Reklama

W Legnickiej Bibliotece Publicznej pracuje się za … najniższą krajową!

Trudno w to uwierzyć, ale takie są fakty! Aż 44 z 60 pracowników Legnickiej Biblioteki Publicznej w 2022 r. będzie zarabiać na poziomie najniższej pensji krajowej. Personel miejskiej instytucji mówi: dość! I po raz pierwszy odważył się upomnieć w urzędzie miasta o podwyżkę pensji.

Powiedzieć, że sytuacja materialna pracowników Legnickiej Biblioteki Publicznej jest nie do pozazdroszczenia, to tak, jakby nic nie powiedzieć. To ludzie z wyższym wykształceniem, po wielu kursach podnoszących kwalifikacje, pracują z poświęceniem – w dobie pandemii często narażając własne zdrowie – ale za przysłowiowe nędzne grosze.

- Mimo że od lat nasze wynagrodzenia są najniższe jeśli chodzi o miejskie instytucje, nigdy publicznie nie nagłaśnialiśmy tego faktu, nie protestowaliśmy, nie urządzaliśmy demonstracji przed urzędem miasta. Sytuacja jednak stała się patologiczna. Dlatego po raz pierwszy chcemy głośno powiedzieć, jak jest. Żeby opinia publiczna znała prawdę – mówi Mariola Kawecka, przewodnicząca Międzyzakładowego Regionalnego Związku Zawodowego Pracowników Kultury przy Legnickiej Bibliotece Publicznej.

W czerwcu br. związek wraz z legnickim oddziałem Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich wystąpił do prezydenta Tadeusza Krzakowskiego z listem w którym prosi o podwyżki. Bibliotekarze obszernie w nim uzasadniali swój postulat.

- Płace pracowników LBP pozostają na tym samym poziomie od 2019 roku ulegają systematycznemu spłaszczeniu, gdyż na początku roku pracodawca zobowiązany jest do wyrównania pensji do minimum ustawowego. Regulacjami wynagrodzeń zostają objęci tylko pracownicy, którzy nie osiągają płacy minimalnej, co w konsekwencji doprowadzi do zrównania uposażeń wszystkich pracowników niezależnie od zajmowanego stanowiska w okolicach płacy minimalnej). Oznacza to, że wzrost płacy minimalnej był większy niż wzrost wynagrodzeń. W 2021 r. podwyżkę z uwagi na wzrost płacy minimalnej otrzymało 30 osób co stanowi 49 proc. pracowników. Średnia płaca zasadnicza w LBP z uwzględnieniem kadry kierowniczej pracowników merytorycznych i administracji wynosi obecnie 2 886,27 zł brutto – czytamy w piśmie Międzyzakładowego Regionalnego Związku Zawodowego Pracowników Kultury przy Legnickiej Bibliotece Publicznej od prezydenta Legnicy.

- W 2022 r. ma nastąpić zrównanie płacy zasadniczej dla wszystkich pracowników biblioteki – merytorycznych, administracyjnych i obsługi. Jest to sytuacja upokarzająca oraz ujmująca pracy bibliotekarzy. Poziom wynagrodzeń, choć zrównany, uwypukli i wyostrzy nierówności pomiędzy pracownikami (…) Bibliotekarze przez lata zdobywali oraz podnosili kwalifikacje, co jest ogromnym profitem dla ich samorozwoju ale również dla funkcjonowania samej biblioteki, poziomu świadczonych usług oraz czytelników. Zarobki powinny zatem być dostosowane do wykształcenia, poziomu wiedzy, odpowiedzialności i doświadczenia zawodowego a nie ulegać systematycznemu spłaszczeniu – piszą bibliotekarze z LBP.

W imieniu prezydenta odpowiedział im Krzysztof Duszkiewicz, zastępca prezydenta odpowiedzialny za miejską kulturę. Ale nic konkretnego w jego piśmie się nie znalazło. Wiceprezydent wspomniał m.in. o trudnej sytuacji finansowej miasta do której przyczyniła się pandemia. W kolejnym piśmie zapewnił, że przy pracach nad budżetem miasta na 2022 r. brane są pod uwagę podwyżki we wszystkich miejskich jednostkach. Ale, rzecz jasna, nie obiecuje, że takowe będą.

