Więziony na fermie w Lisowicach Rosjanin otrzymał polskie obywatelstwo

Zmuszany przez ponad 20 lat do niewolniczej pracy Mikołaj Jerofiejew jest Polakiem. Obywatelstwo przyznał mu prezydent RP Andrzej Duda. Akt nadania mężczyzna odebrał od wojewody dolnośląskiego Jarosława Obremskiego.

Sprawę 59-letniego Mikołaja Jerofiejewa nagłośnili dziennikarze Polsatu News. Mężczyzna przyjechał do Polski w 1989 r. do obsługi Armii Czerwonej, która stacjonowała pod Bolesławcem. Był pracownikiem cywilnym.

Kiedy w latach 90. XX wieku wojska radzieckie wyjechały, Mikołaj Jerofiejew postanowił zostać w Polsce. Rosjanin pracował na fermie drobiu w Lisowicach (powiat legnicki) po kilkanaście godzin dziennie. Był bity, wyzywany, mieszkał w kurniku. Rosjanin miał też zakaz kontaktowania się z innymi osobami. Jego dramat trwał 23 lata. Mężczyzna bał się komukolwiek o tym powiedzieć, bo przebywał w Polsce nielegalnie.

W czerwcu ub. roku Prokuratura Okręgowa w Legnicy skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko właścicielom fermy drobiu w Lisowicach. Janowi i Alicji Ś. grozi 15 lat więzienia. Mężczyzna i kobieta mają zarzut handlu ludźmi. Grozi im od 3 do 15 lat pozbawienia wolności.

WIĘCEJ: 

- Gdy tylko dowiedziałem się o tej sprawie, podjąłem wszelkie działania, aby pomóc, dlatego też cieszę się, że mogę uczestniczyć w szczęśliwym zakończeniu, tej przykrej i przerażającej historii. Pan Jerofiejew ze swoim pełnomocnikiem pod koniec ubiegłego roku zdecydowali się złożyć wniosek o nadanie obywatelstwa polskiego. Przy pomocy pracowników Dolnośląskiego urzędu Wojewódzkiego we Wrocławiu, wniosek został przyjęty i opracowany. Wraz z pozytywną opinią został przekazany do MSWiA, skąd trafił do Kancelarii Prezydenta RP, gdzie podjęto decyzję o nadaniu obywatelstwa. Cieszę się także, że mogłem dzisiaj osobiście przekazać Panu Mikołajowi oficjalny akt, a także zamienić z nim kilka słów - pisze wojewoda Jarosław Obremski na Facebooku.

Fot. DUW