
Legniccy policjanci udowodnili 24-letniemu mężczyźnie dokonanie kilku kradzieży w jednym z supermarketów. Złodziej może trafić za kratki na pięć lat.
- Nasi policjanci w wyniku pracy operacyjnej ustalili, że przedmiotami zainteresowania mężczyzny były zabawki oraz artykuły biurowe. Straty jakie poniosła firma w wyniku przestępstw opiewają na kwotę blisko 2 tys. zł – mówi asp. Anna Grześków z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.
- Apelujemy aby nie ulegać namową i nie sugerować się okazyjną ceną towarów, które chcą nam sprzedać przypadkowi ludzie. Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że takie przedmioty mogą pochodzić z przestępstw a paserzy w ten sposób próbują szybko spieniężyć skradziony łup. Wejście w posiadanie takich artykułów jest przestępstwem nawet jeśli kupujący nie ma świadomości pochodzenia danego przedmiotu. Za paserstwo grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat – dodaje asp. Grześków.
FOT. KMP Legnica
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Czy to uber
Co za brednie - jeśli kupujący nie ma świadomości, że kupowany przedmiot pochodzi z kradzieży to przestępstwa nie popełnia. Musi mieć świadomość nabywania kradzionego przedmiotu, aby popełnić przestępstwo lub cena takiego przedmiotu musi być rażąco niższa od wartości rynkowej, wtedy zachodzi domniemanie, że kupujący ma świadomość nabywania przedmiotu pochodzącego z nielegalnego źródła.
"nie sugerować się okazyjną ceną towarów" - trzeba ze zrozumieniem czytać :-)