Zimny prysznic. Miedź Legnica przegrała w deszczu z Wartą Poznań

Nieudana inauguracja PKO BP Ekstraklasy w Legnicy. Miedź Legnica uległa 1:2 Warcie Poznań. Bramkę dla naszej drużyny zdobył Angelo Henriquez. Dla gości trafiali Adam Zrelak i Maciej Żurawski. Walka o punkty toczyła się w rzęsistym deszczu.

Legniczanie na starcie meczu ruszyli na rywali. Już w 2 minucie z lewej strony uderzał Hubert Matynia, ale posłał futbolówkę obok bramki. Później spotkanie się wyrównało. W 20 minucie z prawej strony groźnie strzelał Miłosz Szczepański, ale Paweł Lenarcik był na posterunku. Emocje zaczęły się chwilę później. Najpierw Adam Zrelak z bliskiej odległości zamienił na bramkę dogranie z lewej strony pola karnego. Za chwilę pięknym strzałem w długi róg wyrównał Angelo Henriquez. Oba zespoły miały swoje okazje. W 41 minucie mocno uderzył Carlos Julio Martinez Riva, ale Adrian Lis nie dał się zaskoczyć. 

Mijała godzina gry, gdy Konrad Matuszewski dośrodkował z lewej strony, a Maciej Żurawski strzałem głową wyprowadził gości na ponowne prowadzenie. Sztab szkoleniowy Miedzi zareagował zmianami. W 77 minucie wyraźnie niecelnie uderzył Jeronimo Cacciabue. Natomiast w 84 minucie obok bramki główkował Kamil Zapolnik. Piłkarze Miedzi próbowali zagrozić bramce Warty, ale poznaniacy byli dobrze zorganizowani w defensywie. Dobrze  w bramce spisywał się też Adrian Lis.

Miedź Legnica - Warta Poznań 1:2 (1:1)

Miedź Legnica: Lenarcik - Martinez, Aurtenetxe, Mijuskovic, Matynia - Cacciabue - Gammelby (73 Zapolnik), Dominguez (81 Kostka), Chuca, Kobacki (69 Narsingh) - Henriquez (Obieta).

Warta Poznań: Lis - Grzesik, Kiełb (81 Pleśnierowicz), Ivanov, Żurawski (63 Luis), Kopczyński, Matuszewski (81 Szmyt), Szczepański (70 Kościelny), Szymonowicz, Stavropoulos, Zrelak.

Źródło: Miedź Legnica