Reklama

Wpadka prokuratury. Zagrożone jest dobro pokrzywdzonych

W lipcu Prokuratura Okręgowa w Legnicy dostała szansę zmodyfikowania aktu oskarżenia w sprawie odpowiadającego za malwersacje finansowe komornika Rafała O. i pracownic jego kancelarii. Zrobiła to tak nieudolnie, że 30 października sąd uznał zmodyfikowany akt oskarżenia za bezskuteczny. Tym samym Rafał O. może uniknąć odpowiedzialności za niektóre czyny.

Rafał O., komornik przy Sądzie Rejonowym w Legnicy (zawieszony), trafił na ławę oskarżonych za przekroczenie uprawnień i przywłaszczenie sobie 1,8 mln zł na szkodę 64 pokrzywdzonych. Jako współoskarżone w tym samym procesie występują pomagające mu kobiety, asesor komornicza Renata P. i księgowa Katarzyna S.

Już po wniesieniu do sądu aktu oskarżenia, do prokuratury zgłosiły się kolejne osoby pokrzywdzone w taki sam sposób przez Rafała O. Był to efekt wyemitowanego w telewizyjnym "Magazynie śledczym Anity Gargas" materiału o tej sprawie, przygotowanego przez dziennikarza TVP Pawła Kaźmierczaka. Pokrzywdzeni domagali się ścigania oszusta, ale na dopisanie ich historii do aktu oskarżenia było już za późno. W grę wchodziło wytoczenie osobnego procesu.

Prokuratura musiała jednak wcześniej usunąć prawną przeszkodę uniemożliwiającą takie działanie, czyli dokonać pewnej modyfikacji we wniesionym już akcie oskarżenia. 18 lipca na rozprawie przed Sądem Okręgowym w Legnicy prokurator Zbigniew Sokalski zasygnalizował taką decyzję. Dlatego sędzia Kazimierz Leżak zwrócił prokuraturze akt oskarżenia, zakreślając tygodniowy termin na uzupełnienie braków formalnych. Prokuratura o czasie zwróciła do sądu zmodyfikowany akt oskarżenia. Gdy dwa miesiące temu pytaliśmy o tę sytuację, prokurator Lidia Tkaczyszyn jako rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Legnicy wyjaśniała, że celem operacji jest "umożliwienie  oskarżenia Rafała O. i innych w innym procesie, w związku z ujawnionymi nowymi pokrzywdzonymi,  a zatem dla dobra kolejnych pokrzywdzonych  ujawnionych po skierowaniu tego aktu oskarżenia". 

Poprawki prokuratury okazały się nieudolne, niewystarczające. - Na posiedzeniu 30 października Sąd Okręgowy w Legnicy uznał tak zmodyfikowany akt oskarżenia za bezskuteczny, tzn. nie wywołujący skutków prawnych. Jednocześnie sąd wskazał, że będzie tą sprawę rozpoznawał w ramach aktu oskarżenia złożonego pierwotnie, czyli w czerwcu 2022 roku - mówi sędzia Jarosław Halikowski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Legnicy. 

Taki rozwój wypadków ma poważne konsekwencje dla dalszego biegu postępowań w sprawie kolejnych pokrzywdzonych przez komornika Rafała O. Jednocześnie zachodzi ryzyko naruszenia ich praw, bowiem w tej sprawie nie można wszcząć kolejnych procesów. Na tym etapie trudno wyrokować, jaki będzie los postępowań wszczętych po emisji "Magazynu śledczego Anity Gargas" w Sądzie Rejonowym w Legnicy i w prokuraturze. 

Aplikacja tulegnica.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2023-11-07 17:28:16

    A kto konkretnie z prokuratury zawalił tę sprawę?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Marcin Artur Kunat - niezalogowany 2023-11-07 18:27:02

    jest w treści artykułu kto....

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    XXI wiek - niezalogowany 2023-11-07 18:35:01

    Trzeba poprosić panią Anitę Gargas jeszcze raz ....

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    antykomornik - niezalogowany 2023-11-08 09:24:58

    Ta sprawa ma jeszcze inny wymiar. W roku 2022 na pierwszej rozprawie, pełnomocnik jednego z pokrzywdzonych wnosił o zwrot aktu oskarżenia w celu przeprowadzenia opinii biegłego z zakresu informatyki dla wygenerowania zestawienia wszystkich wadliwych księgowań, czyli dokładnie o to do czego sąd zobowiązał prokuraturę, wskazując iż nie wszyscy pokrzywdzeni zostali ujęci tym aktem oskarżenia. Prokurator oponował takiemu działaniu i wówczas sąd rozpoczął przewód traktując stanowisko pełnomocnika pokrzywdzonych jako wniosek dowodowy. Wygenerowanie takiego raportu przez firmę Currenda (twórcy programu) zajmuje jeden dzień a więc prokurator Zbigniew S., gdyby oczywiście chciał to, spełniłby oczekiwanie sądu, ale wówczas na ławie oskarżonych zasiadłby jeszcze jeden komornik – krajan głogowskiego prokuratora…. Procedura sprawdzona w postępowaniu dotyczącym innego komornika :)

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    stefek - niezalogowany 2023-11-08 10:30:02

    no nie jestem zaskoczony takim biegiem sprawy. Z punktu widzenia pokrzywdzonych, których prawa naruszyć może działanie prokuratury, to może i lepiej dochodzić później roszczeń od skarbu państwa a nie zadłużonego komornika ....

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2023-11-08 11:47:09

    No i w tej całej sprawie o to chodziło kolegi kolega koleżanki ciotka wujek stryjka itd. itd.. Pisowska Temida tak działa

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Prezes - niezalogowany 2023-11-08 15:10:40

    Zgadzam się, myślę że celowo prokuratura zawaliła sprawę.

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Kaitek - niezalogowany 2023-11-08 16:11:29

    Wychodzi jaka jest ta pajeczyna układów rodzinnych i towarzyskich sedzia niech teraz jak najszybciej doprowadzi do ukarania komorniczej mafi a resztę niech ludzie zakładają sprawę skarbowi panstwa i tutaj wyjdzie kto tutaj z urzednikow zawinił i ma ponieść koszty .Bo sprawa będzie rozmyta w gronie legnicy i głogowa

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Stefek - niezalogowany 2023-11-08 22:33:24

    Reportaż Anity Gargas pokazał jaką fikcją jest nadzór nad komornikami. Prezes sądu nie wiedziała o nieprawidłowościach, bo zapowiadała kontrole a szef izby komorniczej nie pamiętał o skargach, które sam do izby przyjmował.... Na jednym z portali zamieszczono informację, iż w okresie kiedy Rafał O. okradał klientów kancelarii było dziesięć kontroli i żadna niczego nie wykryła! To chyba jakaś ironia i wymiar niesprawiedliwości.... A ten komornik z Głogowa to kto?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo tuLegnica.pl




Reklama
Wróć do