Pracownicy LBP cierpliwie czekają na decyzje w Ratuszu i kilkukrotnie już przekładane spotkanie z dyrektorką biblioteki, Anną Gątowską. Szefowa biblioteki przed miesiącem wystąpiła z pismem do władz miasta. Jego lektura sugeruje, że problem żenująco niskich wynagrodzeń swoich podwładnych dostrzega.

- Sytuacja w której na 60 pracowników 44 osoby będą w 2022 r. zarabiały wg umowy najniższą krajową lub o ok. 100 zł więcej w przypadku kierowników i wynagrodzenie pracowników obsługi pozostanie zrównoważone z wynagrodzeniem pracowników w wyższym wykształceniem działa demobilizująco i frustrująco, zaś niemożność zapewnienia godziwego funkcjonowania tworzy z pracowników LBP grupę najniżej zarabiającą. Narastającego konfliktu nie złagodzą podwyżki wynagrodzeń do najniższej krajowej – napisała Anna Gątowska.

Co ciekawe, dyrektorka sama nie jest pewna swojej przyszłości w LBP, bo wkrótce kończy się jej kadencja i niewykluczone, że będzie musiała stanąć do konkursu. A nim liczyć się będzie opinia i głos związków zawodowych.

Do tematu wrócimy.

Zdjęcie: Legnicka Biblioteka Publiczna - filia w rynku. Fot. Paweł Jantura

Aplikacja tulegnica.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Edytka - niezalogowany 2021-11-04 09:15:22

    Jakoś nie widać ogłoszeń o naborach na wolne stanowiska w LBP. Także chyba nie jest tak źle jak się wydaje. Ludzie z wyższym wykształceniem pracują w handlu a nawet sprzątają klatki Takie są czasy, niestety. Pracy na rynku jest sporo, są osoby które chętnie pójdą pracować do biblioteki nawet za najniższą krajową. :)

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Obiektywna - niezalogowany 2021-11-04 10:52:03

    Proszę się nie wypowiadać w sprawach o których nie ma pani pojęcia.

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Wandzia albo Stefek - niezalogowany 2021-11-04 09:25:49

    Paweł, co za brednie wypisujesz. Po pierwsze Wyższe wykształcenie nie uprawnia do tego aby od razu zarabiać więcej Po drugie o jakim narażaniu życia piszesz? Narażają zycie strażacy, ratownicy górscy nie bibliotekarze po trzecie skoro im tam źle, mogę pracować w innym miejscu np w zakładach LSSE, chyba że ktoś ich do tej cięzkiej bibliotekarskiej pracy przymusza, to wtedy jest problem i O TYM POWINIENEŚ JAKO UZNANY DZIENNIKARZ NAPISAĆ !!!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Obiektywna - niezalogowany 2021-11-04 10:55:00

    To może pozamykajmy biblioteki skoro nie cenimy pracy bibliotekarzy. Im naród mniej oczytany tym łatwiej go zmanipulować.

    • Zgłoś wpis
  • Krystyna - niezalogowany 2021-11-04 12:24:40

    Od razu widać, że To (Wandzia albo Stefek) za wiele książek w życiu nie przeczytało... Ale na razie to by się przydało odrobinę kultury na co dzień...

    • Zgłoś wpis
  • Czytelnik - niezalogowany 2021-11-04 21:11:29

    Panie Pawle, cieszę się, że wsparł pan grupę, którą lekceważą wszyscy (patrz komentarz). Te Panie nie mają siły przebicia jak niektóre grupy zawodowe, więc fajnie, że jest ktoś kto upomni się o nich. pozdrawiam

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    pracujący - niezalogowany 2021-11-04 11:48:27

    Każdy pracujący zasługuje na szacunek i płacę taką, żeby można było spokojnie przeżyć. Najniższa krajowa tego nam nie zapewni.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Obiektywna - niezalogowany 2021-11-13 20:45:45

    Staż pracy , wiedza i umiejetnosci powinny być chociasz trochę cenione. Panie bibliotekarki nie zamykają się w czterech ścianach i ograniczają do wypożyczania książek. Są kreatywne i to nie Panie nauczycielki z uczniami rozdawały kotyliony w dzień wolny od pracy ale właśnie one. I chwała im za to że biorą czynny udział w życiu miasta i edukacji społeczeństwa w każdym wieku. I zawsze mają dla nas usmiech i ciepłe słowo.

