
Na biurku prezesa Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego leży pismo z żądaniami zakładowej „Solidarności”. Jeśli ich nie spełni, miejski przewoźnik stanie w obliczu strajku, a miastu grozić będzie komunikacyjny paraliż.
Jak gęsta jest atmosfera w legnickim MPK, świadczą choćby kolejne akcje załogi noszące znamiona happeningów. Jednym się one podobają, u innych budzą niesmak. Niedawno przed siedzibą przedsiębiorstwa ktoś zostawił taczkę dla prezesa z pogrzebowym wieńcem w środku.
We wtorek droga dojazdowa do MPK stała się „drogą krzyżową” prezesa, z wypisanymi propozycjami prezesa dla załogi na poszczególnych stacjach. Znalazła się też „beczka śmiechu” z klepsydrą informującą o śmierci firmy.
W środę prezes Zdzisław Bakinowski będzie musiał się ustosunkować do postulatów związkowców.
- Jeśli do tego dnia nie dojdzie do porozumienia, wejdziemy w spór zbiorowy. Ostatecznością będzie strajk – mówił nam przed kilkoma dniami Leszek Buzdygan, przewodniczący NSZZ „Solidarność” w MPK. O żądaniach załogi pisaliśmy TUTAJ.
CZYTAJ TAKŻE: Taczka dla prezesa Zdzisława Bakinowskiego, wieniec dla MPK
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jak byłem za wami kierowcami to teraz stanę po stronie Prezesa. Prezes jak ma to da. A da jak wypracujecie. Wypracowane macie 3 Miliony u Prezydenta więc tam idźcie. Macie 4 Miliony darmowych biletów od Rabczenki z PO i z PiS. W sumie 7 000 000,00 zł Jesteście bogaci ale wirtualnie. Te pieniądze odzyskajcie i wszystko wróci do normy.
bzdura darmowe bilety w niczym nie zaszkodziły kierowcom
Ta beczka jest zajebista, gratuluje pomysłu ! :)