożono do nich dwa kolejne dokumenty oraz 23 monety  z czasów panowania króla Prus Fryderyka II Wielkiego, w tym cztery srebrne monety króla Polski Augusta III (Sasa). Zawartość tuby była uzupełniona po raz trzeci w roku 1823 r. Z tego czasu pochodzi ostatni dokument oraz 10 monet króla Prus Fryderyka Wilhelma III.

Ogólnie w kapsule znalazło się pięć złotych monet, 26 srebrnych i cztery  miedziane.