Uratowana od śmierci głodowej Sofia jest gotowa na dom

To nie do uwierzenia, ale na obu zdjęciach powyżej jest ten sam pies. Gdy w kwietniu Sofia została odebrana z budy w Rui była potwornie wyniszczona, zagłodzona i tak słaba, że przez kilka dni nie stawała na nogi. Dziś to piękny owczarek niemiecki. Kocha ludzi, akceptuje inne psy, uwielbia jazdę samochodem, jest bardzo mądra i czeka na nowy dom. Dobry dom.

Sofia ma zaledwie cztery lata, ale kiedy wolontariuszki Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami zobaczyły ją po raz pierwszy wyglądała dużo starzej. Zero mięśni, tylko wielkie oczy i brudna, zaropiała, zaświerzbiona, niemal pozbawiona sierści skóra naciągnięta na kości. Nie była w stanie ustać na nogach. Wyniszczona, skrajnie zaniedbana, umierała z głodu.

- Gdyby dziewczyny jej wtedy nie zabrały, to tydzień później by już nie żyła - jest przekonana Anna Sikorska. - Po przyjeździe wykąpaliśmy ją. Sofię tak to zmęczyło, że przez całą dobę spała, nie ruszała się z miejsca.

Anna Sikorska prowadzi w Chroślicach (gmina Męcinka) hotel dla psów Gaja. Sofia trafiła pod jej czułą opiekę i w ciągu trzech miesięcy żywy szkielet przemienił się w piękną suczkę owczarka niemieckiego. Anna Sikorska mówi o niej: pies idealny.

- Sofia jest bardzo mądra. Aż sama jestem zdumiona, skąd na łańcuchu tak mądry pies -opowiada właścicielka hotelu Gaja. - W lot pojmuje wszystko, co się do niej mówi, siada, podaje łapę...

W hotelu Gaja przebywają obecnie 44 psy. Sofia im trochę - jak mówi Anna Sikorska - sołtysuje. Pomimo dramatycznych przejść, świetnie się zsocjolizowała. Chodzi za właścicielką krok w krok po całym podwórzu, gotowa interweniować, kiedy poczuje, że inne psy za bardzo napierają. Uwielbia jazdę samochodem - kolejna dziwna rzecz u psa wychowanego na łańcuchu. 

- Wczoraj przyjechała do nas wycieczka pacjentów ze szpitala na zajęcia dogoterapii  - opowiada Anna Sikorska. - Sofia po raz pierwszy położyła się wyluzowana przy grupie obcych ludzi. 

To był wzruszający widok. Pomimo krzywdy, jakiej doznała od od byłej właścicielki, coś ją ciągnie do ludzi. Chce być blisko. Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami zapowiada, że dopilnuje, aby za wyrządzone Sofii zło kobieta stanęła przed sądem.

A Anna Sikorska szuka domu, w którym Sofia będzie bezpieczna, kochana i szczęśliwa. Jeśli chcesz adoptować piękną i mądrą suczkę, zadzwoń:  609 552 359. To również kontakt dla tych, którzy chcieliby wesprzeć finansowo działalność hotelu dla psów Gaja i zrobić coś dobrego dla skrzywdzonych zwierząt.