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Pavlosky - niezalogowany 2021-11-04 12:52:39

    Pracownicy biblioteki, nie tylko w naszym mieście, muszą sobie uświadomić realia w których żyjemy. Niestety, do biblioteki ludzie coraz mniej chodzą i nie oznacza to, że mniej czytają. W bibliotece byłem ponad 20 lat temu, a rocznie czytam kilkadziesiąt książek. Szeroki wybór i cena w sieci sprawia że zdecydowana większość po prostu kupuje sama. A jeszcze kwesta audiobooków itp. Obiekty tj. biblioteka powinny wyjść na przeciw potrzebom mieszkańców, skoro niewielu z nich korzysta to powinny być zamknięte lub zmienić jego formę.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Czytelniczka - niezalogowany 2021-11-04 13:46:59

    Cieszę się że pana stać na zakup książek. Biblioteki wychodzą naprzeciw oczekiwaniom czytelników nie tylko udostępniając zbiory w różnorodnej formie (książki, audiobooki, e-booki), ale także organizując liczne spotkania dla wielu różnych grup (dzieci, młodzież, niepełnosprawni, seniorzy). Bibliotekarze stale podnoszą swoje kwalifikacje, aby sprostać wymaganiom współczesnego świata.

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Nauczycielka - niezalogowany 2021-11-04 20:54:20

    Jestem nauczycielem, który od wielu lat przychodzi z dziećmi na lekcje, konkursy, maratony itp. do bibliotek. Panie zawsze są perfekcyjnie przygotowane a dzieci wychodzą zadowolone. Kiedy porównuję swoją pensje do pensji koleżanek z biblioteki miejskiej, to jest to różnica około 1,5 tysiąca. Wykonujemy podobną pracę, więc skąd te różnice? Jak można tak nie doceniać pracowników.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • :) - niezalogowany 2021-11-04 21:52:02

    Wielkie dzięki!

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Mama - niezalogowany 2021-11-04 20:58:15

    Moje dzieci uczestniczą każdego roku w zajęciach wakacyjnych i zimowych w bibliotece. Dzieci są zaopiekowanie. Bardzo mi przykro, kiedy czytam takie komentarze, bo nie jest łatwe to co te Panie robi. Są nie tylko bibliotekarkami, ale nauczycielkami, opiekunkami, a często jeszcze wysłuchają samotna osobę, doradzą i pocieszą.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Anna - niezalogowany 2021-11-04 21:02:06

    Moje niepełnosprawne dziecko chodzi na warsztaty do biblioteki. Nauczyciele w szkole specjalnej mają liczne przywileje i dodatki, a co mają bibliotekarze?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • :) - niezalogowany 2021-11-04 21:49:02

    Dla nas największym skarbem jest usłyszeć słowa "Jak ja kocham tu przychodzić!". wzruszające są pozytywne komentarze zamieszczone pod artykułem. Dziękujemy bardzo!

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Mama czterolatki - niezalogowany 2021-11-04 21:06:12

    Chodzę z moim maluszkiem na zajęcia dla dzieci od 2 - go roku życia w bibliotece przy Gojawiczyńskiej. Zajęcia są perfekcyjne. Czy ci wszyscy, którzy tak ochoczo krytykują potrafiliby poprowadzić takie zajęcia? Wątpię. Dziękuję tym cudownym Paniom i pozdrawiam serdecznie oraz życzę wytrwałości w walce o lepsze jutro.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Ja - niezalogowany 2021-11-04 21:43:49

    Buziaki, tulaki, całusy dla Pani i Maluszka... są One (Maluszki) naszym wielkim Skarbem, naszą radością, dzięki Nim nasze biblioteki nabierają kolorów i barw, (bo dawno niemalowane ;)

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Seniorka - niezalogowany 2021-11-04 21:08:40

    Jestem seniorką i chodzę na robótki ręczne do wspaniałej Pani Basi na Piastowska. Przemiła atmosfera. Dużo się uczę i zamiast siedzieć w domu miło spędzam czas. Trzymam za was kciuki.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Ja - niezalogowany 2021-11-04 21:38:06

