
Podinsp. Anna Farmas-Czerwińska, która od 2013 r. kierowała wydziałem przestępczości gospodarczej w legnickiej komendzie policji, została mianowana pełniącą obowiązki zastępcy komendanta miejskiego. O szczebel wyżej - na stanowisko p.o. I zastępcy komendanta - awansował również kom. Kamil Piasecki.
Mł. insp. Beata Sornat, która dotychczas pełniła funkcję I zastępcy komendanta miejskiego policji w Legnicy, objęła kierownictwo Wydziału Kontroli Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Na zwolnione przez nią stanowisko komendant wojewódzki policji we Wrocławiu nadinsp. Dariusz Wesołowski powołał komisarza Kamila Piaseckiego, który od niemal roku był drugim zastępcą komendanta, a wcześniej piastował funkcję zastępcy naczelnika sztabu policji.
Do ścisłego kierownictwa Komendy Miejskiej Policji dołączyła podinsp. Anna Farmas-Czerwińska, policjantka z 24-letnim stażem. Pracę rozpoczęła w Komisariacie Policji we Wrocławiu w Wydziale do Spraw Nieletnich i Patologii. Od 2005 roku jest związana z Komendą Miejską Policji w Legnicy. W trakcie kariery była m.in. kierowniczką Policyjnej Izby Dziecka i ekspertką Zespołu Kontroli i Komunikacji Społecznej KMP. Od 2013 roku pełniła funkcję naczelniczki Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą, osiągającego jedne z najlepszych wyników w całym garnizonie dolnośląskim. Za wzorową realizację obowiązków służbowych i postawę w służbie została wyróżniona i odznaczona srebrnym medalem za długoletnią służbę oraz brązową i srebrną odznaką Zasłużony policjant.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ładna ta pani podinspektor. Nie da się zamieścić jakiegoś jej zdjęcia w stroju plażowym? Była prezydentka Chorwacji Kolinda Grabar-Kitarovic zamieszczała swoje zdjęcia z plaży.
Niestety, ale sklepać nita musisz klasycznie do jakiegoś zdjęcia z internetu.
To te podpalenia aut to były wiwaty dla nowych szefów ?
ciekawe co będzie z centrum Witelona
ciekawe co wydział przestępczości gospodarczej w legnickiej komendzie zrobił ze sprawą 2.000 klientów, którzy nie dostali 30.000.000 zł od lidera rynku, o 50.000.000 zł dla kontrahentów, banków i obligatariuszy nie wspominając
Tylko niech z granatnikami uważają...