We wtorek na legnickim rynku odbędzie się protest w obronie wolnych mediów

10 sierpnia o godz. 18.00 w kilkudziesięciu polskich miastach - również w Legnicy - zaplanowane są protesty w obronie wolnych mediów i wolności słowa. Manifestanci organizują zbiórkę na rynku w okolicy poczty przy ul. Złotoryjskiej 1.

- My, obywatele o rozmaitych poglądach i profesjach, wierni swoim różnym przekonaniom i wyznaniom, pochodzący z wielu środowisk społecznych i zawodowych, z polskich miast, miasteczek i wsi, świadomi, że jedną z najważniejszych podstaw demokratycznego państwa jest istnienie wolnych i niezależnych mediów, zgodnie z art. 54 Konstytucji RP, który głosi, że każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji, w trosce o przyszłość naszej Ojczyzny – stajemy razem – by wyrazić naszą niezgodę i nasz sprzeciw wobec wszelkich działań mających ograniczyć wolność słowa i wolność mediów w Polsce - informują w oświadczeniu organizatorzy wydarzenia z Komitetu Ochrony Demokracji.

Organizowane przez KOD manifestacje wspiera m.in. Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Towarzystwo Dziennikarskie, Ogólnopolski Strajk Kobiet, Akcja Demokracja, Obywatele RP czy stowarzyszenia prawnicze.

- Bo Wolne Media, to Wolni Ludzie, a Wolni Ludzie, to Wolna Polska! - dodają organizatorzy strajku.

Protesty odbędą się w dzień przed zaplanowaną w sejmie debatą nad projektem nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji autorstwa posłów PiS, w tym m.in. pochodzącej z legnickiego okręgu wyborczego Ewy Szymańskiej.  Ustawa zwana potocznie "Lex TVN" ma na celu zmianę polskiego prawa dotyczącego mediów w taki sposób, aby m.in. uniemożliwić działalność stacji informacyjnej TVN24, która jest solą w oku polityków zjednoczonej prawicy. 

Pisaliśmy o tym na portalu TuLegnica.pl

Przypomnijmy, że KRRiT wciąż nie przedłużyła koncesji TVN 24 (wygasa 26 września), a działania obozu zjednoczonej prawicy zastały już skrytykowane m.in. przez amerykańskich kongresmenów i wysokich przedstawili Unii Europejskiej. Atak na TVN24 wchodzący w skład amerykańskiej spółki Discovery może doprowadzić także do ochłodzenia naszych stosunków z partnerami ze Stanów Zjednoczonych, co może wpłynąć m.in. na współprace w zakresie obronności.

Zdjęcie: Mapa ogólnopolskich protestów  w obronie wolnych mediów i wolności słowa. FOT. KOD