
W Legnicy zostaną wybudowane obiekty wojskowe dla 16 Dolnośląskiej Brygady Obrony Terytorialnej, a za dwa lata zaczną tu stacjonować żołnierze WOT-u. Dziś dowodzący terytorialsami generał Maciej Klisz i Przemysław Bożek, prezes Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej podpisali list intencyjny w tej sprawie. W spotkaniu wzięli udział marszałek Sejmu Elżbieta Witek oraz Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej.
- Infrastruktura wojskowa wojska jest rozbudowywana - mówił w Legnicy Mariusz Błaszczak. - Szukamy różnych rozwiązań, tak jak dziś z legnicką strefa ekonomiczną. To wszystko dla dobra mieszkańców. Za dwa lata spotkamy się i otworzymy tu nową jednostkę, nowy garnizon - obiecywał minister.
Do przeszłości Legnicy nawiązała w swym przemówieniu marszałek Elżbieta Witek. - Tutaj przez lata stacjonowały wojska sowieckie. Dziś, nareszcie, w Legnicy będą wojska polskie, z czego się ogromnie cieszymy, bo dla miasta i regionu to jest wielka nobilitacja.
Na terenie Legnicy powstanie hala wykorzystywana na potrzeby stacjonowania i szkolenia batalionu lekkiej piechoty 16 Dolnośląskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Jak informuje ministerstwo obrony, to wspólna inicjatywa dowódcy 16 Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej, prezesa Legnickiej Specjalnej Strefy Przemysłowej oraz lokalnych samorządowców. Pomysł utworzenia garnizonu WOT w Legnicy zrodził się na początku 2022 roku ze względu na potrzeby taktyczno–operacyjne, lokalizację miasta na mapie województwa oraz dużą liczbę żołnierzy będących mieszkańcami powiatu legnickiego, którzy zgłosili się do służby w WOT.
Naturalnym zapleczem kadrowym dla legnickiego garnizonu będą Wojskowa Szkoła Średnia im Zawiszy Czarnego, funkcjonująca od niedawna w Zamku Piastowskim, oraz prowadzące klasy mundurowe VII LO w Legnicy.
Aktualnie w Wojskach Obrony Terytorialnej w całym kraju służy 37 tysięcy żołnierzy. Według marszałek Sejmu Elżbiety Witek, dziś bez tej formacji trudno sobie wyobrazić codzienne życie, zwłaszcza jeśli chodzi o bezpieczeństwo.
16 Dolnośląska BOT im. ppłk. Ludwika Marszałka ps. „ZBROJA” powstała na podstawie Decyzji Ministra Obrony Narodowej z 19 września 2019 roku w ramach 4. etapu formowania Wojsk Obrony Terytorialnej, liczy obecnie 1814 żołnierzy. Główny wysiłek został skupiony na sformowaniu dowództwa brygady i 161 batalionu lekkiej piechoty z siedzibą we Wrocławiu. W 2021 roku powstał 162 batalion lekkiej piechoty w Głogowie, a rok później (2022) sformowano 163 sudecki batalion lekkiej piechoty z siedzibą w Wałbrzychu, którego pododdziały mają siedziby również w Kłodzku oraz Jeleniej Górze.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
W LEGNICY do początku 21wieku był duży garnizon wojska polskiego, posiadający zadbane obiekty koszarowe i znakomitą bazę szkoleniową przykoszarową i w Gąślinie.Ja skończyłem w tych obiektach szkołę łącznosci w latach 70 ubiegłego wieku.Przemiany społeczno-gospodarcze spowodowały redukcję naszej armii.My potrafimy szybko coś dobrze zagospodarowane obrócić w ruinę,ale teraz wróciły czasy ,że trzeba Wojsko Polskie szybko odbudować.Bo oprócz sprzętu specjalistycznego trzeba zbudować całą infrastukturę.To będzie bardzo drogo kosztować,ale odwrotu nie ma zegar tyka.Niepodlegość jest naszym tlenem. Pozdrawiam
O poziomie absolwentów VII Lo świadczy zdawalność matury. Dawne powiedzenie ,, Nie matura, lecz chęć szczera zrobi z ciebie oficera,, jak najbardziej aktualne . Szczególnie w wojskach WOT.
Za to jak pięknie ćpają w tej szkole :)
Może nowe wojsko będzie szybciej wykrywać obce obiekty niż zrobiło to obecne w przypadku rakiety z Rosji, która spadła pod Bydgoszczą. A jego dowódcy nie będą kręcic i kłamać.
Widzę, że Pani Witek ma pamięć wybiórczą - pamięta o wojskach sowieckich ale nie pamięta, że w Legnicy już była jednostka wojskowa, którą zlikwidowano w połowie 2007 roku za rządów jej kolegów z koalicji pis-samoobrona, a ówczesnym ministrem MON'u, który się pod tym podpisał był poseł z ramienia pis - Aleksander Szczygło...
Piece szykuje się do czegoś
Decyzję o likwidacji legnickiego batalionu wojska polskiego przyjął rząd premiera Marka Belki, gdzie szefem wojska był nieżyjący minister Szmajdziński. Rząd Premiera Jarosława Kaczyńskiego, gdzie ministrem od wojska był Szczygło bezmyślnie tą decyzję rządu SLD wykonał w 2007 r. na dwa miesiące przed upadkiem rządu i przedterminowymi wyborami w październiku 2007 r.
nowe ZOMO