
Kobieta z powiatu legnickiego stała się ofiarą oszustwa „na amerykańskiego żołnierza”. Wysyłała pieniądze internetowemu znajomemu, który twierdził, że pracuje na platformie wiertniczej i napadli na nich somalijscy piraci. Potrzebował pieniędzy m.in. na przelot helikopterem.
W tzw. oszustwie „na amerykańskiego żołnierza”, przestępcy podają się m.in. za komandosa, pracownika platformy wiertniczej, lekarza na misji i grają na ludzkich uczuciach, by wyłudzić od ofiary jak najwięcej pieniędzy. Taka historia spotkała mieszkankę powiatu legnickiego.
Wczoraj, tj.18 grudnia, kobieta zgłosiła się do Komendy Miejskiej Policji w Legnicy i opowiedziała, jak została oszukana na ponad 16 tysięcy złotych przez internetowego znajomego. Kilkanaście tygodni temu za pośrednictwem jednego z popularnych portali społecznościowych do 57-latki odezwał się mężczyzna. Podawał się za pracownika platformy wiertniczej na Wyspach Owczych. Przez kolejne tygodnie dużo o sobie opowiadał, a w rozmowach wykazywał coraz większe zainteresowanie nowo poznaną kobietą.
Po jakimś czasie, gdy kobieta nabrała zaufania, a znajomość się rozwijała, poinformował, że na platformie wiertniczej miał miejsce atak somalijskich piratów. Kilka osób doznało obrażeń ciała i przez tę niebezpieczną sytuację, zamierza zrezygnować z pracy. Poprosił 57-latkę najpierw o napisanie wypowiedzenia umowy, a następnie zaczął pożyczać od niej pieniądze.
Przez następne dwa miesiące nieświadoma oszustwa kobieta przekazywała mu kwoty, o które prosił, za pomocą tzw. kart STEAM.
Powodów, które podawał, było kilkanaście. Nieznajomy potrzebował pieniądze m.in. na przelot helikopterem, doładowanie telefonu, na zrzutkę dla lekarza, wykupienie recept czy na zakup biletów lotniczych. Zapewniał też, że wszystkie pieniądze odda i obiecywał spotkanie oraz wyznawał jej miłość.
Najprawdopodobniej naciągacz - odbiorca środków - po wpisaniu przedmiotowego kodu odbierał środki pieniężne na swoim wirtualnym portfelu, z którego następnie mógł dokonywać zakupów w sieci internetowej lub też opłacać niektóre usługi.
W pewnym momencie 57-latka poprosiła o zwrot pieniędzy. Mężczyzna poinformował ją, że na platformie zostały uszkodzone komputery i z uwagi na ich uszkodzenie nie ma dostępu do konta bankowego. Nadal nieświadoma oszustwa kobieta opowiedziała o nowej znajomości i wszystkich perypetiach córce. Wtedy zorientowała się, że padła ofiarą internetowego przestępcy. W efekcie tej znajomości straciła ponad 16 tysięcy złotych.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Hahahaha, hit :-D
Ahahahhahahahahahaha :D na bym się na jej miejscu wstydziła iść na policję, żeby się otwarcie przyznać, że jest się debilką :D na, nawet córce bym nie powiedziała, bo przecież już na zawsze uznałaby mnie za idiotkę :D a tak serio, to ludziom odbiera rozum....
Brawa dla tej pani. Jak ją swędziało, to mogła się do mnie zgłosić. Kasy by oszczędziła i przyjemności zyskała :)
Nekrofil? Ona ma 57 lat.
Wiercił, wiercił aż wywiercił i zrobił jej dziurę ......budżetową.
bardzo dobrze ze ta Pani sie odwazyła zgłosić na policje. bardzo dobrze ze polucja przekazuje taką zanonimizowaną historie do portali. Może choć kilka kolejnych Pań marzących o nowej miłosci to przeczyta i w innym podobnym przypadku sie nie da oszukać...
Skończyła się władza TVP Info zostało przerwane nadawanie wąsik I Kaczmarek dostali po dwa lata więzienia
głupich nie sieją
Somalijscy piraci na Wyspach Owczych - naprawdę? łodzią motorową tam dopłynęli? Cóż kobita tempa, zapłaciła za swoją głupotę.