
Czy w latach 2017-2018 prezesi dwóch komunalnych spółek otrzymywali premie i nagrody? Jeśli tak, to w jakiej wysokości? Ile zarobili członkowie rad nadzorczych? Prezydent Tadeusz Krzakowski otrzymał kolejne kłopotliwe pytania, na które musi odpowiedzieć.
Interpelacja dotyczy Legnickiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji oraz Strefy Aktywności Gospodarczej, a jej autorem jest wiceprzewodniczący rady miejskiej Łukasz Laszczyński (na zdjęciu).
Radny Prawa i Sprawiedliwości pyta prezydenta Tadeusza Krzakowskiego o wysokość zarobków prezesów tych spółek, a także o wysokość wypłaconych im premii i nagród w latach 2017 – 2018.
Radny Laszczyński wystąpił również o informacje dot. ilości posiedzeń rad nadzorczych oraz wysokość wynagrodzeń ich członków. Prosi też o „wskazanie szczegółowego sposobu wykonywania czynności nadzorczych mieszczących się w zakresie nadzoru właścicielskiego miasta nad działalnością spółek przez rady nadzorcze poprzez udzielenie informacji na temat tematów objętych porządkiem obrad rad w 2017 oraz 2018 r.”
Laszczyński oczekuje też upublicznienia przez LPWiK i SAG regulaminu organizacyjnego oraz regulaminu wynagradzania kształtującego zasady polityki płacowej.
Miejskie spółki to ostatnio w Legnicy tyleż popularny, co trudny dla władzy temat. Ratusz musi się bowiem tłumaczyć z nieracjonalnej polityki finansowej i kadrowej w Legnickim Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej oraz wysokich zarobków prezesa Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego, które coraz poważniej zagrożone jest strajkiem.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
W końcu radni wybrani przez mieszkańców biorą się do pracy by ukazać patologię tego miasta.Trzeba ukazać skalę tego procederu aby wszyscy mieszkańcy zobaczyli na co idą ich podatki.
Nareszcie coś się dzieje przynajmniej medialnie .Może wkrótce się okaże ,że gdyby wynagrodzenie prezesów i rad nadzorczych było mniejsze o połowę mieli byśmy piękny basen dla mieszkańców i dobre drogi.
Niektórzy radni to też patologia - Arleg itp.
Nareszcie tym nierobom kierownikami prezesami i dyrektorami ktoś dobiera się do dupy
Odpowiadając temu geniuszowi który objawił się w twierdzeniu odnośnie "Arlegu" - czytaj wyżej. szanowny panie geniuszu czy eugeniuszu co ma piernik do wiatraka. Widoczne u pana kompleksy leczy się gdzie indziej.
Niech zacznie od swoich posłów i rozliczy ich za co biorą pieniądze i to nie małe a do tego jeszcze premie - skandal. Rozliczanie należy zacząć od swoich a mnie od innych. Najłatwiej czepiać się wrażliwych tematów jakimi są płace bo to jest woda na młyn.
Ja bym rozliczył Grabonia LPGK za to co jest w donosie i za sztuczne stworzone stanowisko które zostało zlikwidowane . Ktoś mi powie konkretnie co ten Graboń robi ?