W okręgu legnickim wzmacnia się Konfederacja

Sympatie wyborców w okręgu legnicko-jeleniogórskim przesuwają się na prawo. W porównaniu z sondażami z grudnia 2022 r., najwięcej powodów do niepokoju mają Lewica i Koalicja Obywatelska.

Marcin Palade - socjolog polityki i ekspert od geografii wyborczej - opublikował świeżą analizę podziału mandatów w okręgu nr 1 (legnicko-jeleniogórskim) na podstawie średniej sondażowej z połowy marca.

W pierwszej wersji założył, że nie będzie wspólnej listy Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz Polski  2050 Szymona Hołowni. Wówczas Prawo i Sprawiedliwość wciąż mogłoby liczyć na 5 miejsc w Sejmie a Koalicja Obywatelska na 4. Ponadto po jednym mandacie wzięłyby Konfederacja, Polska 2050 Szymona Hołowni i Lewica. PSL znalazłby się poza Sejmem. W tym wariancie w porównaniu z analizą Marcina Palade z grudnia 2022 r, w ciągu 3 miesięcy zaszła jedna istotna zmiana: w Sejmie pojawiłaby się Konfederacja, kosztem jednego mandatu dla Lewicy. Według wyliczeń Marcina Pallade ostatni mandat biorący przypadłby Koalicji Obywatelskiej, a pierwszy niebiorący - PiS-owi lub Lewicy. 

Drugi wariant przedstawiony przez Marcina Pallade przyjmuje, że Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia stworzą wspólną listę. Obu partiom to się opłaci, bo taka koalicja wprowadziłaby do Sejmu 2 reprezentantów okręgu legnicko-jeleniogórskiego. Prawo i Sprawiedliwość zachowałoby 5 mandatów, ale Koalicja Obywatelska mogłaby liczyć już nie na 4 a tylko na 3 miejsca w poselskich ławach. Po jednym mandacie uzyskałyby Konfederacja i Lewica. Ostatni mandat biorący przypadłby PiS-owi, a pierwszy niebiorący - Lewicy.  

Aktualnie okręg nr 1 w Sejmie reprezentuje 6 posłów PiS (Elżbieta Witek - marszałek Sejmu, Krzysztof Kubów - minister, szef gabinetu politycznego premiera; Marzena Machałek - wiceminister edukacji, Szymon Pogoda, Ewa Szymańska, Wojciech Zubowski), 3 posłów KO (Piotr Borys, Zofia Czernow, Robert Kropiwnicki), 2 posłów Lewicy (Robert Obaz, Małgorzata Sekuła-Szmajdzińska) i 1 poseł Kukiz`15 (Stanisław Żuk).