
Od 3 lutego nie działa uszkodzona przez wiatr sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu ul. Krętej i II Armii Wojska Polskiego - jednym z najbardziej ruchliwych w mieście. Wczoraj doszło tu do potrącenia pieszej na pasach. Częste są kolizje. Zapytaliśmy Łukasza Kuczyńskiego, dyrektora Zarządu Dróg Miejskich w Legnicy, dlaczego naprawa awarii trwa tak długo.
3 lutego pod naporem wiatru nie wytrzymał słup, na którym była zamocowana sygnalizacja świetlna. Metal pękł w miejscu redukcji, czyli tam, gdzie rura była najcieńsza. Trzeba było wyłączyć światła i zdemontować całą konstrukcję.
- Był piątek po południu. Od razu po weekendzie, w poniedziałek 6 lutego, zajęliśmy się sprawą, tzn. zleciliśmy firmie naprawę - relacjonuje dyrektor Łukasz Kuczyński. - Firma złożyła zamówienie na części, ale tego rodzaju konstrukcje nie leżą na półce w sklepie, wykonuje się je na zamówienie. Wyprodukowanie nowego słupa zajmuje około 10 tygodni, dlatego awaria się przedłuża. Nie ma w tym naszej winy, bo zadziałaliśmy bezzwłocznie. Myślę, że z końcem kwietnia sygnalizacja na skrzyżowaniu ul. Krętej i II Armii Wojska Polskiego zostanie przywrócona.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Tytuł nijak nie pasuje do treści "artykułu", ale to akurat normalka u tego "dziennikarza".
Zajebista filozofia i niemożliwy wyczyn dla władz miasta postawić dwa sygnalizatory. Kosmiczna inwestycja.
Wszystko poszło na "rondo" jak twierdzą niektórzy przyszłościowe "miejsce spotkań" ????
W normalnym mieście już na drugi dzień postawiono by sygnalizatory tymczasowe, do czasu wyprodukowania docelowych. Ale nie w Legnicy. Bo tu liczą się zaoszczędzone pieniądze, a nie zdrowie czy życie mieszkańców. Przykre to ale prawdziwe.
W internecie można znaleźć jak w Japoni zapadło się skrzyżowanie... Prawdopodobnie lej krasowy, ale tragedia straszna... Naprawa tego zajęła 8 dni, z czego 3 na przygotowanie papierów, a u nas słup w 10 tygodni...
Japonia to bardzo nowoczesny kraj, choć społeczeństwo postrzegane jest jako konserwatywne. Ale z takimi rzeczami radzą sobie extra szybko, pewnie przez przyzwyczajenie do wstrząsów. Do tego mega nowoczesne jeśli chodzi o technologię (m.in. roboty wyglądające jak ludzie i nie tylko, obsługujące w sklepach). To kraj bardzo inspirujący, nie to podupadający Eurokołchoz.
Tobie przeszkadza tytuł dlaczego zmieniasz cały czas autora przecież wiadomo kto pisze . A wracając do tematu oni by to już naprawili jakby było Z tego coś uszczknąć Ale z paru nastu tysięcy się nie da jak by kosztowało parę milionow .to tak
Krzakowskiemu totalnie już odjeb***UO Wydaje lekką rączką chajs na Doniczki,ronda,śmietniki,Witelony,stadiony,baseny ,muszle koncertowe,Fontanny itp,zadłuża nas na totalnie bajońskie sumy głupio się śmiejąc Betonuje wszystko dookoła,wycina drzewa i co można?? W powyższym temacie tego artykułu: brakuje tylko ponaglenia w istotnej sprawie dla swoich podległych służb celem naprawy tej usterki ,ale widać ten palący problem przerósł opalonego dziadka,jego buraczanej ekipy i jego głupiego KWW którzy jak prostytytka dają d**y podnosząc rękę po partyjnej lini, bez przekonania ale za to w myśl wazeliny
Zgadzam się, im bliżej wyborów tym częściej będzie lista radnych którzy głosowali za wszelkimi podwyżkami w swojej kadencji
A kiedy kierowcy się nauczą ze pasy to sygnalizacja pozioma i należy zwolnić bo może komuś trzeba będzie ustąpić pierwszeństwa ?
Ta? pokaż mi taki przepis, który mówi o tym, że mam zwolnić przed pustym przejśćiem. Jak nie ma to wsadź prawko tam skąd je wziąłeś - do chipsów.
Po pierwsze po mieście należy jeździć zgodnie z obowiązującą prędkością a po drugie przed pasami należy zwolnić ale ty zrobisz jak uważasz. Jak zabijesz pieszego i pójdziesz siedzieć to wtedy może i ktoś ci wyśle chipsy do więzienia w co wątpię
To przejście bez sygnalizacji to śmiertelne niebezpieczeństwo . Natychmiast do zamknięcia !!!
Wiele przejść jest bez sygnalizacji, przed którymi należy zwolnić bo może nadejść pieszy, a nie zapier…. I jeszcze trąbić na tych którzy jeżdżą przepisowo
W Legnicy codziennie o 22:30 to się ryzykuje życiem przechodzenie przez pasy także czy działają czy nie to na 1 wychodzi
W ciągu dnia także, sporo ćpunów za kierownicą
10 tygodni ma trwać wyprodukowanie słupa do sygnalizacji??? W 10 tygodni to się produkuje kilka czołgów a jakiś szłup, no chyba że cięty ręczną piłką do metalu i obrabiany pilnikiem.