    Ale RADOŚĆ!!!! Wielkie dzięki za Pani słowa :)

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Ja - niezalogowany 2021-11-04 21:32:54

    To straszne, że ludzie zmuszeni są w taki sposób „starać się” o godne wynagrodzenia… Biblioteki w naszym mieście są dla wielu mieszkańców, których nie stać na zakup kilku książek w miesiącu czy rocznego dostępu do platform oferujących e-booki… Biblioteki są dla osób, których nie stać na kupno drogich biletów na koncerty, wydarzenia kulturalne… Biblioteki są dla mnóstwa osób, które w książkach znajdują informacje, którzy dzięki książkom udają się w podróże, na które ich nie stać… Bardzo często pracujące w bibliotekach osoby muszą być jednocześnie i nauczycielami, i terapeutami, poprawiającymi humor, wspierającymi osoby potrzebujące. To często osoby bardzo zaangażowane w życie miasta i sprawy jego mieszkańców… Przykro, kiedy czyta się niektóre komentarze… Stokrotne dzięki za te, pisane przez osoby, które wiedzą czym i jakie są biblioteki w mieście. Wielka szkoda, że jego Włodarze skupieni na tym co zewnętrzne, nie myślą o tym co kreuje i o Tych którzy kreują duszę tego miasta…

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Ona - niezalogowany 2021-11-05 09:36:46

    Dziesięciolecia zaniedbań lekceważenia. Brak szacunku urzędników i samej kierującej biblioteką dla tej grupy zawodowej. Nie tracę nadziei choć będzie trudno to zmienić ŻYCZĘ POWODZENIA

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Stefek albo Wandzia - niezalogowany 2021-11-05 19:18:13

    " w dobie pandemii często narażając własne zdrowie" hahahahahahahahahahaa. Niezla beka, usmialem sie. Łache robicie ze tam pracujecie? XDDDD SMIESZNE LUDKI

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Nie Stefek i Nie Wandzia - niezalogowany 2021-11-05 20:14:30

    Śmieszny ludku jesteś bardzo zainteresowany tematem, skoro śledzisz posty, bezpieczny za komputerem. Najlepiej wyśmiewać. Niektórzy tylko to potrafią. HA, ha, ha

    • Zgłoś wpis
  • Marta - niezalogowany 2021-11-08 09:04:31

    Ciekawe - kto temu Stefkowi płaci za to hejtowanie...? A może to tak z czystej przyjemności...? Chory człowiek... Wyrazy współczucia...

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Zniesmaczony - niezalogowany 2021-11-05 20:11:00

    No cóż kiedy nasz Urząd Miasta zabarykadowany, takie instytucje jak miejska biblioteka pracują non stop. A wynagrodzenia bibliotekarzy drastycznie niższe. Widocznie i w Legnicy mamy lepszy i gorszy sort.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    pracownik back line - niezalogowany 2021-11-10 13:44:27

