Urząd miasta cenzuruje Instagrama. Legnicka palmiarnia zniknęła z Google

Na oficjalnym profilu Legnicy na Instagramie skasowane zostały komentarze i zablokowana możliwość ich dodawania. To reakcja władz miasta na aferę w palmiarni o której głośno w całej Polsce.

Dzień po piątkowej awanturze w palmiarni, do której próbowali dostać się aktywiści z Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt, obiekt został zamknięty na cztery spusty.

Pisaliśmy o tym na TuLegnica.pl:

Na tym nie koniec. Z oficjalnego profilu miasta na Instagramie zniknęły komentarze. Wyłączona została też możliwość ich dodawania. W tej sytuacji internauci zalali krytycznymi wpisami profil prezydenta Legnicy Tadeusza Krzakowskiego na Facebooku.

CZYTAJ TAKŻE: 

„Ooo a tutaj nikt nie zablokował komentowania jeszcze. Na Instagramie nie można już dodać komentarzy. Wstyd Panie Prezydencie za brak reakcji. Jak można przyzwalać na takie traktowanie zwierząt a także inspektorów, którzy chcieli ratować te biedne zwierzęta. Wstyd!!!! Tak pięknie fotografować się z kotkami, pieskami Panie Prezydencie a może czas najwyższy realnie zadbać o ich dobro” – to jeden z komentarzy pod postem dot. festiwalu Legnica Cantat.

„Kiedy patrzę co dzieje się w temacie Legnickiej Palmiarni jest mi wstyd za całe miasto i jego władzę. Jest to przykre, że Pan Prezydent jako miłośnik zwierząt jest obojętny na ten temat. Nasze miasto okryło się hańbą na całą Polskę” – czytamy w kolejnym wpisie.

„Bardziej interesuje nas sprawa palmiarni, ale jak zwykle, kiedy jest ważny dla mieszkańców temat, nabiera Pan wody w usta i udaje, że nie ma tematu z nadzieją, że mieszkańcy odpuszczą…” - to z kolei jeden z komentarzy pod postem o planach budowy ścieżek rowerowych.

Od weekendu naszej palmiarni na próżno szukać w Google. Wpis z rankingiem i opiniami został usunięty. Wcześniej został on zmieniony przez internautów, w efekcie palmiarnia zmieniła nazwę na „umieralnia dla zwierząt”.