"Żółta Poziomica 2018" dla autorów rewitalizacji gmachu biblioteki

W Legnickiej Bibliotece Publicznej wręczono nagrody za najlepiej zaprojektowane, zbudowane lub odrestaurowane, budynki w ubiegłym roku, czyli "Żółtą Poziomicę". Przy okazji zaprezentowana została nowa koncepcja placu Słowiańskiego, która wzbudziła zresztą mieszane uczucia.

W tym roku do konkursu zgłoszone zostały 22 budowle, zaprojektowane przez 16 architektów. Zwyciężył gmach Legnickiej Biblioteki  Publicznej przy ul. Piastowskiej. Autorami jego renowacji są Krzysztof Chamielec i Piotr Lisowski.

Zmagania architektów przyćmiła prezentacja projektu nowego placu Słowiańskiego. Przypomnijmy, że nie przewiduje ona centralnego punktu, a jednym z głównych założeń urbanistycznych jest sprawny, użytkowy ciąg komunikacyjny wzbogacony m.in. drzewami, ławkami, czy dużą fontanną.

Na placu powstać ma także rondo i naziemne przejście dla pieszych, które mają wpłynąć na zmniejszenie prędkości samochodów w tym rejonie. Mają także pojawić się punkty gastronomiczne. Brakuje jednak m.in. nowych pomysłów na rozwiązanie problemów z miejscami parkingowymi.

- Miejsce ma służyć mieszkańcom. Głównym moim celem było stworzenie przestani realnej dla mieszkańców, służącej rekreacji i wypoczynkowi. Wiem, że jest duże parcie społeczne na pomnik. Nie do końca jednak uważam, że to dobry pomysł. Plac będzie miał teraz nowoczesną formę, układ już nie będzie taki centralny. Potencjalna rzeźba czy instancja artystyczna też powinna mieć taki charter. Na to powinien być ogłoszony konkurs plastyczny, który wyłoni jakiś pomysł nawiązujący do tego charakteru placu - tłumaczyła autorka koncepcji Aleksandra Doniec.

Jednym z krytyków jej projektu koncepcji jest znany popularyzator historii miasta i znawca sztuki Roger Piaskowski, który podkreślał symbolikę tego miejsca, jako duchowego serca Legnicy. Piaskowski skrytykował techniczne podejście do placu jako sprawnego ciągu komunikacyjnego przyozdobionego drzewami, proponując by uwzględnić motyw historyczny.

Głos w sprawie zabrał również poseł Robert Kropiwnicki, który zwracał uwagę, że w naszym mieście ludzie nie mają gdzie się pobawić w godzinach wieczornych nie zakłócając spokoju mieszkańców. I przypominał o konfliktach między właścicielami pubów w centrum miasta a starszymi mieszkańcami.

Na pytanie, czy nowy plac przewiduje miejsce do zabawy dla legniczan, projektantka wyznała, że jest to miejsce dobre dla rekreacji dla wszystkich. Zaznaczyła jego wagę komunikacyjną, podkreślając położenie między najważniejszymi urzędami i pobliskimi szkołami. Stwierdziła, że będzie to doskonałe miejsce wypoczynku, a jego infrastruktura będzie przyjazna także dla matek z dziećmi.  

Czy to znaczy, że nowy plac będzie integrował urzędników, uczniów, starszych ludzi i szukającej miejsca od swobodnej zabawy przy alkoholu legniczan? Na to wychodzi.  

Była to już trzecia edycja "Żółtej Poziomicy". Pomysłodawcą i organizatorem konkursu jest architekt Jerzy Skupień. W rolę jury wcieliła się już tradycyjnie widownia. 

Fot. Mariusz Witkowski