    Ludzie, którzy nie pracują w bibliotece postrzegają tę grupę zawodową jako nierobów. Łatwo o takie wyobrażenia ponieważ bywalcy bibliotek (ci, którzy nie korzystają najczęściej powielają stereotypowe opinie innych) najczęściej widzą jej pracowników, którzy siedzą i miło uśmiechają się do nich (tak zwany front line). Lekka praca marzeń mogłoby się wydawać. Siedzisz w cieple osiem godzin, pijesz kawę i łaskawie czekasz na czytelnika. Ale zanim ta książka Drogi Czytelniku znajdzie się w Twoich dłoniach musi przebyć długą drogę (jest cały back line). Ktoś musi wybrać ofertę zakupu, kupić ją, opracować, wprowadzić do systemu, postawić na półce. Ktoś dba o to aby to wszystko funkcjonowało jak należy. Oprócz tego współczesne biblioteki oferują bogatą ofertę zajęć, spotkań, warsztatów dla wszystkich grup wiekowych. To nie tylko książki ale bogata oferta e-booków, audiobooków, korzystania z komputerów z dostępem do sieci Internet, druku, ksera. Bibliotekarz dzisiaj to także, nauczyciel, pedagog, wychowawca, opiekun, animator czasu wolnego, magazynier, dekorator wnętrz, sprzątacz. Jest do Twojej dyspozycji Drogi Czytelniku od poniedziałku do soboty. Lubisz wolne weekendy z rodziną? Uwierz mi, że bibliotekarz też tak by chciał. Od rana do późnego popołudnia lub nawet wieczoru. I za to otrzymuje najniższe wynagrodzenie. Biblioteki są otwarte dla wszystkich, każdy z ulicy ma prawo wejść (nietrzeźwy, chory psychicznie, agresywny) więc nierzadko spotyka się z pretensjonalną i arogancką postawą. Pomyśl Drogi Czytelniku czasem o tym i okaż trochę szacunku i wdzięczności. Przy najniższym wynagrodzeniu Twoja wdzięczność to często jedyny bodziec motywacyjny aby jeszcze wytrwać na stanowisku, mieć życzliwe słowo i uśmiech na przemęczonej twarzy. Może gdyby jeszcze było wsparcie z góry, którego nigdy nie ma. Jest za to poniżanie, mobbing, zastraszanie, odreagowywanie emocji w sposób chamski i nie przystający godności człowieka prostego, a co dopiero piastującego publiczne stanowisko. Jednym słowem Dr Jekyll and Mr Hyde. Następnym razem zanim wejdziesz do biblioteki po swoją ulubioną książkę pomyśl chwilę nad tym.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Czytelniczka od zawsze - niezalogowany 2021-11-13 23:04:19

    Nie ma w tym nic dziwnego , że ludzie pracujący chcieliby otrzymać podwyżkę. Jest to zapewne życzenie każdego…Tylko ktoś kto nie korzysta z usług bibliotek,może myśleć a nawet mówić,że tam się nie pracuje. Nie każdy musi budować domy,nie każdy musi pracować w szpitalu,nie każdy musi być nauczycielem lub policjantem,żeby zostać docenionym.Codziennie tysiące ludzi wypożycza książki,tysiące osób dzięki bibliotekom korzysta z kodów do e-boków udostępnionych dzięki bibliotekom. Taka prawda w narodzie panuje,że jak nie kopiesz rowów lub nie siedzisz na kasie w Biedronce to nie pracujesz ciężko. Każdy ma prawo strajkować i żądać podwyżki:pielęgniarki,lekarze,nauczyciele,górnicy,rolnicy (to przynajmniej raz w roku),a bibliotekarze nie mogą nawet powiedzieć,że zostali pominięci w jakichkolwiek przydziałach finansowych…smutne.Wstyd,wielki wstyd tłumaczenie Pana Duszkiewicza , rządzić a przede wszystkim dzielić trzeba sprawiedliwie. Mam nadzieję,że nie nadejdzie taki dzień , w którym zostanie zamknięta ostatnia biblioteka , wtedy upadnie kultura obyczajowa i społeczna w narodzie. Bibliotekarz to osoba , która ma ogromną wiedzę , przekonuję się o tym codziennie , bo codziennie odwiedzam bibliotekę. Mieszkam na osiedlu Kopernika , korzystam z bibliotek również w centrum Legnicy,wszędzie spotykam się z ogromnym profesjonalizmem,odpowiedzialnością, wiedzą,radą,sympatią. Dla mnie i dla ogromnej rzeszy czytelników to bardzo ważne. Należy to docenić!!! Nie ma już pewnych zawodów, nie ma:zdunów,ślusarzy,szewców,kuśnierzy itd.,za chwilę nie będzie bibliotekarzy bo nikt się za Nimi nie wstawi a wyrażone opinie w komentarzach umocnią tylko Pana Prezydenta,że są ważniejsze zawody,które zasługują na finansowe docenienie a w rezultacie zawód bibliotekarza i biblioteki przestaną istnieć.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Obserwator - niezalogowany 2022-06-08 15:32:43

    Brak szacunku do bibliotekarek i ich pracy posiada dyrektorka tejże instytucji. Nigdy z własnej woli nie stanęła w obronie pracowników, chyba że zostanie do tego zmuszona. Trzyma sztamę z urzędasami i ich decyzjami.Najgorszy dyrektor

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo tuLegnica.pl




Reklama
Wróć do