
Ekipa Polskiego Związku Wędkarskiego odławia wciąż żywe węgorze i szczupaki z Jeziora Koskowickiego, gdzie doszło do przyduchy, czyli spadku ilości tlenu w wodzie. - Przerzucimy je do Jeziora Kunickiego - mówi Mariusz Ból z legnickiego okręgu PZW.
Według jego szacunków do zebrania i utylizacji jest około tony padłych ryb.
Jak do tego doszło?
- Wzorem lat poprzednich, nastąpił brak tlenu w wodzie spowodowany dużą ilością upalnych dni. To samo było w 2019 roku - mówi Mariusz Ból. - Padło wówczas około 6 ton ryb. Po tamtym zdarzeniu odbywały się zebrania w starostwie, ale to wszystko. My przygotowaliśmy różne projekty. Rozmawialiśmy z ludźmi, którzy prowadzą naprawę jezior. Mamy wycenę, kosztorysy, ale trzeba by ponieść koszty rzędu ponad trzech milionów złotych. Nas na to nie stać. Starosta tez rozkłada ręce i szuka wyjścia z sytuacji.
Zdaniem wędkarzy, sytuacja w Jeziorze Koskowickim powinna zainteresować także Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska we Wrocławiu, bo to rezerwat przyrody, oraz spółkę Wody Polskie, która formalnie jest właścicielem akwenu. Tymczasem jedyną instytucją, która usiłuje coś zrobić, jest Polski Związek Wędkarski.
- Zarybiamy i szukamy rozwiązań - mówi Mariusz Ból.
PZW jest w kontakcie z panią profesor z Łodzi, która zajmuje się eutrofizacją jezior i chce pomóc.
- Obiecała, że zrobi nam plan montażu filtra na dopływie. Będzie wyłapywał wszystkie biogeny, które wpływają do jeziora. To byłoby już dużo - mówi Mariusz Ból. Nie sądzi, aby wiązało się to z dużymi kosztami, więc PZW mógłby zrobić filtry we własnym zakresie. Uda się wówczas wyeliminować sinicę, która zabiera tlen z wody.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Panie Ból. Boli mnie.to że .PZW. zrobił beż zezwolenia tamę na odpływie z jeziora i podniósł znacznie poziom jeziora. Tak że dopływający i Chłodnik rozlewa.sie.na pobliskie łąki A nie wypływa z drugiej strony. Do tego obniżony poziom wód.gruntowych i już mamy brak naturalnej wymiany wody. Proszę zobaczyć.na.stare.zdjecia.jaki był poziom wody w jeziorze. No ale.mamy teraz rezerwat.
Proszę uważać na jez. Kunickim tez może byc przyducha !!!!!
Proszę uważać na jez, Kunickim też może wystąpić przyducha
To na co idą składki PZW ?? Dlaczego nie ma monitoringu bieżącego wody tylko jak już jest po rybach to coś robią ?